Start od 0

Warto było by teraz zacząć grać całkowicie od 0, nie mając pojęcia o grze i wogole? Czy lepiej zacząć grać w ArcheAge?

Zawsze gdy grasz w coś nowego zaczynasz od zera. Oczywiście o ile nie jest to kopia kopii WoW'a. Rift tym nie jest, a do tego jest niezwykle intuicyjny. Tutorial jest dość szybki, a kolejne elementy poznajesz dzięki mainquestom.Dowolność w kreowaniu klasy może nieco przytłaczać, ale dzięki gotowym schematom dostępnym w grze nie musisz się przejmować przez większą cześć tym elementem, a gdy zaczniesz nic nie stoi na przeszkodzie by stworzyć własny pomysł na klasę. A grając sam, nie mając żadnych towarzyszy można spokojnie wbić maksymalny poziom (sam dopiero po 60 poziomie dołączyłem do gildii) i cieszyć się grą. Osobiście jeśli miałbym wybrać Rift czy AA - wybrałbym Rifta. Grałem w obie pozycje, ale Rift przytrzymał mnie na dłużej (choć nie przeczę, że miałem spore nadzieje związen z AA).

Hej,

a jest sens zaczynać od początku w rifta? jest szansa dogonić topke ? i czerpać radość z gry? i jak wygladaja dungi , pvp i pve ?

Dopiero co wszedł dodatek więc większość jeszcze farmi najlepsze itemy. Dogonisz ich w oka mgnieniu, natomiast pvp ogranicza sie do battlegroundow i trybu conquest. Pve to wiadomo raidy/rifty itp.

Ani w Rifcie ani w AA nie dogonisz topki. O to możesz być spokojny. Pytanie czy właśnie o to chodzi? Bo jeśli tak, to musisz znaleźć grę, która dopiero wychodzi, by mieć jakiekolwiek szanse. Zresztą i tak zwykle wtedy topowi gracze mieli dostęp do beta/alpha, albo grali na np. koreańskiej wersji. Wbicie 65lvl w Rifcie zajmie Ci jakieś 3-4tygodnie jeśli będziesz się spieszył, poznanie wszystkich systemów, co jest ważne, a co nie, robienie wszystkich world Eventów dla reputacji itd. to więcej niż trzeba, by topowi gracze zdobyli najlepsze przedmioty. Jasne po pewnym czasie wszyscy stają się równi, gdy mają najlepsze sety, maksymalne poziomy, rozwinięte Astrale, ale trochę Ci to zajmie i nie będzie znaczyło, że dogoniłeś Topki.

Nie przeszkadza to jednak by wciąż cieszyć się grą, która ma wiele do zaoferowania.

Dungeony bywają różne, od przejścia od początku do końca zabijając pomniejsze potworki, minibossy aż do bossa. Czasem jest to walka tylko z Bossem, ale wymagająca zgrania drużyny. A czasem wchodzimy do mecha i walczymy nim z potworkami.

PVE - Normalne questy, zabijanie potworków. IA - czyli seria zadań, które robi się z ludźmi z całej gry (łączy niekiedy w rajdy), za które dostaje się całkiem sporo expa, skirmishe - solo, albo duo - sposób na zdobycie niezłych przedmiotów, Rifty, World eventy.

PVP - Battlegroundy, pvp events na otwartych mapach (często można zobaczyć jak 60lvlcy tłuką się o flagi na mapkach dla 45). PVP Rifts. No i na serwerze Bloodiron - otwarte pvp między frakcjami.

zapraszam na Bloodrion (pvp) :) jak coś pw

Warto było by teraz zacząć grać całkowicie od 0, nie mając pojęcia o grze i wogole? Czy lepiej zacząć grać w ArcheAge?