No właśnie, czy istnieje coś takiego? (Pomińmy Władcę Pierścieni/Hobbita).
Szukam jakiegoś filmu medieval fantasy, który nie będzie totalnym kiczem i tandetą (jak filmy dungeons and dragons, dungeon siege itp.). Znacie cokolwiek wartego polecenia? Ewentualnie mogą być historyczne bardziej, tudzież na motywach książek niekoniecznie fantastycznych, ale osadzonych w średniowieczu. Ja od siebie mogę polecić Black Death z Seanem Beanem