Słuchawki BT do 200 zł (zastosowanie głównie domowe)

Siemka!
Szukam jakichś ciekawych słuchawek BT do mojego peceta. Obecnie korzystam z przewodowych Razer Blackshark w wersji pierwszej i o ile działają bez zarzutu, to jednak nie jestem jakoś z nich super zachwycony. Chcę się uwolnić od kabla.

Po małym researchu znalazłem te 3 pary (kolejność od najbardziej interesujących do najmniej):

  1. Edifier W800BT Plus
  2. Creative Sound Blaster JAM V2
  3. Philips TASH402 ActionFit
    (jak ktoś ma któryś z tych modelów, to niech się wypowie)

Oczekuję od nich głównie tego, żeby były bardzo wygodne i żeby dało się na nich słuchać muzyki (głównie metal/rock). Jeżeli chodzi o wyciszenie, to nie ma zbytnio znaczenia (ważne, żeby nie grały głośniej niż głośniki :smiley:). Mikrofon nie jest wymagany, ale jeśli jest jakiś dobrej jakości to nie pogardzę. Czas pracy na baterii nie ma zasadniczo znaczenia (wszystko co może grać dłużej niż 3 godziny na jednym ładowaniu jest akceptowalne). Z doświadczenia wiem, że wokółuszne > nauszne pod względem wygody (przynajmniej u mnie), ale jak znacie jakieś ultra-komfortowe nauszne, to nie pogardzę.

Pozdro :smiley:

  1. Creative Sound Blaster JAM V2 używam w pracy dla mnei spoko ale do telefonferencji, sam słucham metalu i dla mnie nie da sie na nich słuchać a nie jestem jakimś melomanem, dźwięk zbyt płytnik i brak bassu. W tym budżecie raczej będzie ciężko o coś ciekawego z dobrym brzmieniem i bassami. W domu mam Marshall Major IV i jakość dzwięku jest bez porównania, na twoim miejscu wolal bym dołożyć do czegoś lepszego za 200 zł można średnie przewodowe kupić albo marne BT. Dodam tylko że i tak marshal major IV w jakości dzwięku i bassach nie ma porównania do moich starych przewodowych SONY MDR-XB700.

Ja wiem, że przewodowe są na ogół lepsze (przynajmniej w tej półce cenowej), ale chcę spróbować czegoś nowego i właśnie nie chcę od razu wywalać multum siana, a raczej zaczynać powoli.

No cóż, zamówiłem sobie te JAM V2, zobaczy się - jak mi się nie spodobają, to albo zwrócę, albo oddam komuś w rodzinie i tyle :stuck_out_tongue:

generalnie są w porządku ale nie do muzyki chyba że ktoś lubi muzykę bez bassu, czego sobie w metalu nie wyobrażam:)

No ja się domyślam, że słuchawki otwarte nie będą mieć raczej takiego soczystego bassu jak konstrukcje zamknięte, ale może nie będzie aż tak tragicznie :smiley:

Używałeś ich może z Discordem? Jak tyko go odpalam, to słuchawki przestają działać.