jakieś 2-3 miesiące temu kupiłem A4TECH BLOODY Combat G500… za magiczne 98zł. Jestem totalnie pozytywnie zaskoczony. Tak wykonanie jak i sam dźwięk są po prostu jak najbardziej OK.
Plusy:
- jakość wykonania
- materiały (metalowy pałąk)
- metalowa regulacja która nie chowa i nie wysuwa się niepotrzebnie
- duże “muszle” na uszy
- mikrofon bez zarzutów
- bardzo dobra jakość dźwięku. jako osoba która lubi muzykę muszę przyznać że nie spodziewałem się tak dobrej jakości dźwięku na słuchawkach za 100zł. Normalnie komputer podłączony jest do kina samsunga 5.1 nawet nie za taniego i w momencie przełączenia na słuchawki dźwięk wcale nie jest gorszy. Może przy większej głośności jest ciut gorzej ale to nadal 100zł.
- bardzo dobry bass
Minusy :
- podobno chowany mikrofon potrafi się zepsuć.
- po godzinie/dwóch potrafią zmęczyć trochę uszy i trzeba je przesunąć / zdjąć na chwile… ja ogólnie nie lubię mieć nic na uszach więc może to się stosować tylko do mnie. nie wiem. przydała by się inna opinia. dla mnie wystarczy je przesunąć odrobinę w inne miejsce i dalej jest ok przez jakiś tam czas załóżmy następną godzinę
Słuchawki nie wydają jakichkolwiek dźwięków jak ruszasz głową, mają bardzo duże nauszniki które wydaje mi się że w każdym przypadku zakryją całe uszy, chyba żeś kulfon xD
na mikrofon nikt z moich znajomych nie narzeka, wszyscy informują mnie że rozmawia się przyjemnie bez żadnych szmerów, przerw, zakłóceń itp…
Jedyne co złego mogę powiedzieć to PODOBNO mikrofon z racji tego że jest chowany i wysuwany to potrafi przestać działać jednak ja chowałem go przez 3 miesiące słownie “RAZ” więc u mnie się nie zepsuł^^ mikrofon nawet wysunięty minimalnie bez problemu łapie to co trzeba więc nie widzę powodu żeby go wysuwać bardziej lub tym bardziej chować go skoro nie przeszkadza…