Spór graczy WoWa z graczami Gw2

Witam. Chciałem poruszyć bardzo istotną kwestie a mianowicie spór graczy wowa z graczami gw2. Jedni gadają że wow to gówno i vice versa. Owszem byłem kiedyś zakochany w WoWie jednak nie miałem przyjemności zagrać i owszem jest to jedna z najlepszych mmo na świecie, jednak chcę coś uświadomić zaślepionym fanboyom wowa. Dlaczego hejtujecie gw2 skoro nigdy prawie nie podajecie sensownego argumentu? A jak są argumenty to najlepsze jest to że one nie świadczą prawie nigdy o tym że wow jest lepszy tylko co im się bardziej podoba (gust), no np. "no bo w guild wars 2 nie ma klas supportujących itd" no właśnie, co może to jest błąd gry? Gra chcę pokazać innowacje, nowe rozwiązania i to jest kwestia komu się to podoba a komu nie, twórcy zrobili to celowo żeby nie było jakichś głupich zasad, żeby każdy mógł daną postać zrobić na swój gust, a nie mieć narzucony styl grania. Poza tym jaki jest sens w takiej trójce, dla mnie jest osobiście dziwne że tank jeden utrzymuje ogromnego bosa a healerzy go non stop leczy. No co jak co ale to raczej nie wymaga zbytnio skilla ale gearu no i strategii pod wybrane skille. Walka w gw2 opiera się na ruchu, akcji, dynamiczności. Trochę to jak porównywanie non targetów do gier turowych. Niektórzy się przyzwyczaili do systemu znanego z WoWa, niektórzy go lubią no ale żeby przez to czy komuś zależnie od osoby się podoba czy nie nazywać grą shitem? Wow to nie jest zła gra tak samo jak gw2, tylko że gw2 jest nowe, daje bardzo dużo nowych możliwości, systemów, mini gier i tym podobne. Nie chcę już wspominać o dwóch różnych klimatach, ilości skilli, dynamice, ilości postaci, trybów pvp. Jeszcze chyba nigdy nie znalazłem argumentu świadczącego że ta gra jest głupia a nie że komuś się ona nie podoba. No np. taka tera- z tego co wiem to 0 end gamu no i ludzie jej nie lubią za to no i za wiele innych rzeczy. No w tym przypadku raczej nikt nie powie że end game jest kwestią gustu. Albo w tsw tak sztywna walka jak nie wiem, aż mi się płakać chcę bo nie widzę w takiej walce sensu pvp. Żeby nei było hejtu to jakby nie było gw2 i byłoby mnie stać na wowa to bym się nim jarał i grał ale no cóż gw2 jak dla mnie oferuje rzeczy które mi się bardzo podobają za jednorazową opłatę. Pozdrawiam i proszę wyrażać swoje opinie.

Mysle ze to wlasnie fanboye GW2 bardziej hejtuja wowa niz odwrotnie :). Pozatym widze ze wrzucasz tutaj jakis realizm do gier. To jest gra zapamietaj to sobie, i co z tego ze mały gnom tankuje wielkiego bossa. To Ty zaczynasz hejtowac Wowa i moja teza sie potwierdza :).

Może to że to nudne, i dziwne ale ogólnie mi chodzi że za to że guild wars 2 jest całkowitym przeciwieństwem wowa pod względem wszystkiego jest hejtowany i mówią że to będzie shit tylko jeszcze nie wiem dlaczego może przyjdziek koneser i mi wytłumaczy.

Jedna wielka zlepa.

Polecam nie gubić przecinków i zaczynać każdą nową myśl od początku linijki.

Rozważań na ten temat było już tyle, że nie wiem po co zaczynać to od nowa.

i po co kolejny top w kolejnej grze z tą samą historią. Znów skończy się tak, że część tych krzykaczy i tak będzie grała w GW2 spamując na czatach WoW is THE BEST... cześć zamilknie po starcie GW2, wróci do WOWa albo do innej gry w którą gra i tyle. Nie ma najmniejszego sensu się kłócić w tej materii... fani WoWa musieliby zacząć porównywać grę z 2004 roku do każdej gry a nie mądrale krzyczą bo WoW jest taki i owaki po iluś tam latach, dodatkach itp itd.

Jestem ciekaw jak WoW by zawojował rynkiem gdyby wychodził teraz.. hehe.

@UP Ale WoW nie wyszedł wczoraj, ale w 2004 roku (chyba), więc przez ten czas gra dostała masę patchy, dodatków, czyli jest na bieżąco aktualizowana i udoskonalana (Co do tego niektórzy mogą sie nie zgodzić, ale nie ma co dyskutować o nerfach i buffach klass postaci, bo to nie o tym temat). WoW jest ciągle na topie przez to, że już za czasów swojej egzystencji na rynku jako strategia zyskał sobie wierną rzeszę fanów, co następnie zaowocowało wielkim zainteresowanie WoWa MMORPG. Nie jestem specjalistą, ale sądzę, że jeszcze w 2004r. gry MMO nie powalały jakoś. Aż do momentu, gdy wielbiona przez wszystkich strategia stała się grą MMO. Jak się można domyślić, WoW MMO cieszył się dużym zainteresowaniem, oraz dla niektórych był pierwszą grą MMO (Zawsze ma się sentyment do pierwszych MMO, choćby i ze względu na to, że możemy coś działać z innymi graczami).

Właśnie przez lata update'ów WoW nie został zapomniany, bo gdyby nie one, to szybko by się znudził. Dzieki systemowi P2P Blizzard mógł sobie pozwolić na rozpieszczanie swoich graczy ogromnymi dodatkami, dzięki czemu nie powiewało nudą.

WoW na początku swego istnienia wprowadził wiele nowych pomysłów do świata MMO, i były to dobre "nowe pomysły", wiec wszyscy byli szczęśliwi- gracze, bo mają coś nowego i Blizzard, bo nie traci graczy.

A teraz pytanie- Jak to jest, że taka dobra gra jaką jest WoW ma tylu przeciwników? Dobre pytanie. Zastanówmy się nad tym. Przytoczę sytuacje znane z codziennego życia polaka- PiS rządzi Polską, po zakończeniu sprawowania rządów w Polsce nastają wybory, a Polacy znudzeni PiSem wybierają PO (musze pisać, że podczas kadencji ci najgłośniejsi narzekali na PiS?). Potem rządzi PO i teraz "wszyscy" narzekają na PO i domagają się PiSu.. gdzie tu sens? Spójrzmy też tak- Egipt spokojnie sobie żył pod rządami Mubaraka, aż tu jeb.. Po kilkunastu latach ludziom znudziły się jego rządy i chcą zmian. Po co to wszystko piszę? Piszę to, aby uświadomić, że większość ludzi szybko się czymś nudzi, rządzącymi, dziewczyną/ chłopakiem, czy właśnie grą MMO. Wielu już to irytuje, że WoW już od ok. 8 lat jest najlepszy MMORPG... No ile można? "CHCEMY CZEGOŚ NOWEGO!!" I wszyscy mają nadzieję, że w końcu wyjdzie coś nowego, lepszego, bo ile można też łupić w poczciwego WoWa? Oczywiście, wiem, że WoW ma wiele wiernych graczy (sam co jakiś czas wracam do Azeroth), ale są też tacy, co grają ze względu na to, że nie mają lepszej alternatywy (zazwyczaj są to osoby grające właśnie nieprzerwanie od 8 lat... Czyli juz trochę znudzone WoWem, a trzyma ich tylko abonament, gildia i brak lepszych zamienników).

Dlatego tak wiele osób z nadzieją patrzy w przyszłość i trzyma kciuki za GW2.

Nie czytałem kolegi up bo nie miałem czasu (przepraszam) ale ogólnie chodzi mi o te wszystkie napisy "gw2 to shit". Chciałem powiedzieć byście nie pisali tak tylko albo to argumentowali albo pisali że wam się nie podoba bo co innego zła gra a co innego nie wpadające w czyiś gust. A tekst nie miał charakteru jakiegoś lirycznego czy czegoś stąd brak przecinków, ale jest w tym prawda, mało czytelne no ale jak ktoś chce to przeczyta (może :P). Pozdrawiam, a i nie jestem przeciwnikiem wowa żeby nie było że hejter...

A może już byście skończyli te śmieszne "dyskusje" na ten temat co? Bo to już nie jest śmieszne tylko żenujące. Każdemu podoba się coś i nawet jakbyś bardzo chciał nikogo nie przekonasz, że to co Ty lubisz jest fajniejsze. Czy normalni dorośli ludzie sprzeczają się o takie głupoty? Która gra jest lepsza? No chyba nie, więc śmiem twierdzić, że niewiele tu takich osób. Zatem dajcie sobie siana, bo już mnie mdli na widok takich tematów...

No gdybyś to przeczytał wiedziałbyś że nie mam zamiaru mówić jakie to gw2 lepsze tyklo żeby przestali hejtować gry nie mając żadnego argumentu.

Dlaczego hejtujecie gw2 skoro nigdy prawie nie podajecie sensownego argumentu?

I tak samo robią gracze gw2.

Ludzie... takie wojny "[nowe MMO] vs. WoW" powtarzały się już kilka(naście?) razy....

Star Wars Galaxies vs. WoW

Guild Wars (1) vs. WoW

Everquest 2 vs. WoW

Warhammer: Age of Reckoning vs. WoW

Age of Conan vs. WoW

Aion vs. WoW

The Old Republic vs. WoW

TERA vs. WoW

Fani swoich tytułów pokrzyczą, pobluzgają, rozejdą się swoimi ścieżkami i koniec. Za rok/dwa sytuacja powtórzy się z innym tytułem.

Jednym spodoba się GW2, inni zostaną przy WoW'ie, obie gry są dobre, bo obie oferują co innego i tyle.

fani WoWa musieliby zacząć porównywać grę z 2004 roku do każdej gry a nie mądrale krzyczą bo WoW jest taki i owaki po iluś tam latach, dodatkach itp itd.Jestem ciekaw jak WoW by zawojował rynkiem gdyby wychodził teraz.. hehe.

Dreedzik często mi poprawiasz humor , czemu mam porównywać gre z 2004r to jest nie logiczne , to tak jak bym wypuścił teraz malucha i kazał go porównywać do aut które na początku wyszły bo one miały czas na rozwój , a ja nie, albo wypuszczam auto dorównujące dzisiejszym albo nie utrzymuje się na rynku, to samo jest aktualnie z mmo. Co do tematu to ze gw 2 to shit bez żadnego argumentu spotkałem się bardzo rzadko , bardziej tu widzę jak fan boye gw 2 jadą po wowie beż zadnego argumentu.

Szczególnie , że gw 2 jeszcze nawet nie wyszło więc nie ma nawet jak podać argumentów

Proszę adminów o zamknięcie tematu, straszy ogromnym Trollem i jest zupełnie bez sensu.

Ciężko się nie zgodzić z powyższym stwierdzeniem silvach'a. Temat zamykam.

Witam. Chciałem poruszyć bardzo istotną kwestie a mianowicie spór graczy wowa z graczami gw2. Jedni gadają że wow to gówno i vice versa. Owszem byłem kiedyś zakochany w WoWie jednak nie miałem przyjemności zagrać i owszem jest to jedna z najlepszych mmo na świecie, jednak chcę coś uświadomić zaślepionym fanboyom wowa. Dlaczego hejtujecie gw2 skoro nigdy prawie nie podajecie sensownego argumentu? A jak są argumenty to najlepsze jest to że one nie świadczą prawie nigdy o tym że wow jest lepszy tylko co im się bardziej podoba (gust), no np. "no bo w guild wars 2 nie ma klas supportujących itd" no właśnie, co może to jest błąd gry? Gra chcę pokazać innowacje, nowe rozwiązania i to jest kwestia komu się to podoba a komu nie, twórcy zrobili to celowo żeby nie było jakichś głupich zasad, żeby każdy mógł daną postać zrobić na swój gust, a nie mieć narzucony styl grania. Poza tym jaki jest sens w takiej trójce, dla mnie jest osobiście dziwne że tank jeden utrzymuje ogromnego bosa a healerzy go non stop leczy. No co jak co ale to raczej nie wymaga zbytnio skilla ale gearu no i strategii pod wybrane skille. Walka w gw2 opiera się na ruchu, akcji, dynamiczności. Trochę to jak porównywanie non targetów do gier turowych. Niektórzy się przyzwyczaili do systemu znanego z WoWa, niektórzy go lubią no ale żeby przez to czy komuś zależnie od osoby się podoba czy nie nazywać grą shitem? Wow to nie jest zła gra tak samo jak gw2, tylko że gw2 jest nowe, daje bardzo dużo nowych możliwości, systemów, mini gier i tym podobne. Nie chcę już wspominać o dwóch różnych klimatach, ilości skilli, dynamice, ilości postaci, trybów pvp. Jeszcze chyba nigdy nie znalazłem argumentu świadczącego że ta gra jest głupia a nie że komuś się ona nie podoba. No np. taka tera- z tego co wiem to 0 end gamu no i ludzie jej nie lubią za to no i za wiele innych rzeczy. No w tym przypadku raczej nikt nie powie że end game jest kwestią gustu. Albo w tsw tak sztywna walka jak nie wiem, aż mi się płakać chcę bo nie widzę w takiej walce sensu pvp. Żeby nei było hejtu to jakby nie było gw2 i byłoby mnie stać na wowa to bym się nim jarał i grał ale no cóż gw2 jak dla mnie oferuje rzeczy które mi się bardzo podobają za jednorazową opłatę. Pozdrawiam i proszę wyrażać swoje opinie.