Świat z internetem

"Gdyby nie internet, nie wiedziałbym, że jest tylu idiotów na świecie"

To cytat Lema.

Świat jest jaki jest. Teraz mamy pokolenia "I", ponieważ internet i cała ta technologia jest dla nas czymś nowym. Pewnie w niedalekiej przyszłości euforia minie i ludzie, młodzież znowu zacznie odnajdywać przyjemność w ciągłym siedzeniu na dworze/wyjazdach nad morze/na wieś.

To cytat Lema. Świat jest jaki jest. Teraz mamy pokolenia "I", ponieważ internet i cała ta technologia jest dla nas czymś nowym. Pewnie w niedalekiej przyszłości euforia minie i ludzie, młodzież znowu zacznie odnajdywać przyjemność w ciągłym siedzeniu na dworze/wyjazdach nad morze/na wieś.

A to dziwne, bo odkąd jest komputer (począwszy od Amigi), ludzi do tego przybywa coraz więcej i całkiem dobrze widać,że nikt nie chce odpuścić. Nie sądze,aby czasy zmieniły się na lepsze.

Kiedys sie tym przejmowalem, ale ostatnio przestalem na to zwracac uwage. Prawda jest, ze mlodzi juz nie garna tak do boisk, skakanek, czy pilek, ale co mnie to. Ja potrafie zyc bez internetu, ja grywam regularnie w pilke (boisko zawsze wolne, gdzie za czasow mojej mlodosci musielismy sie o nie "bic"), a ze dzieciaki wpadly w technologiczna klatke, to juz nie moj problem. Ich strata. Wszystko stalo sie zimne i szklane, a to wina tych wszystkich fejsbukuf. Dla mnie komputery, internet i ipody (czy jak sie to zwie ...;p) moglby szlag jasny trafic, a ja nie odczulbym wielkij straty. Jednak trudno mi teraz sobie wyobrazic przecietnego dzieciaka, ktoremu z dnia na dzien zabiera sie te "dobrodziejstwa", to bylby dla niego nowy swiat. Polecam pewien odcinek South Park, w ktorym w calych Stanach zabraklo internetu.

Oczywiście rozpieszczeni rodzicie, kupując nam prezent zrobili coś złego, staliśmy się niewolnikami internetu, z którego nie ma ucieczki.

Wzruszyła mnie Twoja historia. ;]

Nie ma to jak 15 latek, który pisze o tym, że "za jego czasów" boiska były pełne. ;p

Wzruszyła mnie Twoja historia. ;]Nie ma to jak 15 latek, który pisze o tym, że "za jego czasów" boiska były pełne. ;p

14latek, nie piszę jak było za moich czasów, tylko jeszcze wcześniej, i co się dzieje przez internet ^^

Dawno nie było tak dennego tematu. Koło nie boisko zawsze było pełne ,lecz w tym roku to ciężko wyciągnąć kolegów ,gdyż mówią ,że są za starzy. A młodszych mniej, nawet podstawówkę zamykają. Masz 14 lat i nie ma sensu wypowiadać się na ten temat. Za kilka lat pewnie będziesz mówił inaczej bo nie masz wyrobionej opinii, a na świat spoglądasz inaczej. Nie jestem o wiele starszy od Ciebie ,gdyż tylko o 4 lata. Mam dobry kontakt ze starszymi i widzę to po nich i zresztą sam to odczuwam, zmianę. Wybiegłem od tematu ,lecz wg. mnie ta dyskusja nie ma sensu. Świat idzie do przodu i nic na to nie poradzisz. Tak było zawsze, nasi rodzicie za młodu pewnie również poruszali ten temat :P

Bo to nie jest kraj dla starych ludzi xD.

Bo to nie jest kraj dla starych ludzi xD.

True story. Większość osób powyżej 18 leci na zachód.

Nie o to mi chodzilo, ale niewazne -.= .

Bo to nie jest kraj dla starych ludzi

Czy ja wiem. Jeżeli nawiązujesz do filmu, to współczuję raczej młodzieży :)

Tak było zawsze, nasi rodzicie za młodu pewnie również poruszali ten temat

Za młodu to nasi rodzice układali plan stania w 3-dniowych kolejkach po pomarańcze dla swoich rodzicieli.

Fakt faktem, temat rzeka, ponieważ ludzie są nieprzewidywalni.

W pewnym sensie nawiazuje, a chodzilo mi raczej o to, ze swiat sie zmenia i im starsi jestesmy, tym dziwniejszy nam sie wydaje. Lecz chyba nie powinnismy na niego psioczyc i gdybac, a po prostu podazac wlasna droga. Ja juz przestalem "plakac", ze moj osobisty swiat dziecinstwa zupelnie przepadl, a zamiast tego, dalej zyje jak zylem i nie zamierzam dostosowac sie do tego, co teraz ogladamy. Kazdy z nas ma swoj osobisty idealny swiat i chyba nie ma sensu zmieniac wszystkiego, co przychodzi i co ma nadejsc, a tym bardziej rozpaczac z tego powodu. Wystarczy znalezc ludzi sobie podobnym i "stworzyc" prywatny azyl. Tyle w tym temacie.

W pewnym sensie nawiazuje, a chodzilo mi raczej o to, ze swiat sie zmenia i im starsi jestesmy, tym dziwniejszy nam sie wydaje. Lecz chyba nie powinnismy na niego psioczyc i gdybac, a po prostu podazac wlasna droga. Ja juz przestalem "plakac", ze moj osobisty swiat dziecinstwa zupelnie przepadl, a zamiast tego, dalej zyje jak zylem i nie zamierzam dostosowac sie do tego, co teraz ogladamy. Kazdy z nas ma swoj osobisty idealny swiat i chyba nie ma sensu zmieniac wszystkiego, co przychodzi i co ma nadejsc, a tym bardziej rozpaczac z tego powodu. Wystarczy znalezc ludzi sobie podobnym i "stworzyc" prywatny azyl. Tyle w tym temacie.

Dobrze powiedziane

A co do swiata to tyle jest opinii, ilu ludzi. A opinia jest jak dziura w d*pie, kazdy ma tylko jedna i wydaje mu sie, ze to inne smierdza.

Za domem na lawce chlaja, gdzies tam ktos dostal plaskacza w jape... Boiska sa pelne, w empikach tez masa ludkow kupuje ksiazki i zaczytuje sie do bolu. Na necie masa idiotow, jak i byla tak i jest. I bedzie. ( w tym i ja hehehe... )

Wystarczy tylko normalnie spojrzec, a nie smecic, ze kiedys bylo inaczej. Tworza sie nowe pokolenia. Mlodsi ida w gore wiekiem ( nie idzie to zawsze z rozumem )

Kiedys bylo tak samo. Tworzyly sie enklawy ludzi, ktorzy oddawali sie swojej rozrywce. Nie zawsze sie dostrzegalo, bo samemu siedzialo w swoim najlepszym klimacie. Siusmajtki dorosly i wybrzydzac zaczely, bo z czasem klapki z oczu spadly ;)

Śmieszny temat.

Świat idzie naprzód, bez internetu kiepsko by było. Co z tego że boiska są puste?

Za 20 lat bedzie dyskusja typu "mówie wam, 20 lat temu to wszyscy przy komputerach siedzeli, a teraz co, w ten kosmos latają, co się dzieje z tą młodzieżą" :D

Jest jeszcze druga strona medalu, bo zawsze sobie "profesorzy" mogą ponarzekać, jaki straszny wpływ ma ten internet i te gry na młodziez, chociaż gówno się znają (polecam przeczytać o tym artykuł, w tym albo poprzednim CDA :D)

A ja chciałem tylko odpowiedziec na ta brzydka zaczepke :

Fapowanie to całe twoje życie.

Dojade cie w metku nobie ty, eq ci spadnie, rib +9 sie spali i nie bedziesz sie smial ze internet masz, he!

Napisałem króciutki tekścik na temat internetu, może się nie spodobać, jednak są to moje odczucia Może przeprowadzimy rozmowę ?

Wyobrażaliście sobie kiedyś dzień, w którym budzicie się, siadacie przed komputerem i brakuje wam internetu ? Człowieka wtedy biorą nerwy, chciałby oddać wszystko aby wskoczyć na jakąś stronę internetową, gorzej zaś gdy jest umówiony na Gadu Gadu na wymianę konta, samochodu czy czegoś innego. Jak wyobrażalibyście sobie świat bez internetu ? Cofnijmy się wstecz, dobre kilkanaście/dziesiąt lat, kiedy ludzie nie znali pojęcia komputer, jednak i w tamtych czasach potrafili się dobrze porozumieć, wysyłali listy,chodzili do siebie na kawę lub herbatę, siedzieli na podwórku, dzieci zaś bawiły się na podwórku bądź w piaskownicy. Dzisiaj niestety wygląda to inaczej, dorośli nie mają na nic czasu. Praca,praca,praca > Telewizor. Place zabaw,boiska puste, nie ma nikogo, gdzie podziali się wszyscy ? Odpowiedź jest prosta, wirtualny świat, który niestety wszyscy zaakceptowali pozytywnie, nikt nie ma na nic czasu,a rozmowy wokół dzieci kręcą się tylko wokół jednego tematu r11; gier ! W dzisiejszych czasach gdy powiesz, nie mam komputera bądź internetu, zostajesz odrzucony z grupy r11; to jest dosyć dziwne. Gdzie podziało się to wszystko co kiedyś ? Wszyscy grają w Counter Strike, World of Warcraft, StarCraft, Diablo, Tibia, Metin 2, każdy handluje oraz zabawia się w wirtualnym świecie, zamiast rzejśćr1; do tego realnego, przez gry właśnie tworzy się nienawiść do drugiej osoby. Nastolatki oraz dzieci, zamiast pisać grzecznie, wolą używać wulgaryzmów oraz wyzywać osoby trzecie, gdzie podziała się kultura ?Oczywiście internet zabrał, większość z nas nie ma nawet czasu na naukę, bo po co ? Przecież gra ważniejsza. A czy chociaż kilku z was zastanawiało się kim będziecie w przyszłości? Większość odpowiada, jestem młody, mam czas, jednak to nie prawda, już teraz trzeba się przyłożyć, bo wkrótce nie będzie czasu, rzucając naukę dla gry, która zapewne i tak kiedyś upadnie, tracimy nasze szansę na bycie kimś w przyszłości. Dlaczego internet zabrał nam wszystko, kto do tego dopuścił ? Oczywiście rozpieszczeni rodzicie, kupując nam prezent zrobili coś złego, staliśmy się niewolnikami internetu, z którego nie ma ucieczki. Jest to takie uzależnienie jak alkohol, nie ma na to lekarstwa. Może weźmiecie mnie za debila, jednak piszę to co oczywiste, i taka jest prawda. Niech chociaż kilku z was się zastanowi, co osiągneliście w życiu. Zapewne nic, bo mam jeszcze czas, jeszcze duużo czasu, lecz weźcie pod uwagę,że chwila stracona teraz już nie wróci,a z każdym dniem będziecie się coraz bardziej zagłębiać w świat internetu. Według mnie internet to zło, i tak będę to uznawać. A wasze opinie ?