Hej!
Fajnie, ze przyciągnąłem Twoją uwagę, pozwól że ją utrzymam
Tytuł jest prosty i chciałbym żebyś rozumiał go dosłownie. To dokładnie chce osiągnąć - zbudować paczkę znajomych, która wspólnie będzie się mogła dobrze bawić w różnych wirtualnych światach.
Skąd takie założenie?
Mam 27 lat i śmiało mogę powiedzieć, że większą część mojego życia spędziłem w MMORPG. Jedno czego się nauczyłem to to, że gra może Cię zaintrygować, ale to że będziesz do niej wracał miesiącami, a może nawet latami to ludzie. Społeczność w której się obracamy może zarówno stworzyć nam najpiękniejsze wspomnienia jak i obrzydzić nawet najlepszy tytuł. Dlatego też wychodzę z inicjatywą stworzenia grupy ludzi, którzy zaczynają od zera - poznają się. Doskonale wiem jak ciężko jest zasymilować się z istniejącą już grupą. Często też w większych ekipach tworzą się mniejsze grupki, które z czasem zaczynają się odseparowywać od reszty. Przewaga nowo powstającej grupy, gdy wszyscy zaczynają coś wspólnie tworzyć jest ogromna. Ekscytacja, chęć rozwoju, tworzenie i wypełnianie wspólnych celów cementuje znajomości i rodzi apetyt rywalizacji pomiędzy znajomymi co dodatkowo dodaje nam “kopa” do gry! Ostatni raz miałem przyjemność brać w czymś takim udział parę lat temu i po byciu członkiem w paru ekipach stwierdziłem, że najlepiej mi na swoim ze swoimi
Jakie są założenia?
- stworzenie niezbyt obszernej grupy skupiającej się wokół gier typu MMORPG, ale z możliwością wyjścia na inne gry
- robienie aktywności endgame’owych w ramach wspólnej kooperacji w obrębie grupy
- stworzenie przyjaznego środowiska umożliwiającego rozwój grupy i przede wszystkim przyjemne spędzanie czasu (discord)
- w obrębie społeczności wykreowanie decyzyjności na podstawie wewnętrznej demokracji, niemniej jednak z możliwością wprowadzenia veta po stronie lidera
- rozwinięcie struktur społeczności takich jak rekrutacja do naszego grona, czy system przydziału “fantów” ze wspólnych wypraw, bazujący na docenieniu zaangażowania w życie społeczności
- stworzenie przyjaznego środowiska dla graczy nowych, co za tym idzie rekrutacja ludzi w mniejszym lub większym stopniu zaangażowanych w ogrywane tytuły
- stworzenie grona oficerskiego, które będzie wykazywało zaangażowanie w aranżowanie czasu gildyjnego: tworzenie event’ów in game oraz irl
- etc.
A teraz jak już Was nastraszyłem…
Wszystkie powyższe traktuje jak najbardziej poważnie, ale najpoważniej traktuje ludzi z którymi mam nadzieję będę miał przyjemność dzielić czas Dlatego też nadmienię, że najistotniejszym punktem zaczepienia jest fakt, iż grupa będzie się skupiała wokół ludzi, którzy nie są graczami hardcore. Nie chcę też typowo casual ekipy bo szkoda wtedy zaangażowania grona oficerskiego. Celuje w osoby dorosłe (chociaż nie jest to “must have” bo wiek w dzisiejszych czasach nie jest żadnym wyznacznikiem dojrzałości), a co za tym idzie wiem, że zazwyczaj maja one pracę i różne inne obowiązki - życie prywatne. I jak najbardziej chce to uszanować. Dlatego też nie mam zamiaru wymagać codziennej obecności. Niemniej jednak nie wyobrażam sobie nieobecności na DC w momencie, gdy chcemy stworzyć nową ekipę. Jeśli to stanowi dla Ciebie problem zwyczajnie nie marnuj swojego i mojego czasu. Ponadto ludzie będą starannie selekcjonowani jakkolwiek okrutnie to nie brzmi. Co masz przez to rozumieć? Dokładniej rzecz ujmując zależy mi na zdrowej atmosferze wewnątrz grupy, jeżeli w obrębie grupy będzie awersja do danej osoby to demokratycznie rodzynek psujący smak całego przedsięwzięcia zostanie “wydupcony”. W skrajnych wypadkach nie wykluczam możliwości, że sam podziękuje danej osobie jeśli zwyczajnie poczuje że to nie jest “ten vibe”. Tak jak w tytule chcę stworzyć grupę wzajemnie lubiących się ludzi, dzięki czemu będzie możliwość realizacji powyższych założeń i rozwoju społeczności. Dokładnie z takim priorytetem, nie na odwrót. Oczywiście jeżeli w przyszłości grupa zdecyduje: “…okej robimy to i to…”, a trafi się jakiś Pan Maruda co nie będzie chciał tego robić ale zamiast zająć się sobą będzie “miauczau” i narzekał, że “jak to tak” to też może on zostać wydalony w imię nadrzędnie panującej zasady demokracji i dobrej atmosfery.
Dobra a jakie gry tu wchodzą w grę…?
- The Elder Scrolls Online > chciałbym żeby stanowiło główny tytuł
- World of Warcraft (Retail) > jeżeli znajdą się chętni to chciałbym w tym obrębie również podziałać
I tutaj zaczynają się haczyki. Jakie? A no o ile w TESO gildii możesz mieć pięć i dla większości z Was nie będzie stanowiło to problemu zrobienie sobie miejsca na tą jedną, to w WoW już tak kolorowo nie jest. Chociaż z drugiej strony myślę czy w imię zasady “tworzymy na nowo” nie stworzyć “grupy eksploracyjnej” i zwyczajnie expić od zera. Ma to swój urok i fajnie zespala grupę, jeżeli chętni się pojawią to pomyślimy coś w tym zakresie. Wracając do sedna - najistotniejszym plusem takiego założenia przy WoW byłby fakt, że na tej konkretnej postaci, dany gracz, czyli Ty! Mógłby dołączyć do naszej nowopowstającej gildii.
No dobra a jaki ta całą gildia chce obrać kierunek? PvE, czy może PvP?
Na tą chwilę nie dzieliłbym grupy pod tym kątem, tym bardziej, że w obu tych tytułach PvP stanowi raczej fajną odskocznię aniżeli main content. Jeżeli chodzi o mnie - w obu grach doświadczenie w end game mam średnie, łamane przez nijakie. Do WoWa wróciłem w aktualnym sezonie i zaczynam przekraczać 460iLVL na “mainie”. Moje szczytowe osiągnięcia to mythicki w okolicach +18 z randomami i jeden raid z LFR. Natomiast w teso coś tam pograłem, głównie PvE. Kluczowa różnica jest taka, że nie licząc Triali na HM, znam podstawy end game’u i mam warunki ku temu by w przyszłości stworzyć chociażby siedzibę gildii. Reasumując powyższe mam solidne podstawy do tworzenia ekipy początkujących graczy, którzy chcą eksplorować powyższe światy.
No dobra a dlaczego TESO jako main gra?
Sam termin main gry w ramach tworzonej inicjatywy, z założenia powinien być mocno płynny. Mamy ochotę gramy w TESO, mamy ochotę gramy w WoWa, mamy ochotę gramy w Call off Duty. To w co gramy jest zależne od tego na co ukierunkuje się grupa, jednak najpierw ta grupa musi powstać. Co za tym idzie ktoś ją musi stworzyć. Tak się szczęśliwie lub mniej szczęśliwie składa, że tworzę ją ja. No a ja kurwa akurat mam ochotę grać w TESO i WoWa. No popatrz jak wirtuoz MMORPG, bogol zajebany ma na dwa abonamenty. A tak zupełnie serio bo zdaje sobie sprawę, że nie każdemu się widzi opłacanie chociażby jednego abo. Jeżeli będziesz czuł, że to może być miejsce dla Ciebie a nie grasz w żadną z wyżej wymienionych gier to dołącz, kto wie może będziesz tak zajebisty, że to my będziemy grali z Tobą, a może będziesz tak irytujący, ze nim złożysz drugie zdanie to Cię wyjebie. Istotne jest tez to, że 3/4 kontentu TESO jest dostępne za darmo i wbrew pozorom można bardzo dużo na nim zdziałać, a już na pewno sprawdzić czy ten tytuł Ci pasuje. Dodatkowo aktualnie jest event ze zwiększonym expem co sprzyja asymilacji.
Podsumowanie:
- Zakładam grupę dla dorosłych ludzi, która będzie skupiała się wokół The Elder Scrolls Online
- Ekipa jest ukierunkowana na rozwój od początku w obrębie własnej społeczności (poznawanie świata, fabuły, ogarnianie mechanik dung’ów, triali, etc.)
- Grupa nie wymaga od Ciebie codziennej obecności, ale jeżeli jesteś obecny wymagamy obecności na DC > VOICE
- Grupa… nie istnieje także szukam również osób które chcą się zaangażować w większym stopniu by stworzyć struktury samej społeczności
- Grupa z założenia jest tolerancyjna, ale nie wszystko będzie tolerować. Nie wymagamy wyższego wykształcenia, ale fajnie jakbyś miał chociaż średnie pojęcie o życiu i minimalny poziom kultury.
- Nazwa gildii/społeczności: Eternal Rookies
Konkretny regulamin powstanie w przyszłości. To kanwa, o którą będę się opierał. Jeśli dotrwałeś/aś do końca to dziękuję Ci za Twój czas.
Wesołych świąt wszystkim!
https://discord.gg/DagYVdewBz (To też bedzie do ogarnięcia )