Hej wszystkim.
Tak się składa, że w dniu dzisiejszym kończę 29 lat i jest mi wstyd. Jest mi po prostu wstyd przez to, że mając tyle lat nie mogę zapewnić pomocy najważniejszej kobiecie w moim życiu. Wychowywała mnie przez cały ten okres, a kiedy potrzebuje ode mnie pomocy to nie jestem w stanie tego zrobić.
Moja mama jest jedyną osobą która w ciągu całego mojego życia jakkolwiek mnie wspierała, dlatego proszę was z całego mojego gamingowego serca o pomoc, by ta kobieta mogła dalej w moim życiu być.
Żyjemy w kraju gdzie za zdrowie się płaci, a system jest bezlitosny. W tym przypadku niestety dotknęło nas to osobiście.
Mama rok temu straciła rentę, ZUS uznał że jest w pełni zdrowa mimo, że w miejscu dwóch kręgów ma implanty, nie może się swobodnie poruszać. Od tego momentu wszystko zaczęło się sypiać. Ma ona zdiagnozowana epilepsję, depresję, dwubiegunowość, nerwicę, zwapnienie stawów i zwyrodnienie stawów.
Proszę was wszystkich o chociaż udostępnienie zbiórki, na której jest dokumentacja medyczna potwierdzającą prawdziwość zbiórki.