Trudno o dobry horror, tym bardziej w obecnych czasach, gdzie wyobraźnia miesza się z wyobraźnią innych ludzi i trudno o cokolwiek nowego i zaskakującego. Dziś nie robi się dobrych produkcji, dziś liczy się chiche i ilość kretyńskich efektów specjalnych. Dla mnie bardziej straszna wydaje się być historia, która zada mi pytania i nie pozwoli poznać odpowiedzi aż do samego końca, niż coś co ma jedynie "wystraszyć". Oklman, niczego dobrego nie znajdziesz. Polecam przestać próbować doszukiwać się dobrego horroru, bo jeżeli masz problem ze znalezieniem dobrego(a wszystkie poniekąd prowadzą do tego samego. "Nie otwieraj tej szafy!"), to zastanów się czy czasem w ogóle nie wyrosłeś z horrorów i czy szybka scena na ekranie, którą i tak możesz przewidzieć, jest w stanie cię przestraszyć.
ps. jedyny film jaki w ciągu ostatnich 5 lat mnie przestraszył, to "Obecność". I nie ze względu na cliche, czy cokolwiek - ale fakt, że to kobiece monstrum wcale nie jest takie nieprawdziwe, bowiem to jakaś tam deformacja ciała, czy coś takiego.