Witam.Od ostatniego mojego tematu minął kawałek czasu.Żałuję,że nie mogłem obejrzeć więcej.Tak więc obejrzałem następujące tytuły(w tym,polecone pod ostatnim tematem) i szukam czegoś podobnego:
UWAGA,MOGĄ BYĆ SPOJLERY
-One Piece (2 lata to oglądam i ciągle nie mam dość)
-KHR (Bardzo mi się spodobały super moce,Tsuna mimo,że jest frajerowaty przez całość to dobrze go odebrałem)
-Hellsing (Alucard kawał badassa)
-Soul Eater(marzenie,o zostaniu kosą śmierci pozostało do teraz)
-Death Note (Raito,myśliciel jakich mało,ale się wkopał na starcie )
-Attack on Titan (wow,wow i jeszcze raz wow)
-Mechy + Death Note=Code Geass (zostałem wgnieciony,przemielony,ogarniałem się 3 dni zanim zacząłem oglądać 2 serie,śmierć Euphie,Sharlie jest niesamowicie przygnębiająca)
-Pokemon Origins (wiem że nic nie ma podobnego,ale napiszę by nikt nie proponował,4 odcinki z Redem>15sezonów z Ashem).
-SAO (uczucia momentami jak w Code Geass,zwłaszcza 14 odcinek)
-FMAB(po prostu klasyka)
-Belzeebub (nawet fajne,ale ilość fillerów/odcinków w których nic się nie dzieje i ending woła o pomste do nieba)
-Fairy Tail (obejrzałem do Time Skipa,teraz nie mam jakoś ochoty na to)
To chyba wszystko,mam nadzięje że niczego nie pominąłem.Liczę na pomoc innych miłośników Anime