Świat z internetem

Napisałem króciutki tekścik na temat internetu, może się nie spodobać, jednak są to moje odczucia Może przeprowadzimy rozmowę ?

Wyobrażaliście sobie kiedyś dzień, w którym budzicie się, siadacie przed komputerem i brakuje wam internetu ? Człowieka wtedy biorą nerwy, chciałby oddać wszystko aby wskoczyć na jakąś stronę internetową, gorzej zaś gdy jest umówiony na Gadu Gadu na wymianę konta, samochodu czy czegoś innego. Jak wyobrażalibyście sobie świat bez internetu ? Cofnijmy się wstecz, dobre kilkanaście/dziesiąt lat, kiedy ludzie nie znali pojęcia komputer, jednak i w tamtych czasach potrafili się dobrze porozumieć, wysyłali listy,chodzili do siebie na kawę lub herbatę, siedzieli na podwórku, dzieci zaś bawiły się na podwórku bądź w piaskownicy. Dzisiaj niestety wygląda to inaczej, dorośli nie mają na nic czasu. Praca,praca,praca > Telewizor. Place zabaw,boiska puste, nie ma nikogo, gdzie podziali się wszyscy ? Odpowiedź jest prosta, wirtualny świat, który niestety wszyscy zaakceptowali pozytywnie, nikt nie ma na nic czasu,a rozmowy wokół dzieci kręcą się tylko wokół jednego tematu r11; gier ! W dzisiejszych czasach gdy powiesz, nie mam komputera bądź internetu, zostajesz odrzucony z grupy r11; to jest dosyć dziwne. Gdzie podziało się to wszystko co kiedyś ? Wszyscy grają w Counter Strike, World of Warcraft, StarCraft, Diablo, Tibia, Metin 2, każdy handluje oraz zabawia się w wirtualnym świecie, zamiast rzejśćr1; do tego realnego, przez gry właśnie tworzy się nienawiść do drugiej osoby. Nastolatki oraz dzieci, zamiast pisać grzecznie, wolą używać wulgaryzmów oraz wyzywać osoby trzecie, gdzie podziała się kultura ?Oczywiście internet zabrał, większość z nas nie ma nawet czasu na naukę, bo po co ? Przecież gra ważniejsza. A czy chociaż kilku z was zastanawiało się kim będziecie w przyszłości? Większość odpowiada, jestem młody, mam czas, jednak to nie prawda, już teraz trzeba się przyłożyć, bo wkrótce nie będzie czasu, rzucając naukę dla gry, która zapewne i tak kiedyś upadnie, tracimy nasze szansę na bycie kimś w przyszłości. Dlaczego internet zabrał nam wszystko, kto do tego dopuścił ? Oczywiście rozpieszczeni rodzicie, kupując nam prezent zrobili coś złego, staliśmy się niewolnikami internetu, z którego nie ma ucieczki. Jest to takie uzależnienie jak alkohol, nie ma na to lekarstwa. Może weźmiecie mnie za debila, jednak piszę to co oczywiste, i taka jest prawda. Niech chociaż kilku z was się zastanowi, co osiągneliście w życiu. Zapewne nic, bo mam jeszcze czas, jeszcze duużo czasu, lecz weźcie pod uwagę,że chwila stracona teraz już nie wróci,a z każdym dniem będziecie się coraz bardziej zagłębiać w świat internetu. Według mnie internet to zło, i tak będę to uznawać. A wasze opinie ?

Skoro internet to zuo, jak to mowisz, to wyjdz. I tak plusow jest zdecydowanie wiecej niz minusow. (pornole itp. :D XD)

Nie wyobrażam sobie szkolnych wypracowań bez Cioci Wikipedi i Wujka Goole ;P

Według mnie człowieku, to ty pieprzysz straszne głupoty.

Ahh te puste boiska na których zawsze się znajdzie ktoś kto przyjdzie pograć, jest internet ale jedno nie gryzie się z drugim,nie wiem gdzie ty mieszkasz, ale coś jest nie tak u ciebie. Co do kultury, to jest młodość k**wa mać, będą mieli lata na bycie grzecznymi, ułożonymi itp.

A jeżeli chodzi o naukę, ludzie z charyzmą i tak dadzą sobie radę, kto chce się uczyć to się uczy, kto nie to nie, jeden zostanie po prostu pracownikiem a drugi szefem i tyle. Podsumowując, według mnie dramatyzujesz strasznie i wielki + dla kolegi za pornole :D.

Według mnie człowieku, to ty pieprzysz straszne głupoty.Ahh te puste boiska na których zawsze się znajdzie ktoś kto przyjdzie pograć, jest internet ale jedno nie gryzie się z drugim,nie wiem gdzie ty mieszkasz, ale coś jest nie tak u ciebie. Co do kultury, to jest młodość k**wa mać, będą mieli lata na bycie grzecznymi, ułożonymi itp.A jeżeli chodzi o naukę, ludzie z charyzmą i tak dadzą sobie radę, kto chce się uczyć to się uczy, kto nie to nie, jeden zostanie po prostu pracownikiem a drugi szefem i tyle. Podsumowując, według mnie dramatyzujesz strasznie i wielki + dla kolegi za pornole .

Dramatyzuję ? To wyjdź na miasto i zobacz, gdzie się podziała młodzież ? Place zabaw puste, boiska puste.

Bo jest -10 stopni o.0 ?

A po za tym, mieszkam w mieście i widzę w cholerę dzieciarni na boiskach.

Zgadzam się z tym ale akurat to się sprawdza w wieku 7-13lat.

Ja mieszkam w centrum miasta, więc należy zacząć że są u mnie dwa boiska, z czego na pierwszym grają jacyś 18+, a drugie z definicji jest puste (chyba że szkoła idzie w ramach lekcji WF'u pograć). A po ulicach chodzą takie mędy że... Tak miałem całe życie, więc jakoś na dwór mnie ani nie ciągnęło, ani nie ciągnie. Moi znajomi stąd, podobnie jak ja, 90% wolnego czasu spędza przed kompem, 5% przed telewizorem, a pozostałe 5% to inne rzeczy. Natomiast koledzy z klasy, którzy mieszkają naprawdę daleko ode mnie (do jednego dojazd samochodem zajmuje mi pół godziny), nie wyobrażają sobie dnia, żeby przynajmniej 2godziny nie posiedzieć na dworze. Tak więc tutaj decydujący jest współczynnik otoczenia. Potem dochodzi nasz wiek- wiadomo, małe dzieci biegają bez przerwy (np. mój brat, 4klasa podstawówki) po ulicy, natomiast inni siedzą cały dzień i się uczą, a wolne mają około godziny 20. Więc co zrobić? Iść na kompie pograć, ewentualnie piwo z przyjaciółmi przed telewizorem :D. W moim przypadku był jeszcze problem że mnie nie lubili zbytnio, więc nie miałem gdzie wychodzić.

Teraz do twórcy tematu: Ja mam 1000 innych sposobów by zabić czas, kiedy nie ma neta: dzwonienie do UPC i wrzeszczenie na konsultanta że go nie ma, czytanie książek, zabawa z bratem itp. Co w życiu osiągnąłem? Może nie dużo, ale coś tam zrobiłem: należy zacząć od posady redaktora (:D), nauka języków programowania (z kolegami piszę grę) itd.

Zresztą:

Według mnie internet to zło, i tak będę to uznawać.

Nie wiem czy zauważyłeś, ale właśnie siedzisz na necie, a na tym koncie masz 423 posty w działach poza offtopem. Tak więc zaprzeczasz sam sobie.

Jeszcze jeden ciekawy cytat:

3Lata wbijałem 159

Trzeba komentować?

Ja mieszkam w centrum miasta, więc należy zacząć że są u mnie dwa boiska, z czego na pierwszym grają jacyś 18+, a drugie z definicji jest puste (chyba że szkoła idzie w ramach lekcji WF'u pograć). A po ulicach chodzą takie mędy że... Tak miałem całe życie, więc jakoś na dwór mnie ani nie ciągnęło, ani nie ciągnie. Moi znajomi stąd, podobnie jak ja, 90% wolnego czasu spędza przed kompem, 5% przed telewizorem, a pozostałe 5% to inne rzeczy. Natomiast koledzy z klasy, którzy mieszkają naprawdę daleko ode mnie (do jednego dojazd samochodem zajmuje mi pół godziny), nie wyobrażają sobie dnia, żeby przynajmniej 2godziny nie posiedzieć na dworze. Tak więc tutaj decydujący jest współczynnik otoczenia. Potem dochodzi nasz wiek- wiadomo, małe dzieci biegają bez przerwy (np. mój brat, 4klasa podstawówki) po ulicy, natomiast inni siedzą cały dzień i się uczą, a wolne mają około godziny 20. Więc co zrobić? Iść na kompie pograć, ewentualnie piwo z przyjaciółmi przed telewizorem . W moim przypadku był jeszcze problem że mnie nie lubili zbytnio, więc nie miałem gdzie wychodzić.Teraz do twórcy tematu: Ja mam 1000 innych sposobów by zabić czas, kiedy nie ma neta: dzwonienie do UPC i wrzeszczenie na konsultanta że go nie ma, czytanie książek, zabawa z bratem itp. Co w życiu osiągnąłem? Może nie dużo, ale coś tam zrobiłem: należy zacząć od posady redaktora (), nauka języków programowania (z kolegami piszę grę) itd.Zresztą: Nie wiem czy zauważyłeś, ale właśnie siedzisz na necie, a na tym koncie masz 423 posty w działach poza offtopem. Tak więc zaprzeczasz sam sobie.Jeszcze jeden ciekawy cytat: Trzeba komentować?

A widzisz, mam podobną sytuację do Ciebie, jednak ja piszę to co wyrządził mi internet (W przekazie do was = jako tekst)

A ja myśle że kolega LexLax minimalnie w połowie ma racje, ponieważ naprawdę wiele się zmieniło, chodziaż z drugiej strony internet ma też dobre strony ;]

Skoro internet to zuo, jak to mowisz, to wyjdz. I tak plusow jest zdecydowanie wiecej niz minusow. (pornole itp. XD)

Fapowanie to całe twoje życie.

Na każde pokolenie narzekano, jedne było zue bo panki, drugie z kolei narkotyki, a my mamy komputer i internet.

Tyle że z każdego coś wyrosło, tu nie będzie inaczej.

Odgrzewany kotlet. Przypomniał mi się jednak pewien koleś, kiedy w 60 osób na ventrilo oglądaliśmy "naszzych" w CS:

"Gdyby nie internet, nie wiedziałbym, że jest tylu idiotów na świecie". Coś w tym jest...

Na każde pokolenie narzekano, jedne było zue bo panki, drugie z kolei narkotyki, a my mamy komputer i internet.Tyle że z każdego coś wyrosło, tu nie będzie inaczej.

Okej, panków był ileś tam, narkotyki - nie wiele osób. Internet Komputer ? Ponad miliard osób na ziemi.

@Up

Hahah ^^

Jest w tym trochę racji, lecz nie zapominaj, że internet to również przydatne informacje, to, że Ty tego nie wykorzystujesz i tylko nap***lasz w gry przez neta nie oznacza, że robi to każdy. Z resztą wolę siedzieć przy kompie niż ćpać, chlać jak większość moich rówieśników, których znam.

No owszem, ale jak to napisali koledzy wyżej nie każdy tylko gra, atw czasy są inne, potrzeba nam informatyków żeby technologia się rozwijała.

Walisz głupoty jak emerytka wspominająca komunę. Mocno przekoloryzowany tekst. Ludzie na podwórkach jak byli - tak są. Internet oferuje lepszą komunikacje co równa się lepszemu zorganizowaniu. Co by było, gdyby internetu nie było? po prostu chaos, pewna niepewność, trochę więcej nudy.. ale tak, to wszystko byłoby po staremu. Tyle w tym temacie.

Współczesny świat bez internetu... Jakoś tego nie widze.

A widzisz, mam podobną sytuację do Ciebie, jednak ja piszę to co wyrządził mi internet (W przekazie do was = jako tekst)

Czujesz się skrzywdzony przez internet? To, że spędziłeś ileśtam lat na graniu w MMO to nie wina internetu tylko twoja.

Głupszego kazania nie wygłosił nasz ksiądz na katechezie :)

Chcesz powiedzieć ,że nie jesteś uzależniony ,a wg. statystyk walisz ponad 4 posty dziennie. Dziś to twoja druga "praca" ,która jest zrobiona sporadycznie.

Powiem tylko tyle,internet jest i chwała mu za to ze przez niego komunikowanie się z ludźmi jest o wiele prostsze, plusów jest tyle ze mógłbym wymieniać ich do prawie nieskończoności,to ze ludzie siedzą przy komputerze długimi godzinami to już choroba,mowie o graniu w mmo tzw no lifieniu lecz według mnie z tego się wyrasta wiem bo sam przez to przechodziłem.Wyobraź sobie kolego jak dawniej ludzie musieli się uczyć,biblioteka,lektury,pisanie w zeszytach,zadania i tak daleeej i tak daleeeej a dziś? wpisujesz w wyszukiwarkę daną frazę wyszukuje ci to co potrzebujesz i hura! masz wypracowanie czy tez inny tekst tzw ,,gotowiec" wiec na co tu narzekać? podsumowując to wszystko powiem tyle,mądrzi ludzie wiedza gdzie są granice korzystania z internetu i w jaki sposób z niego korzystać,a o głupich ludziach wspominać nie będę bo nie mam ochoty nikogo obrażać.