Mam nadzieję, że nie narażę się żadnemu modkowi za podanie linku do przykłądowego reportażu TVN24. Jeżeli okaże się to niezgodne z regulaminem to proszę o powiadomienie mnie o tym zamiast bezsensownie mnie karać
http://www.tvn24.pl/krakow,50/trzylatek-w-rozgrzanym-samochodzie-w-krakowie-policja-zdazyla-na-czas,437897.html
Zapewne każdy z was słyszał o tej "fali" wypadków, o której jest głośno teraz w Polsce.
Rodzic zostawia dziecko w samochodzie zazwyczaj wystawionym na słońce i bidulka
wręcz się "gotuje" w środku. Co o tym myślicie? Rozbijanie szyb w samochodach, w których
zobaczycie cierpiące bądź nieprzytomne dziecko zostaje usprawiedliwione jako działanie
"konieczne".
Nie mogę znaleźć teraz filmiku, ale zrobiono dosyć poruszający klip własnie o podobnych przypadkach
z tym, że w USA. W 2013 r. W taki sposób zgineło około 15-20 dzieci.
Z jednej strony nie rozumiem jak rodzic może być tak nieodpowiedzialny by nie pomyśleć
o takim rozwoju sytuacji bądź by sobie zapomniał o dziecko lecz z drugiej pomyślcie jak się
potem czuje taki rodzic? Nie dość, że nieumyślnie doprowadził do śmierci swojego dziecka
to jeszcze zostanie za to ukarany + szykanowany na cały kraj jakim jest to potworem.
Jak uważacie? Śmierć dziecka to już wystarczająca kara dla nieodpowiedzialnego rodzica
czy powinno się takich ludzi traktowac jak najostrzej się da?
Pozdrawiam