Royal Quest, czy warto zaczynac?

Finalnie jeśli lubisz brak balansu i fakt, że rycerz smierci nie dosc ze leczy sie pelne zdrowie to bije kosmicznie to Serdecznie POLECAM grę Wy*ebać do śmieci :slight_smile:

Wychodzi na to że jeśli lubisz wszystkie te wady, to znaczy że ich tu nie znajdziesz i możesz wyjebać gre do śmieci :sunglasses:
Niezłym czubem trzeba być żeby szukać gier z takimi cechami :joy:

1lajk

Byłem kiedyś w ścisłej topce, ale nie ukrywam, że bardzo dużo inwestowałem czasu i pieniędzy. Od pół roku gram aktywnie, lecz bez ciśnienia. Miesięcznie 100-150 zł wydaje, żeby grało się w miarę komfortowo, ale z tym że wcześniej wydawałem o wiele więcej. Jak ktoś twierdzi, że gra f2p i coś osiągnął to chyba na botach, bo to by była katorga i wręcz niemożliwe. Mój znajomy z gildii na czacie każdego nowego zachęca do gry pisząc, że p2w nie ma co się moja z prawdą, bo sam ładuje taką kasę, że mi by pensji brakło. Pozdrawiam i zapraszam graczy z portfelem, bo gra jest na swój sposób mega przyjemna
.

Bierzcie na poważnie typa co był w topce a teraz wydaje zaledwie 100-150 zł :joy: a będziecie w klapach zimą chodzić a nie się dobrze w grze bawić haha
Dla takich tryhardowych nerdów granie f2p nigdy nie będzie miało sensu i zawsze zabrakłoby im pensji żeby się utrzymać w nic nieznaczącym top XD
Nawet w takim GW2 powiedzą że jest p2w/p2p

bierzcie na powaznie typa co mowi ze royal quest nie jest p2w :smiley: to bedziecie zima na golasa biegac pod biedronka i prosic o 50 groszy