Jakie gry z lat 90. i początku 2000. najbardziej Wam zapadły w pamięć? Takie, do których wracalibyście choćby zaraz – klasyki z duszą.
Stare gry
Bubsy 3D
Battle of Immortals
Oj, kilka takich mam i do dziś siedzą mi w głowie. Na pewno Half-Life 1 i 2 , Shadowman (klimat nie do podrobienia), klasyczne Hirołsy 3 , no i Colin McRae Rally 2 – chyba najlepsza część serii, jeśli chodzi o grywalność.
Od biedy dorzucę jeszcze pierwszego Ninja Gaiden , a jak mowa o wyścigach, to Screamer – świetna arkadówka, dziś trochę zapomniana, ale swego czasu robiła robotę.
Medievil i cod 1 na ps1. Może też spyro, ale to mniej
3D Sex Villa