S.t.a.l.k.e.r

Chciał bym porozmawiać z wami trochę na temat gry stalker. Budzi ona mieszane uczucia jedni ją kochają drudzy nienawidzą. Ja jestem gdzieś po środku, podoba mi się fabuła klimat ale nie lubię poczucia takiego zagrożenia

o wiele bardziej wolę przyglądać się zdaleka jak ktoś walczy za moje zachcianki w Empire Total War "lubię piaskownice więc poślę na śmierć 3000 ludzi do Izraela". Dzięki Stalkerowi również postanowiłem za 4 lata jechać do Czarnobyla na wycieczkę(!).

Grałem tylko w Cień Czarnobyla i nie przypadło mi do gustu bieganie w tą i zpowrotem, teraz ściągam Call of Prypet (nie krzyczcie pujdę się wyspowiadać) i cieszę się z możliwości szybkiej podróży.

Jestem też fanem snorków. Razem z kumplem ustawiliśmy go na tapecie na informatyce, uwaga brzmiała tak "ustawił nieprzyzwoitą tapetę na komputerze szkolnym". Wyobraźcie sobie zdziwienie wychowawczyni :D

Grałem, ale gra nie przypadła mi kompletnie do gustu.

Miałem do niej kilka podejść, nie wiem czemu, ale szukałem w niej nieco klimatu Fallouta.

Dodatkowo, chciałem się rozluźnić, wyłączyć mózg, bowiem większosc gier tego typu zapewnia tanią i nie wymagająca rozrywkę. Nie znalazłem obu tych cech.

Szukałem także mocnej akcji i dynamizmu walki, Stalker jednak mnie odrzucił trochę mało dynamiczną walką.

Nie powiem, gra ma ciekawy i oryginalny klimat, więc ma wielu zwolenników. Jednak ja jestem zdecydowanie neutralny.

Jeśli mam być szczery, to lepiej mi się gra w Painkillera, czy Overdose. Wiem, że gry prostackie, ale dają frajdę i zabijają nudę, więc czego chcieć więcej ?

Miły klimat, fajny gameplay, ale... tak jak @UP mnie do gustu nie przypadło, za dużo biegania, za mała dynamiki.

Dla mnie najlepsze fps-y ostatnich lat , dobre słuchawki , dobry monitor i człowiek czuje tą zone . To jedna z nielicznych kier w których zdarzało mi sie podskakiwać z na krześle z zaskoczenia

Dla mnie najlepsze fps-y ostatnich lat , dobre słuchawki , dobry monitor i człowiek czuje tą zone . To jedna z nielicznych kier w których zdarzało mi sie podskakiwać z na krześle z zaskoczenia

po piatym browarze....idzie to z urokiem w parze : d

Jako,że lubię wszystkie gry związane z postapokalipsą itp. STALKER może nie uradował mnie tak jak Fallout,ale wydaje mi się bardziej taki..swojski.Nie ma tu bomb atomowych i supermutantów,ale siedzenie z stalkerami przy ognisku,zbieranie artefaktów i porachunki z frakcjami i snorkami też były bardzo miłe.A eksplorując Prypeć i widząc bloki,stare garaże tak jakoś poczułem jakbym był w Polsce?No i do Stalkera powstało mnóstwo modyfikacji,które wprowadzają naprawdę zajefajne zmiany do rozgrywki.

I Brode od teraz zwe bratem bo z tego samego powodu lubię Stalkera.

A właśnie dlatego tak jak pisałem tą grę można kochać albo nienawidzić. To nie jest produkcja dla tych którzy chcą się w niej odprężyć, dla tych którzy lubią szybką akcję, to jedyna gra, która potrafi dać zastrzyk adrenaliny jednocześnie nie będąc grą szybką. Sami przyznacie że nie ma wielu produkcji dla ludzi lubiących przestraszyć się nieco przy kompie ale równocześnie lubią wolną akcje. Np taki Fear można się przy nim zlać ale akcja jest przez to dość szybka. To gra dla tych którzy chcą całkowicie pogrążyć się w tytule, odkryć jego wszystkie smaczki no i lubią takie klimaty. No i multiplayer też jest dzięki czemu można powalczyć z innymi o cenne artefakty.

Cala seria jest badzo dobra... Czyste Niebo jest najllepsza odslona serii. Niestety silnik gry jest zbugowany.... i to dosc w znacznym stopniu. Lubie cala serie... Ale nie jest to dla mnie jakis tam specialnie mega hit... Ma klimat. Ale nie jest to jakas mega produkcja.

Yeah ściągnięte zainstalowane! Ten zew jest po prostu super i uciekanie przed emisjami. Fajnie że wprowadzili upgrade broni. Muszę jakoś twórców nagrodzić, kupie oryginalne Czyste Niebo ciekawi mnie jak wyglądają te wojny frakcji.

A mi się STALKER nawet podobał...nawet bardzo. Czasami szło dostać zawału serca a ja takie gry lubię. Polecam każdemu dobra giera ;)

A mi się STALKER nawet podobał...nawet bardzo. Czasami szło dostać zawału serca a ja takie gry lubię. Polecam każdemu dobra giera

Jedyna gra w ktorej sie balem... i ktora wyłączyłem by poczekac do rana byl FEAR. STALKER jest srednio straszny.

Zgadzam sie ze Spawnem. FEAR to byla najstraszniejsza gra w jaka gralem, pamietam jak wspinalem sie po drabince i nagle sie ta dziewczynka Alma pojawila. Myslalem, ze sie zesram. Potem balem sie tej gry zalaczac i w nia grac, ale w koncu mi sie udalo ja przejsc. Aktualnie gram w FEAR combat, czyli mmofps na podstawie gry, znaczy sa bronie, lokacje i te dzwieki jak w grze i ogolnie grafika taka sam, wiec zapraszam do gry jbc moj nick Bezimienny. Gra jest darmowa www.joinfear.com to stronka.

Dla mnie straszniejszy był DOOM 3, ale tylko w niektórych etapach. :)

A mnie i tak nikt nie przebije bo ja się lodówki w nocy wystraszyłem. No i zgadzam się że w Fear-a nie gra się w nocy bo można popuścić, ja miałem dość po trialerze. Cień Czarnobyla nie jest prawie wcale straszny bo noc jest jasna ale już dwie kolejne części to prawdziwa przygoda w nocy, zwłaszcza w towarzystwie uroczych przeźroczystych pijawek latających dookoła.

Chciał bym porozmawiać z wami trochę na temat gry stalker. Budzi ona mieszane uczucia jedni ją kochają drudzy nienawidzą. Ja jestem gdzieś po środku, podoba mi się fabuła klimat ale nie lubię poczucia takiego zagrożenia

o wiele bardziej wolę przyglądać się zdaleka jak ktoś walczy za moje zachcianki w Empire Total War "lubię piaskownice więc poślę na śmierć 3000 ludzi do Izraela". Dzięki Stalkerowi również postanowiłem za 4 lata jechać do Czarnobyla na wycieczkę(!).

Grałem tylko w Cień Czarnobyla i nie przypadło mi do gustu bieganie w tą i zpowrotem, teraz ściągam Call of Prypet (nie krzyczcie pujdę się wyspowiadać) i cieszę się z możliwości szybkiej podróży.

Jestem też fanem snorków. Razem z kumplem ustawiliśmy go na tapecie na informatyce, uwaga brzmiała tak "ustawił nieprzyzwoitą tapetę na komputerze szkolnym". Wyobraźcie sobie zdziwienie wychowawczyni :D