RPG, może open world, indie

Hej.
Przez ostatnie miesiące znowu zacząłem spędzać długie godziny przed komputerem średniej klasy i gram w parę gierek.
Niestety zarówno jak i na RPG, jak na indie grach, nie znam się w ogóle, ale… szukam czegoś, co przykuje mój wzrok na dłużej. Może macie jakieś ciekawe tytuły, chociażby steamowskie, w których można spędzić długie setki godzin.
Interesują mnie głównie gry b2p. Chcę kupić i nie martwić się o nic więcej. Raczej w kategorii f2p nie znajdę nic, co by mnie zaciekawiło. A jeżeli znacie jakiś tytuł, dajcie znać.
Nie mam jakiejś wysokiej klasy laptopa, ale wiele tytułów ciągnie bez problemu.
Wydaje mi się, że to wszystko, no. Także tego, dzięki i czekam!

edit: nie musi być to gra 3d, może być 2d, izometryczna, cokolwiek :slight_smile:

Spróbuj zagrać w Elder scrols online płacisz abonament i masz dlc odblokowane w nim możesz tez zagrać za darmo i zobaczyć czy Ci podchodzi

Szukasz gier ogólnie MMO czy też singiel?

Z gier RPG polecę dwa klasyki : Mass Effect i Dragon Age, dwie świetne serie, pełne całej masy decyzji i wyborów dzięki którym można te gry przychodzić i 10 razy bez znudzenia. Zwłaszcza jestem pełen uznania dla Dragon Age’a - to co przy tej serii zrobili to majstersztyk. Wyobraź sobie że co grę sterujesz inną postacią… ale pozostałe cały czas gdzieś tam istnieją w świecie gry. I jak dla przykładu zostałeś królem w pierwszej części gry tak spotkasz potem “siebie” w trzeciej części i będziesz z nim negocjować, przy czym jego mowa/decyzje będą bazowały na tym jakie wartości ty wybierałeś podczas przechodzenia jedynki. Byłeś za zniewoleniem magów i pełną kontrolą templariuszy? To nie chcesz go spotkać grając magiem w trzeciej części, zwłaszcza jeśli jesteś za wyswobodzeniem magów xD. Tak samo spotykamy “siebie” z drugiej części, a wszystkie podjęte przez nas decyzje odbijają się echem w świecie. I tak jedna głupia, pozornie nieistotna decyzja z pierwszej części może wywołać burzę w dwójce/trójce która będzie rozmiarów cyklonu i zmieni dość istotnie przebieg gry możliwe że nawet zabierając ci pewnych sojuszników (albo dając nowych). Tylko ostrzegam : Dragon Age Origins zajęło mi ponad 200 godzin przy pierwszym przejściu, Dragon Age 2 coś koło 90, Dragon Age Inkwizycja ponad 350. I to grając normalnie, nie starając się zrobić wszystkiego, tylko zwyczajnie robiąc te questy które mnie przekonały :stuck_out_tongue:. Mass Effect też jest dobrą serią, ale mniej… “masywną”. Samo przejście zajmuje trochę mniej czasu, skala decyzji też jest mniejsza. Ale jako że mało jest dobrych RPG sci-fi to samym uniwersum gra co nie co nadrabia :slight_smile:.

Jeśli natomiast chodzi o gry MMO… to tutaj trochę gorzej. Z gier które są godne polecenia dwa tytuły odpadają (final fantasy i world of warcraft jako że wymagają abonamentu), więc zostaje guild wars 2, elder scrolls online i black desert online.

Może być singiel, nie ma dla mnie znaczenia.

ESO grywane.

Raczej szukam czegoś bardziej nieznanego. Dlatego wpisałem indie.
2d, cukierki, indie, cokolwiek :slight_smile: