i tak najlepsza grafika jest w Baldurs Gate i Fallout'cie 2 - wszyscy to wiedzą. ;]
Realistyczna grafika na wyciągnięcie ręki
Taaaa... wszystko ładnie pięknie tylko pomyślcie.. jaki sprzęt na to będzie trzeba -.^. Na pewno nie przeciętniaka z serwisu za 2,5 tysia.
@UP
A jak jest teraz? Czy myślałeś o takim komputerze, jaki masz teraz 10 lat temu? Nie, nawet sobie nie wyobrażałeś takiej technologii. Za 10 lat technologia, którą mamy teraz będzie stara jak świat, a tamta będzie na porządku dziennym z takimi samymi cenami, jakie są teraz.
Z drugiej strony tak realistyczna grafika to ogrom pracy, więc albo gry będą coraz droższe albo coraz krótsze (to akurat już się dzieje). Wymodelowanie takiej jednej postaci bogatej w ogrom detali to tydzień pracy dla zdolnego artysty i to taki solidny tydzień z weekendem.
Już widze tych wszystkich doktorkuff, przycholoszkuff i innych debili, którzy będą mieli nowy powód by zganiać całe zło na świecie na gry
A najśmieszniejsze jest to, że oni nie mają zielonego pojęcia o branży growej. Choćby klasyczny juz przypadek, gdzie większość pro psorkuff nie umie poprawnie napisac Mortal Combat...
A ja uważam, że gry mają ogromny wpływ na rozwój dziecka i w niektórych przypadkach mogą się przyczynić właśnie do takich tragedii gdzie dziecko może zrobić coś co jemu może wydawać się normalne, a tak na prawdę tragiczne w skutkach. Ale oczywiście nie mówię tutaj o jakichś ludobójstwach i zamach.
I zapewniam Cię, że mają większe pojęcie o tym niż Ty.
A co do samego silnika... do uzyskania realistyczności ważniejsze od grafiki jest interakcja z postacią, otoczeniem, animacje, ruchy postaci, przedmiotów.
Z drugiej strony tak realistyczna grafika to ogrom pracy, więc albo gry będą coraz droższe albo coraz krótsze (to akurat już się dzieje). Wymodelowanie takiej jednej postaci bogatej w ogrom detali to tydzień pracy dla zdolnego artysty i to taki solidny tydzień z weekendem.
I popełniłeś ten błąd, co kolo 2 posty temu. za 10 lat taka technologia może być powrzechna, i zrobienie gry z super realistyczną grafiką może być łatwe, jak zrobienie w tych czasach grafiki na poziomie, no powiedzmy, Skyrima
A ja uważam, że gry mają ogromny wpływ na rozwój dziecka i w niektórych przypadkach mogą się przyczynić właśnie do takich tragedii gdzie dziecko może zrobić coś co jemu może wydawać się normalne, a tak na prawdę tragiczne w skutkach. Ale oczywiście nie mówię tutaj o jakichś ludobójstwach i zamach.I zapewniam Cię, że mają większe pojęcie o tym niż Ty. A co do samego silnika... do uzyskania realistyczności ważniejsze od grafiki jest interakcja z postacią, otoczeniem, animacje, ruchy postaci, przedmiotów.
Nie, nie mają pojęcia większego o de mnie. Tak, dobrze widzisz, ja nadal sądze, że te wszystkie profesorki, zganiają to na gry, no bo na co? Przytocze tutaj pewną sytuacje, która chyba z 5 lat temu miała miejsce, nie pamiętam dokładnie. Był sobie 12 letni chłopak. Rodzice się ostro kłócili, w końcu się rozstali. na 13 urodziny, jego ojciec alkoholik kupił mu broń (było to w Ameryce) i pokazał jak strzelać. Jakiś czas później dzieciak zastrzelił brata. Oczywiście psorkowie wszystko zgonili na "kołnter strajka". ch*j tam, że dzieciak był z patologicznej rodziny. Oczywście są takie sytuacje, gdzie jakiś chory pierdolec przejedzie pół kraju, i za***ie nożem kolesia, która równo go zjechał w jakimś MMOFPS'ie (też historia prawdziwa), ale takie numery o dziwo odpierdalaja osoby już pełnoletnie, któe w gruncie rzeczy powinny mieć bardziej rozwinięty umysł.
I taka puenta - czemu zgania się na gry? A no bo się nie obronią
Oczywście są takie sytuacje, gdzie jakiś chory pierdolec przejedzie pół kraju, i za***ie nożem kolesia, która równo go zjechał w jakimś MMOFPS'ie (też historia prawdziwa), ale takie numery o dziwo odpierdalaja osoby już pełnoletnie, któe w gruncie rzeczy powinny mieć bardziej rozwinięty umysł.I taka puenta - czemu zgania się na gry? A no bo się nie obronią
Na pewno w niektórych przypadkach zrzucanie winy na gry jest nieuzasadnione, ale jak sam napisałeś przyczyniają się do tego typów zachowań. Ale na pewno w jakimś stopniu na każdego działają w ten zły sposób. I gry, które stają się coraz bardziej realistyczne coraz bardziej na to wpływają. Po to są określone progi wiekowe na pudełkach gier, bo umysł w odpowiednim wieku jest już na tyle rozwinięty, że inaczej o to przyjmujemy, inaczej o tym myślimy. Z resztą nie wiem jak tak myślę, to wydaje mi się, że coraz większe głupoty piszę.
I taka puenta - czemu zgania się na gry? A no bo się nie obronią
Eee tam, w jakim celu miałoby to służyć?
Eee tam, w jakim celu miałoby to służyć?
-Eee, Roman, kurde no, co ja mam w tej telewizji kurde powiedziec?
-A powiedz kurde no, ze przez brutalne gry to wszystko i juz kurde.
-A no kurde no rzeczywiscie hehehehehehe kurde.
-Eee, Roman, kurde no, co ja mam w tej telewizji kurde powiedziec?-A powiedz kurde no, ze przez brutalne gry to wszystko i juz kurde.-A no kurde no rzeczywiscie hehehehehehe kurde.
He he Może i masz racje, ale wydaje mi się, to wyszło z perspektywy specjalistów, psychologów.
I popełniłeś ten błąd, co kolo 2 posty temu. za 10 lat taka technologia może być powrzechna, i zrobienie gry z super realistyczną grafiką może być łatwe, jak zrobienie w tych czasach grafiki na poziomie, no powiedzmy, Skyrima
To widać mało wiesz o produkcji gier.
Po pierwsze ta "technologia" już jest powszechna, ale ktoś musi te wszystkie detale wyrzeźbić - samo się nie zrobi.
Mimo wszystko bardzo mocno stawia się w nowych tytułach na grafikę. W rezultacie pomimo coraz nowszej technologii, czas produkcji grier jest dłuższy. Mass Effect - 4 lata, Mass Effect 3 lata, wytdawałoby siuę, że coraz krócej, ale to sequel więc ogrom pracy odpada. Dla przykładu produkcja gry jeszcze kilka lat temu zabierała maksymalnie 2 lata (mówimy o jakiś dopieszczonych hiciorach/hiciorach wannabe).
Co tu dużo mówić nie realne obiekty w realnej grafice
Dobry temat kolega poruszył. Można o tym dyskutować wiele godzin. Co do tematu to ma to swoje dobre i złe strony. Na początku może przytoczę dwie gry z 2011 roku - Battlefield 3 i Minecraft. Mimo dwie inne gry z inną rozgrywką i odrębnie INNĄ GRAFIKĄ i co z tego? Mimo że Minecraft to porozrzucane piksele to ludzie w niego nie grają? Nawet dzięki temu gra jest taka grywalna i klimatyczna. Właśnie oburza mnie że ludzie ochraniają gry tylko po grafice. Szczerze? Mam wy***e jak gra wygląda tylko żeby była grywalna z dobrą fabułą, nie nudziła i dawała tyle frajdy co początkowe gry. Są takie stare gry na którą grafikę nie patrzę, a są takie że po prostu odrzucają. Czym to może być związane? Pewnie stylem graficznym, STYLEM. Teraz czy będzie dobrze jak postęp technologiczny będzie postępował. Hm... gramy w gry z coraz lepszą grafiką i po przesiadaniu się na nowsze gry praktycznie nie odczuwamy zmian graficzny oprócz duperelków na które i tak nie zwracamy uwagi. Najbardziej przełomowym rokiem technologicznym to był 2007 rok gdzie wyszedł Crysis ze swoim CryEngine. Crysis ma ponad 4 lata i jest nadal Najładniejszy na rynku. Jedyna gra, która może z nim konkurować to najnowszy Battlefield 3. Ktoś przytoczył, że grafika będzie jak ta za oknem. Może i będzie ale minimum za 15 lat. Obecnie jesteśmy na przełomie postoju technologicznego w grach komputerowych od 2009 roku do teraz. Może Battlefield coś zmieni, zobaczymy.
Zgadze się z przedmówcą ... technologia nie może brnąć za szybko do przodu ... Dlaczego , dlatego że związany z nia przemysł komputerowy, gierowy zarabia na swoim produkcie i było by nie rozsądnym zmieniać radykalnie terazniejszy zarys i ogólny stan rzeczy ( nowe kryteria i związane z tym duże zmiany w tej materii po prostu by się nie opłacały )
Szybki skok do przodu zaowocował bym też dużymi zmianami na rynku ... co pewnie odbiło by się na przemyśle gier i ludziach, korproacjach twożących na starszych,obecnych lincencjach ... stracili by pewnie zainteresowanie swoim produktami kosztem nowej technologii ..która również wymusiła by radykalne zmiany w samej technolgii urządzeń itp ... Co sprawiło by spadekiem sprzedaży już istniejących produktów ... na co nikt nie może sobie pozwolić.
Dlatego rynek gier to dośc hermetyczna kopuła wypuszczająca co jakiś czas produkt który wybija się trochę ponad przeciętność ... względem ustabilizowania pędu, rozwoju i technolgii ( jak już ktoś tu zauważył ) ...
Obecnie strefa tego rozwoju to oczekiwanie na Konsole nowej Generacjii, które znowu poruszą rynek do przodu pociągając za sobą Korporacje na jakieś kolejne 4 lata rozwoju całego światka. Po czym wszystko znowu się ustabilizuję i wyrówna kosztem technologii i stopniem sprzedaży i marketingiem.
Czy realna grafika trafi do nas za 5 - 10 lat to możliwe ... sam fakt że najprawdopodobniej już dzisiaj stwożenie takiej jest bardzo możliwe, ale nikt sie na to po prostu nie zdecyduję ... bo się nie oplaca.
No ja tz nie wiem za bardzo jak mozna miec realna grafike w grach fantasy , sci ....BF3/crysis stoja na pograniczu realistyki wiec nie wiem o czym w ogole jest ten temat.....
BF3/crysis stoja na pograniczu realistyki wiec nie wiem o czym w ogole jest ten temat.....
Co do Crysisa się zgodzę, choć są już kombinezony (egzoszkielety), które zwiększają siłę osoby która go nosi. Bf3 akurat jest jedną z najbardziej realnych gier, o ile w ogóle można mówić o realności w grach.
Fotorealizm nie jest potrzebny, aby zrobic gre genialna. Napisze to inaczej: najlepsze gry, te wielkie klasyki, o ktorych sie pamieta i ktore sa grywalne do dzis, nie maja swietnej grafiki, a wiele z nich, nie mialo jej tez w dniu premiery. Nie mowie, ze swietna grafika jest kompletnie bez sensu, ale chodzi mi o to, ze ona nie sprawi, ze gry beda bardziej grywalne, a chyba to jest najwazniejsze? Wystarczy popatrzec na BF3, gra postawila na fotoralistyczna grafike i rzeczywiscie patrzac na to, trzeba pamietac o tym, aby co chwile podnoscic z gleby szczeke. Ale co z tego, skoro sama gra jest tylko dobra?
I nie mowie, ze nie chce jak najlepszje grafiki, bo to byloby jedno, wielkie klamstwo. Nie ma sie co oszukiwac: grafika ma znaczenie i ogladanie wspaniale wykonanych elementow graficznych, to czysta przyjemnosc, a ludzie ja tworzacy, to artysci. Ale mimo tych zalet, to nadal tylko grafika i nie jest ona sercem gry, dlatego nadchodzace zmiany, ktore nadejda, bo to jest nieuniknione, nie sa zmianami, na ktore czekam z zapartym tchem.
Lepsza grafika = wieksze wybagania = zakup nowego PC by sie nia cieszyć... chyba dla tego ATI juz wprowadza grafiki 7xxx .
Co do grafiki Crytek ma konratk z US Army na robienie symulatora wojskowego, ktory wyglada naprawde realistycznie. Poza tym CryEngine ma swietna fizyke wiec to tez zwieksza realizm
Silnik graficzny do BF3 Tez jest naprawde dobry... ale CryEngine moze generowac obiekty na dalsze odległości
Co do symulacji...
Co do ATi 7xxxx nie jest ona w szczególności przystosowana do gier. Zrobiona jest do renderowania mimo ze w grach też spenia wymagania, ale i tak szybszy jest gtx 590, a najszybszy radek hd 6990
Właśnie. Epic Games ogłosił już bardzo dawno, że pracuje nad silnikiem, którego grafika symuluje rzeczywistość. Wstępne informację miały pojawić się dopiero w 2014 roku, ale EG już ogłosiło, że nowego silnika możemy spodziewać się w tym roku (2012). Z pewnością będzie to wielki krok dla gier, technologii etc. Na pewno nie ma co spodziewać się grafika takiej, jaką widzimy "z okna", ale to pewnie nastąpi. Może nie za kilka albo kilkanaście lat, technologia pójdzie tak do przodu że będziemy mieć grafiką symulującą to prawdziwą. I tu się pojawia pytanie. Czy gry dalej będą przyjemne? Czy grafika z realnego życia nie zabije ich magii i przyjemności jakie dają?