Ja odpadłem z wildstara po 3 miesiącach gry, z 1 prostej przyczyny jeżeli ktoś nastawią się na grę PVP wildstar nią nie jest . Mimo niby telegrafów i wyglądu "ala dynamiczne pvp" jest po prostu słabe i nikt mnie nie przekona do czego innego, BG jak i areny umywają się do tych między innymi z wowa, starego jak i tego który jest teraz. Już nawet nie chce wspominać o warplotach... open world pvp też leży natomiast co do PVE to się zgodzę z przedmówcami którzy pisali że jest ciężkie, JEST i to bardzo, trzeba zgranej ekipy, refleksu i że tak to ujmę techniki
, oprócz tego bekowe questy + ciekawa "fabuła". Gra zdecydowanie PVE mimo że na słabych BG można czasem szybciej przyekspić. Creedy odłożone na końce jak coś się zmieni to może back.
Sytuacja wildstar
Ja odpadłem z powodu słabego sprzętu. GeForce 9600M GS i na low ok 10 fps:/ Nawet FF chodzi dużo lepiej na takim zabytku.
Trudna czy nie trudna, spadek populacji w dzisiejszych mmo to normalna sprawa. Na początku jest hype i wielkie bum a później ludzie się wykruszają i zostają Ci co mają zostać a z biegiem czasu cyrkulacji wymiany graczy nie wpływa aż tak negatywnie na populacje. Chociażby na przykładzie GW2, na początku wielkie bum a później sporo osób odpadło jednak nadal jest bardzo dużo ludzi i cały czas można spotkać nowych. W naszym kraju rzeczywiście jedynie może odstraszać cena ale na zachodzie wydatek na grę plus opcjonalne opłacanie jej ( nie licząc CREED ) to pikuś więc na pewno powodem nie jest p2p a gra nie przejdzie na f2p. Jeszcze się taki nie urodził co by każdemu dogodził.
Jak to jest z tą populacją w końcu? Ludzie przychodzą, odchodzą? Ciężko znaleźć ludzi do dungów? Wstrzymać się z zakupem, czy to bez znaczenia? I jaki serwer wybrać, bo mam triala?
Moze , ktos opisac sytuacje wildstar ?? Bo o grze sluch zaginal....na twichu praktycznie nie istnieje a jest to najlepsze zrodlo popularnosci gier....??Czy tylko mi sie wydaje , ze gra zwyczajnie upada i f2p to jedyny ratunek ??