Samochód

Witam. Temat nie ma w ogóle związku z forum, ale może ktoś się zna na tych rzeczach. Mianowicie poszukuję auta do 15 000 zł. W miarę oszczędnego w utrzymaniu. Co byście mi polecili? Nie mam jakiś wielkich wymagań co do marki samochodu.

Passeratti kombi tdi :-) sam mam benzyniaka 1.6, ale sobie go chwale w trasie poniżej 8l, na mieście też nie najgorzej, części łatwo dostępne i w miarę cenowo, dodatkowo wygodny

Jeśli masz z kim, to jedź do Niemiec/Danii (do komisu) po samochód. Sam przyjechałem dwoma z Danii i mam zamiar pojechać po trzeci (pierwszy oddany teściowej, ale teraz okazało się, że w domu potrzebne są dwa).

Zalety?

- ludzie są uczciwsi niż nasi rodacy i jeśli samochód ma wady, to Ci o nich powiedzą sprzedawcy i nie ma mowy o kręceniu licznika itp

- samochody są dużo tańsze, ze względu na zwrot podatku otrzymywany przez sprzedawcę przy zbyciu; porównywalne samochody są u nich tańsze o 1/3, nawet biorąc pod uwagę opłaty w kraju

- nie są tak wyeksploatowane

Jeśli nie masz z kim wyjechać i kupujesz w kraju to:

- kupuj od prywatnego sprzedawcy; w komisach robią takie wały na autach, że bania mała (nie mówię, że wszystkie auta w komisach są trefne, mówię tylko że szansa na "wała" jest dużo mniejsza u prywatnego sprzedawcy)

- znajdź zawczasu zaufanego mechanika i zabierz do niego na przegląd samochód przed kupnem - jeśli sprzedawca nie wyrazi zgody na przegląd, to możesz go sobie darować

Marki?

- peżoty, VW, Suzuki, Nissany

Osobiście w tych pieniądzach rozważałem 102 konnego Suzuki Swift IV, bo to mały wariat, ale ma za mały bagażnik na wózek dziecięcy, więc odpada ;)

Sinik?

To już kwestia osobistych preferencji. Moja Suzuki SX4 ma silnik 2.0 Diesel i na 135 koni pali średnio 7l (w trasie ~5).

Osobiście wiem tylko, że teraz nie kupiłbym samochodu o mocy niższej niż 100 koni ;)

Ja śmigam golfem IV od kilku lat. Aktualnie bez problemów.

Audi A3, sam takim jeździłem jakieś 2 lata temu, spalanie utrzymywało się średnio na poziomie 6 litrów.

Audi a3 w trasie na dieslu pali nawet do 3-4 bardzo ekonomiczne i przyjemne. Do tego spokojnie zmieścisz sie w budżecie i znajdziesz jakiegoś zadbanego.

Zależy czego oczekujesz od autka :), po zdaniu prawka sam jeździłem dosyć dużą ilością samochodów więc coś ci poradzić mogę, mianowicie zależy też co masz na myśli mówiąc taniego w utrzymaniu. Ja osobiście lubię jeździć dużymi samochodami, więc moimi propozycjami będą limuzyny. No pierwsza rzecz jest uzależniona od tego czy masz jakieś zniżki, bądź czy będziesz rejestrował autko na kogoś innego kto ma zniżki. Od siebie polecam
-Volvo s60 (wersja 2.4 diesel) autko ogółem ma ciekawy wygląd jest duże i fajne :D (nie wiem jak z częściami, ale volvo raczej do drogich nie należy), no ale tutaj jest ten problem, że jeżeli nie masz zniżek to za taki silnik możesz trochę zapłacić przy OC
-Saab 9-3, no kolejne skandynawskie autko, tutaj już możesz patrzeć na silniki 1.9 tid, bądź 1.8t (zależy czy wolisz diesle czy benzyniaki/gaz, ogółem jak się porobi przy tych 1.8t to wyciśniesz w ch*j kuca, ale znowu przy tid można pobawić się w przeloty, wymianę filtra powietrza na stożkowy i też to chodzi całkiem znośnie no i ma blow offa przy zmianie biegów+dieselki wytrzymują większy przepust powietrza)
-Toyota avensis, jest to auto które po prostu prowadzi się za***iście do tego jest japońcem i wersja 2.0 turbo diesel popierdziela jak młody gimbus po krysztale, niestety tutaj z utrzymaniem nie jest tak kolorowo, ponieważ auto jest posłuszne dopiero jeżeli będziemy lali dobrej jakości ropę, no i części są one drogie
-opel omega, autko ogółem ma napęd na tył, lubi być jedzona przez rdzę, ma tanie części, a po założeniu instalacji gazowej autko spala naprawdę mało mimo swoich wielkich silników i v6 pod maską
Jeżeli wolisz coś mniejszego no to może:
-Ford focus 2 generacji, sam jeżdżę teraz tylko 1 gen. w kombi i auto w wersji 1.8 tddi jest po prostu nie do zajechania, jeździ na najtańszą ropę, pali mało i prędzej auto wpieprzy rdza niż silnik padnie, a prowadzenie to poezja
-peugot 206 cc, jest to drugie auto którym się wożę, silniki 1.6 w dieslu mają około 130 koni, turbinka chodzi dosyć znośnie, tylko jest to naprawdę małe auto, jeżeli chcesz się wozić z kumplami to nie polecam, bo z tyłu jest duży problem żeby się zmieścić, jest to bardziej samochód dla kobiety, ale naprawdę przyjemnie się nim jeździ, ma ciekawy wygląd i stosunek cena jakość jest naprawdę w porządku, do tego otwierany dach, na lato jak znalazł, problemem może być elektronika, mi się popsuły 2 systemy wspomagań
-audi a3/a4 tradycyjne 1.9 tdi 90 konne będą ci służyć wiecznie a są to naprawdę bardzo dobre samochody, chyba że wolisz coś mocniejszego to bierz 1.8t, co do a3 to szukaj 8l poliftów, bądź jeżeli będziesz miał okazję za te pieniądze kupić to 8p to bier., co do a4 to bierz wersje a4b6, zawsze jak ci się będzie nudziło to możesz pobawić się w wymianę karoserii na s-line i też wygląda to dosyć fajnie, nie mówiąc, że jak się uprzesz na quattro to możesz je kupić (tylko nie wiem jakie silniki to mają., wiem że 1.8t ma i na 100% 2.5tdi v6) i mimo wszystko takie audi nie jest też drogie w utrzymaniu.

1lajk

Też nie lubię małych aut. Aktualnie jeżdżę Passeratti b4. Jednak chcę na coś nowszego zmienić. Niestety ten już zaczyna gnić i szkoda mi trochę w niego inwestować. Zastanawiałem się właśnie nad Volvo s60, Audi a4 b6 i Audi a3. Szukam czegoś tak powyżej 120 km.

Jeśli masz z kim, to jedź do Niemiec/Danii (do komisu) po samochód. Sam przyjechałem dwoma z Danii i mam zamiar pojechać po trzeci (pierwszy oddany teściowej, ale teraz okazało się, że w domu potrzebne są dwa).

Zalety?

- ludzie są uczciwsi niż nasi rodacy i jeśli samochód ma wady, to Ci o nich powiedzą sprzedawcy i nie ma mowy o kręceniu licznika itp

- samochody są dużo tańsze, ze względu na zwrot podatku otrzymywany przez sprzedawcę przy zbyciu; porównywalne samochody są u nich tańsze o 1/3, nawet biorąc pod uwagę opłaty w kraju

- nie są tak wyeksploatowane

 

Jeśli nie masz z kim wyjechać i kupujesz w kraju to:

- kupuj od prywatnego sprzedawcy; w komisach robią takie wały na autach, że bania mała (nie mówię, że wszystkie auta w komisach są trefne, mówię tylko że szansa na "wała" jest dużo mniejsza u prywatnego sprzedawcy)

- znajdź zawczasu zaufanego mechanika i zabierz do niego na przegląd samochód przed kupnem - jeśli sprzedawca nie wyrazi zgody na przegląd, to możesz go sobie darować

 

Marki? 

- peżoty, VW, Suzuki, Nissany

 

Osobiście w tych pieniądzach rozważałem 102 konnego Suzuki Swift IV, bo to mały wariat, ale ma za mały bagażnik na wózek dziecięcy, więc odpada  

 

Sinik?

To już kwestia osobistych preferencji. Moja Suzuki SX4 ma silnik 2.0 Diesel i na 135 koni pali średnio 7l (w trasie ~5).

Osobiście wiem tylko, że teraz nie kupiłbym samochodu o mocy niższej niż 100 koni 

Niestety nie mam z kim do Niemiec pojechać. Oglądałem auta też na mobile.de i znalazłem ciekawe, no ale niestety...

Witam. Temat nie ma w ogóle związku z forum, ale może ktoś się zna na tych rzeczach. Mianowicie poszukuję auta do 15 000 zł. W miarę oszczędnego w utrzymaniu. Co byście mi polecili? Nie mam jakiś wielkich wymagań co do marki samochodu.