[SPOILERY] SW: The Force Awakens

Have you ever considered publishing an e-book or guest authoring on other websites? I have a blog based upon on the same ideas you discuss and would really like to have you share some stories/information. I know my readers would appreciate your work. If you're even remotely interested, feel free to shoot me an e-mail.

Temat służy do dyskusji na temat samego filmu, dlatego tylko w zakresie tego tematu dopuszczalne jest umieszczanie spoilerów fabularnych bez konieczności oklejania ich tagiem 'Spoiler'. Wątek przeznaczony jest przede wszystkim dla ludzi, którym spoilery nie przeszkadzają oraz tym już po seansie.

No a co do dyskusji, to jak wrażenia? Mi się naprawdę mega podobało. Z dwoma małymi szczegółami dosłownie wszystko - efekty, walki (zarówno powietrzne jak i wręcz), zarys fabularny (wiadomo, że to dopiero początek jakiejś nowej historii, więc jest zbyt wcześnie, aby to oceniać), postacie - omfg, według mnie genialne napisani są chyba wszyscy nowi bohaterowie. Nawet mały BB-8 ma swój unikalny urok, którego nie spodziewałbym się po tak wielu różnych i barwnych osobowościach znanych nam już robotów sagi. Co do ludzi - wydaje mi się, że Poe idealnie wpasuje się w lukę pozostawioną przez Hana ze swoim humorkiem i ripostami. Postać Finna rewelacyjna, moja ulubiona z całego filmu. Co do rzeczy, które mi się nie podobały - aktor wybrany na Kylo Rena, chociaż mam nadzieję, że po "ukończonym treningu" sprawią, że będzie nieco mniej rozwydrzonym gówniarzem, a trochę bardziej prawdziwie czarnym charakterem godnym sagi. Druga sprawa - jak bardzo Luke się zestarzał, to jest aż niedorzeczne względem pozostałych postaci. Rozumiem, że Harrison pewnie pomagał swojej urodzie przez lata, ale gość wygląda co najmniej tak jakby mógł być ojcem Lei.

Co do fabuły - dobry, energiczny wstęp, ale jak dotąd mało wiadomo. Rey to pewnie albo jakaś nieznana Hanowi córka (możliwe, że narodzona podczas gdy Solo gdzieś podróżował, co razem z Leią powtarzali chyba 5 razy podczas filmu). Inna teoria mówi, że jest bliźniaczką Bena, ale to mało prawdopodobne, bo czemu Han miałby o tym nie wiedzieć. Najbardziej prawdopodobną opcją wydaje się fakt, że jest córką Luke'a, chociaż o jej ewentualnej matce raczej nie ma zupełnie żadnych informacji. Jeszcze inna opcja to taka, że tak jak Anakin została spłodzona przez midichloriany i saga w końcu zboczy nieco z toru historii rodziny Skywalkerów. No a wy jak myślicie? No i przede wszystkim jakie wrażenia po samym seansie?