The Binding of Isaac
Gra wydana i wyprodukowana przez Team Meat. Twórców Meat Boy. Gra ta zakwalifikowana jest jako strzelanina, rooguelike. O ile przy pierwszym pojęciu każdy gracz powinien wiedzieć o co chodzi, tak drugie może być luźno kojarzone z losowym przydzielaniem miejsc, jakie przyjdzie nam przebadać. The Binding of Isaac zawiera w sobie także elementy RPG. Próżno jednak szukać tutaj poziomów doświadczenia, czy też drzewek talentów. Za rozwój odpowiadają przedmioty. Każdy odpowiedzialny za inną umiejętność. O tym jednak później. Gra może nie ma rozwiniętego wątku fabularnego, jednak zawiera tło, które pozwala nam na lepsze zrozumienie świata i motywów postaci. Gdy tylko pierwszy raz wkroczymy w świat gry, rzuca się nam w oczy oprawa graficzna, oraz charakterystyczna muzyka. Z jednej strony jest prosta, jednak co sprawniejsze oko zauważy małe elementy, które sprawiają że trudno zapomnieć nam o tej grze. Gra pozwala nam się wcielić w kilka postaci, każda z innym zestawem umiejętności, oraz statystyk. Na początek mamy tytułowego Isaac'a, później natomiast możemy odblokować takie postaci jak Maggy, Cain i Judas. Nie trudno skojarzyć, że gra zawiera w sobie pewne motywy religijne. Interpretacja jednak na bok i przyjrzyjmy się samej rozgrywce. Na początku zostajemy wrzuceni do pustego pomieszczenia, w którym poznajemy podstawowe metody sterowania. Tutaj też nauczymy się jak sterować, rzucać bomby, czy też strzelać. Reszta jest już całkowicie losowa. Nie spotkamy tutaj dwóch takich samych rozgrywek. Zestaw pokojów, ich rozmieszczenie i zawartość jest losowa, co czyni każdą rozgrywkę wyjątkową. Przemierzamy więc kolejne pomieszczenia, pokonując przy tym wymyślnych przeciwników. Podczas zwiedzania natykamy się też na specjalne przedmioty, które nie tylko polepszają nasze statystyki. Większość doda nam jakąś dodatkową umiejętność. Warto też napomknąć, że każda rzecz odbija swoje piętno na bohaterze. To nie koniec jednak. Przedmioty można śmiało podzielić na dwie grupy. Pasywne, które zwiększają/dodają daną rzecz na stałe. Na przykład polepszają nasz atak, oraz aktywne, które z kolei dzielą się na jednorazowe i wielokrotnego użytku. Te pierwsze występują jako tabletki o losowo przydzielonych efektach, oraz kartach, które dają nam stałe efekty. Natomiast przedmioty wielokrotnego użytku są jakby specjalną umiejętnością naszej postaci. Pozwalają odnawiać nam życie, czy też efektywniej zabijać przeciwników. Dodatkowo przedmioty te po użyciu odnawiają się po przez pokonywanie kolejnych pomieszczeń. Podczas zwiedzania po za przedmiotami możemy również spotkać specjalne pokoje. Sklepy, pokoje gier, czy też złote drzwi, które skrywają tajemnicze artefakty. Dodatkowo na "końcu" każdego poziomu znajduje się boss, który pozwala nam przejść dalej. Słowo użyte w cudzysłowie tak na prawdę mija się trochę z prawdą, bowiem pokój bossa może pojawić się w dowolnym miejscu. Boss, którego przyjdzie nam pokonać oczywiście też jest losowym. Natomiast po jego zabiciu dostajemy dostęp do potężnego przedmiotu, który w jakiś sposób nas wzmocni. Istnieje też szansa, że po pokonaniu bossa, będziemy mieli dostęp do sali, w której czeka na nas sam diabeł. Tam też będziemy mogli własne życia wymienić na dodatkowe wzmocnienia. Gra opiera się na prostym pokonywaniu kolejnych pomieszczeń i schodzeniu na kolejne poziomy, które skrywają kolejne tajemnice. The Binding of Isaac oczywiście ma zakończenie i jest ono zawsze takie same. Nasz główny bohater pragnie zabić swoją mamę, w czym pomagamy mu my. Przez wszystkie poziomy, jakie pokonuje przygotowuje się do swojej końcowej walki. Walka z matką, tak jak z każdym bossem jest unikatowa. Dysponuje ona oczywiście proporcjonalnie większą siłą i walka z nią jest naprawdę trudna. Na koniec jednak zostajemy nagrodzeni dobrze przygotowanym filmikiem, który zbija w całość naszą przygodę.
Gra po za bardzo ciekawym pomysłem na rozgrywkę posiada także listę trofeów, która zawiera zakryte wszystkie przedmioty spotykane w grze. Po zdobyciu jakiegoś przedmiotu podczas rozgrywki, ten zostanie dodany do naszej listy. Dzięki temu możemy śledzić nasze postępy, jak również chwalić się przed znajomymi swoimi osiągnięciami. Kończąc wpis pragnę dodać, że gra starcza na długie godziny rozgrywki, jak również nie zmusza nas do samej gry. Sami dawkujemy długość i intensywność. Tytuł ten można śmiało polecić szerokiemu gronu odbiorców, którzy po prostu chcieli by przetestować swoje siły w zręcznościowej strzelaninie z ciekawym pomysłem na rozgrywkę. Jeśli komuś się nie spodoba, to szkoda. Ja jednak nie żałuje swojego zakupu.
Dziękuje za poświęcony czas i pozdrawiam.
Tekst w pełni spisany przeze mnie, zedytowana grafika należy do Team Meat