Smite Matchmaking

Witam może mi ktoś wyjaśnić jak działa Matchmaking tej gry?ja 10 meczy mam średnio 2-3 wygrane, latam z kuzynem on 24 lv ja 28 a dobiera nam przeciwników z złotej ligi ostatnio to nawet 2x grandmaster liga plus zabrali kolegę 9lv.Odechciewa się grać powoli.

To są normale, tutaj nie ma żadnej zasady. Dobiera wam graczy ze złota, bo widocznie ktoś z niższym poziomem jest z nim w grupie i grają razem... Jest tak w każdej mobie, więc nic tu nadzwyczajnego. Rankedy to inna bajka i, w większości przypadków, dopiero graczy na 'naszym poziomie'.

Matchmaking w Smite? Nie słyszałam.

MM w Smite od zawsze kulał odkąd sięgam swoją pamięcią :P Tyle razy już próbowali go naprawić na różne sposoby, nawet jakieś hard wipe niewidzialnego rankingu robili i w ogóle chocki klocki i nic z tego nie wyszło. Na pocieszenie ci powiem, że jak raz grałam we full premade, to trafiłam na full premade jednej z top 10 drużyn competive, nawet udało mi się zabić raz ich junglera (oczywiście pomińmy fakt, że mnie zabili ponad 10 razy podobnie jak resztę mojego teamu xD) więc byłam z siebie mega dumna bo spłynął w sekundę (Raijin OP) :D

Tak czy siak casuale takie są. Competive/E-sportowi gracze rzadko grają casuale przez co wbrew pozorom mają niskie casual elo i potem potrafi ci ich dobrać. Poza tym w Smite gra jakby nie patrzeć mało ludzi w porównaniu z innymi MOBA przez co po prostu MM nie ma kogo dobierać i stąd takie problemy. Na rankedach wygląda to jeszcze gorzej, mieszanki grandmaster - goldy są praktycznie na porządku dziennym więc zostaje tylko się przyzwyczaić.

Matchmaking w Smite? Nie słyszałam.

 

MM w Smite od zawsze kulał odkąd sięgam swoją pamięcią  Tyle razy już próbowali go naprawić na różne sposoby, nawet jakieś hard wipe niewidzialnego rankingu robili i w ogóle chocki klocki i nic z tego nie wyszło. Na pocieszenie ci powiem, że jak raz grałam we full premade, to trafiłam na full premade jednej z top 10 drużyn competive, nawet udało mi się zabić raz ich junglera (oczywiście pomińmy fakt, że mnie zabili ponad 10 razy podobnie jak resztę mojego teamu xD) więc byłam z siebie mega dumna bo spłynął w sekundę (Raijin OP)  

 

Tak czy siak casuale takie są. Competive/E-sportowi gracze rzadko grają casuale przez co wbrew pozorom mają niskie casual elo i potem potrafi ci ich dobrać. Poza tym w Smite gra jakby nie patrzeć mało ludzi w porównaniu z innymi MOBA przez co po prostu MM nie ma kogo dobierać i stąd takie problemy. Na rankedach wygląda to jeszcze gorzej, mieszanki grandmaster - goldy są praktycznie na porządku dziennym więc zostaje tylko się przyzwyczaić.

Co do rankedów, zgodzę się w połowie. Czasami dobierze nam do teamu, czy do teamu przeciwników, kogoś z grandmastera, ale taka sytuacja nie zachodzi w każdej rozgrywce, a zaledwie raz na kilka gier...

Szczerze? Nie rozumiem czemu niby smite ma gorszy mm od takiego lola czy doty... Ot tak jak ze wszystkimi MOBA. Normale to normale, rządzą sie swoimi prawami... I tu dobieranie jest "losowe" na takiej zasadzie ze dba o to by mniej wiecej poziom byl rowny - im da 1 grand mastera i reszta jakies 20 lvle, a wam 4 goldziakow czy inny syf. I szczerze? Jak tu jeszcze narzekasz na mm.... to wspolczuje ale chyba MOBA to nie gry dla ciebie. Osobiscie wolalbym miec calosciowo team lepszy niz miec 1 dobra osobe a reszta by tylko zdychala... Ale tu od zawsze trzeba bylo miec rozum - znalesc najslabsze ogniwo i je skutecznie eliminowac i lepic tzw kule sniezna. A pozniej wpadasz na takiego midera z topki i go roznosisz 1 hitem :P

Wiadomo - czasem sie zlozy ze nie ma graczy z waszego poziomu i dobierze kogos lepszego... ale wtedy tak te sklady miesza ze ta "lepsza" osoba jest w slabszym skladzie. A odnosnie premade gier... tutaj juz dobiera na zasadzie kto pierwszy ten lepszy. Bo ile druzyn CALYCH jest ustalonych przed gra? i ile akurat w tym momencie chce grac? No wlasnie xD. A co do tych z 'topki" to wcale nie sa tacy dobzi... Trzeba tylko ogarnac 1 sprawe : grasz wtedy na ICH poziomie, a nie na swoim. O co chodzi? Wiekszosc osob mysli ze jak wbije sie w grupe, zabije 1 i padnie to jest mistrzem... podczas gdy wiecej golda dostaje druzyna przeciwna. Do tego dochodzi exp dla nich itd itp. Generalnie premade'y powinno sie rozgrywac sposobem turniejowym czyli na spokojnie, bez nerwow. Wtedy nagle sie okazuje ze first blood w 30+ minucie, a ogolne staty druzyn pod koniec meczu to cos w stylu 9 killi dla np niebieskich i 3 kille dla czerwonych.

A smite jest akurat pod to wrecz stworzony - tutaj mozna takie cuda czynic postaciami ze szok... np serqet zachodzisz ich druzyne od tylu, wywalasz śmiertelną zmorę tak zeby 3 hity oberwal np ich mag (czy kto tam carruje) przy czym najczesciej juz zdechnal... a jak nie to jeszcze poprawic pocałunkiem kobry i odesłać ultem w środek ich teamu.... po czym nie patrzac sie za siebie (bo ich team pewnie sie obroci w strone swoich plecow - na serqet) wyskoczyc z walki za sciane (do jungli) za pomocą zasadzki. Efekty? W 2-3 sekundy zrobiles takie spustoszenie ze zabiles u nich glownego dpsa i otrules trucizna caly/wieksosc ich teamu przez co nie moga sie leczyc + obrywają potężny, true dmg + sa zwroceni plecami do twojego teamu. A jak jeszcze mowimy o premade to w tym czasie powinien jakis ares/hades wskoczyc w srodek walki, rzucic ulta, a reszta teamu powinna bez najmniejszych problemow ich zabic skoro nie moga sie leczyc z powodu ulta serqet a sa ladnie zgrupowani i maja +- polowe hp (true dmg serqet swoje robi)... Wtedy mider np zeus rzuca ulta i detonuje ladunki na koniec jego burzy. I pozamiatane w praktycznie 3 osoby (tak, dziala - testowane przy kilkudziesieciu gier z serio roznymi przeciwnikami podczas premade) :P

A teraz kolejna sytuacja (jaka najczesciej ma miejsce, nawet podczas premade) - serqet sie wbija z swojej zasadzki, wywala śmiertelną zmorę, zabija 1 cel i zdycha bo nie ma ucieczki, a reszta teamu przeciwnika ma full hp. Po chwili hades sie wbija i rzuca ulta obijajac lekko ich team i tez pada. Po czym zeus rzuca ulta, ale wyskakuje od nich jakis zabojca i sciaga zeusa na hita, max dwa wiec zeus tez zdycha. I tak dalej i tak dalej.

A MM? Dziala dobrze na tyle na ile mozna. No ale co robic jak ludzie sobie celowo obnizaja mmr zeby byc jak najnizej i zrobic serie "jak sie wybic z elo hell", jak ludzie sobie tworza smerfy dla zabawy (czy bo maja bana i czesto bany dostaja na glownym koncie), jak ludzie sa carrowani (bo graja w dobrym teamie podczas gdy sami sa do kitu) itd itp. ZAWSZE bylo, jest i bedzie jęczenie ze jest niesprawiedliwosc. Jak czlowiek wygral 6 w totka nadajac 1 kupon, a ty nadales łącznie z pare tysiecy i nic to tez narzekasz na Boga czy inny los, ewentualnie jakas mistyczna KARMĘ? Trzeba grac tymi kartami co sie ma - wtedy i TYLKO wtedy idzie wygrac. Jak cala gre narzekasz i masz podejscie "po co grac, mam samych noobow bo padli juz 5 razy, a ja tylko 9..." to uwierz mi ze przegrasz. Podczas gdy starczyloby pomyslec - maja aresa? purification jest idealne. Macie w teamie 2-3 asasynow (nie wnikam czemu)? to niech kazdy wybierze cel, tank sie wbija a kazdy sin zabija swoj cel. Wtedy 2 vs 5 nie maja ŻADNYCH szans wygrac tej walki, ani nawet nie powinni umiec zabic tanka (jesli jest jakis dobry). Oni maja mnostwo zabojcow? Sanktuarium wita... Jak sie wbija w cb odpalasz sanctu a twoj team zabija sina ktory sie miota bo nagle nie wie co ma ze soba zrobic xD. Oni sa po prostu lepszymi graczami? Walka to walka - niewazne czy fizyczna czy w grze. A wiec czekaj na błąd przeciwnika. Uwierz mi - jak sie ma poczucie ze gre sie wygrywa to KAZDY wczesniej czy pozniej zrobi blad, a to sie z junglerem wbija pod wieze by cie zabic a ty tylko stuna ciskasz + odpalasz sanctu i double kill, a to obijasz kogos do polowy hp, a on i tak sie w cb wbija bo cie zabije jak wywali combo... tylko ze ty juz nie musisz wszystkiego wywalac - starczy samo ulti + ewentualnie jakis 1 skill :P.

No ale racja - lepiej narzekac ze sie nie ma w teamie grand mastera... A jak sie go ma to bluzgać go ze sie ma jakiegos zrypanego grand mastera ktory "mid or feed"

Witam może mi ktoś wyjaśnić jak działa Matchmaking tej gry?ja 10 meczy mam średnio 2-3 wygrane, latam z kuzynem on 24 lv ja 28 a dobiera nam przeciwników z złotej ligi ostatnio to nawet 2x grandmaster liga plus zabrali kolegę 9lv.Odechciewa się grać powoli.