Szkoła(technik organizacji reklamy)

Najlepiej jest iść na elektronika, ew. elektryka. ^^

Też LO nie polecam w dzisiejszych czasach. Sam skończyłem i żałuję. Miałem iść do technikum samochodowego, ale niestety rodzice na mnie wymusili rezygnację z tego planu. Po technikum masz zarówno tytuł zawodowy, jak i maturę. A nauczyć się na to, co będziesz chciał zdawać na maturze w wersji rozszerzonej problemem nie będzie. Nie słuchaj ludzi, którzy mówią Ci, że czasu nie znajdziesz. Miałem w klasie dziewczynę na profilu bio-chem, która przygotowywała się na studia prawnicze: zdawała rozszerzoną Historię i WoS. Zresztą ja sam skończyłem profil humanistyczny (;__;), a poszedłem na pół-ścisłe studia i sobie radzę lepiej, niż niektórzy mat-fizach etc. Wszystko zależy od Ciebie - czy będzie Ci się chciało uczyć. A z tego co piszesz wynika, że tak.

Kończąc, ja wybrałbym technikum. Zawsze ma się potem ten psychiczny komfort, że jednak jakiś zawód jest.

Wybrałbym Liceum, dzisiejsze realia w Technikum są.. krótko mówiąc dupne. Zazwyczaj do technikum idą jednostki, które maja wszystko w d*pie i żyją w przekonaniu, że zawodówka to nie jest ich miejsca, a tak naprawde tam powinni iść. Po reformie 2012 od rocznika 96 nauczanie zmienia się o 180 stopni, po drugiej klasie w LO i Tech odpadaja niepotrzebne nieprofilowane przedmioty, ja jestem na mat-geo +2jezyki, odpadła mi fizyka/biologia/chemia itd.. Za to mam 6 h matmy/5h geografii/5h ang i 4h niemieckiego w tyg no i + polski(4) i historia i spoleczenstwo(3), co za tym idzie łatwiej przyjdzie nam przygotować się do matury. Jednak kij ma dwa końce i mój rocznik i nastepne po mnie będą musiały obowiazko pisać mature rozszerzona z dowolnego przedmiotu.. W tech. jest podobnie, zależy jaki profil. Tak czy siak.. w technikum ( zalezy też gdzie) poziom nauczania jest katastrofalny a zdawalność poniżej 60%, jak mówie ja na twoim miejscu no wybrałbym liceum.. bo tak czy siak chcesz isć na studia. A uwierz mi, że po dobrze napisanej maturze, masz większe perspektywy na dostanie się do prestiżowej uczelni. Twoje życie, twój wybór :)

PS: Reforma reformą, ale liczy się zapał ludzki :). Ja oprócz tych moim rozszerzeń chce pisać biologie rozsz.

Ja jestem w zawodówce i nie żałuje,wydaje mi się że zrobienie zawodówki to jak pójść do LO z opcją zrobienia zawodu (formalnie zawód)

@karolek488

To co mówisz jest kpiną :). Technikum jest szkołą trudniejszą niż LO. Też mi wmawiano parę lat temu żebym nie szedł do technikum, to dla debili, itp itd. Prawda jest taka że w porządnym technikum 3/4 licealistów by sobie nie poradziło :). Jest taki sam wymiar godzin przedmiotów ogólnokształcących + dochodzi Ci dużo przedmiotów zawodowych. Przedmioty techniczne takie jak elektronika i elektrotechnika to jest matma której uczą na studiach. Skąd wiec pomysł że technikum jest dla debili? Sam obecnie siedzę w technikum któremu udało się 2 razy pod rząd uzyskać miano najlepszego technikum w Polsce, mokro mi się robi na myśl że mogłem stracić 3 lata w LO...

A co do autora - z Tych masz bardzo blisko do Krakowa, gdzie mają bardzo dobre technikum. Opcja dojeżdżania odpada? Ewentualnie internat? Jeżeli jesteś umysłem matematycznym to wierz mi, nie pożałujesz

Po pierwsze nie jest kipną, zapomniałem dopisać, że są też w Polsce i wymagające Technikum. To musiałeś być naprawde w słabym LO, żeby mówić że w technikum jest trudniej, no ok są przedmioty zawode i wiem jak wygladają w Elektroniku, raz w tygodniu mają goście cały dzień na pracowni i uczą się tam lutować lub są jakieś obróbki ręczne, ok może to być napoczątku trudne, no ale nie przesadzajmy... w Technikum masz mniej rozsz niż w Liceum o wiele mniej, ponieważ masz dużo przedmiotów zawodowych( typu układy cyfrowe, analogowe,elektronika itd..), są one trudne :) . Nie mówie, że nie przygotowują do matury, bo przygotowują :).. no ale jest troche inaczej bo bardziej się skupią na tych zawodowych, których i tak 50% nie zdaje..

karolek, to co napisałeś to ludki z technikum robią w 1 klasie, lutowanko jest pierwszą rzeczą, jaką się właściwie uczy w Elektronikach, potem dochodzą inne, bardziej ambitne przedmioty, jak elektronika samochodowa, tworzenie projektów części lub układów, a to wszystko jeszcze zależy od kierunku, także nie wmówisz mi, że taki technik mechatronik jest lajcikiem, w porównaniu do poziomu w LO, bo to powszechna bzdura

Pewnie sam jest w LO i ma ból tyłka, że marnuje 3 lata życia. %-)

@Outqer gdzie do technikum chodzisz? Ja chodziłem do technikum w Nowym Sączu to moja szkoła była drugą szkołą w polsce. Nie wiem jak teraz.

Co do karolka licealisty, to gada same głupoty.

Czy wybierzesz technikum czy liceum to mało ważne, najważniejsze jest co chcesz robić po maturze. Jeżeli dalej studiować to na pewno omijaj kierunki humanistyczne, skup się bardziej na informatyce, administracji, zarządzaniu, logistyce, marketingu, ekonomi i tym podobne, one Ci pomogą w pracy z reklamą. Możesz też oczywiście wybrać technikum z odpowiednim kierunkiem, ale pamiętaj że jak wybierzesz liceum szybciej zaczniesz studia. Ja osobiście radziłabym Ci studia i to jak najszybciej ( każdy rok się liczy ) poza tym dyplom uczelni wyższej wygląda lepiej u pracodawcy.

Sam logistykę studiuję i już dzisiaj widzę, że z pracą problemu większego nie będzie. :-)

@Ender

Zespół Szkół Elektronicznych w Lublinie.

@karolek

Jeżeli uważasz że mówiłem o lutowanku to troszeczkę się pomyliłeś.

ZSE Radom pozdrawia ^^ Widzę, że sporo tu techników elektroników i informatyków nam się kształci :)

Nie mam bólu d*py, że nie jestem w technikum, bo dostałbym się z palcem w d*upie.. Może i wysoki jest poziom, ale ja znam ludzi np z elektronika i wiem jakie oni maja podejście do nauki= zerowe, byle zdać, ok nie znam wszystkich, ale jakby porownac tych ambitnych i tych mniej ambitnych to ta druga wartość jest znacznie większa :). Gdy jest mniej ambitna klasa to mniej Cie nauczą, bo nauczyciel stwierdzi, że po uj im to skoro i tak mnie nie słuchaja. Cały czas chodzi mi o ludzką mentalność, która w Technikum jest kompletnie inna niż w Liceum.

Też mogę wybrać jakieś licea i pokazać Ci ludzi których podejście do nauki tańczy na dnie oceanu. Ba, liceów jest więcej więc i więcej osób Ci wskażę ;). Jeżeli ty porównujesz słabe technikum do dobrego liceum to co jeżeli ja porównam dobre technikum do słabego liceum?

Omfg... To jest niekończący się temat -.- Jest taka część ludzi i tu, i tu, gdzie ich podejście do nauki jest zerowe, jedni idą do technikum, żeby mieć tylko papierek a reszte głęboko w poważaniu, a drudzy wybrali sobie jedną z lepszych opcji nauki w tych czasach. Skoro do technikum byś się dostał z palcem w zadzie, to byś tak został w tym stanie tam, a co do mentalności, to powiedziałbym, że technikum jest bardziej że tak powiem "dorosłe" niż liceum.

Nie rozumiem po co te sprzeczki między osobami, które wybrały liceum a technikum. Każdy idzie do takiej szkoły, z którą chcę związać przyszłość. Nie każdy chce iść na elektryka, elektronika czy informatyka. Nie każdy też chce iść do liceum i iść następnie na jakiekolwiek studia. Prawda jest taka, że w każdej szkole należy się uczyć. Nie ma więc sensu, aby wyśmiewać ludzi chodzących do liceum i na odwrót.

Prosze o to tegoroczny ranking techników. http://www.perspektywy.pl/portal/index.php?option=com_content&view=article&id=459:ogolnopolski-rankingtechnikow-2013&catid=61&Itemid=208

Ja chodze do tego w małopolsce, w tym momencie jest na 2 miejscu ale to ze wzgledu na to jak liczne sa u nas klasy. Z tego co mi wiadomo w szkole na 1-wszym miejscu są małe klasy i tam kazdy zdaje. Gdybym mial wybierac pomiedzy liceami a technikami z top 10 to brał bym technikum. Jeżeli zamierzacie isc do slabego technikum gdzie zdawalnosc jest minimalna, po prostu sie nie oplaca.

O moje stare technikum spadło na czwarte miejsce. To pewnie dlatego, że mój rocznik wyszedł :)

Dobra uznajmy kompromis, poprostu w moim mieście no nie ma dobrych Technikum :), nie cieszą się dobrą sława, za czasów moich rodziców było inaczej, teraz naprawde jest GORZEJ. Nie wiedziałem, ze w Polsce, jeszcze są dobre Tech ;d, no cóż zgodze się w tym momencie z KawaiiNeko.