W normalnych okolicznościach na hasło „premiera nowej gry Valve” ludzie skakaliby z radości i samowolnie rzucaliby pieniądze w stronę Gabena.
Problem polega na tym, że debiutujący dzisiaj na rynku Artifact to karcianka. Oryginalna (na uniwersum Doty 2), nietuzinkowa (gramy na trzech planszach/liniach), na swój sposób również wyjątkowa (towery, sklepy, b…