Szukam książki z taktycznym opisem bitew

Szukam książki fantasy (najlepiej, ale niekoniecznie), w której byłyby opisane bitwy z naciskiem na realizm - czyli odpadają takie, gdzie jeden koleś jest w stanie wykończyć całą armię. Głównie interesuje mnie podejście taktyki, planowania nie tylko obecnej bitwy, ale też co trzeba uwzględnić na wypadek wygranej/przegranej etc.

Poleciłbym ci Sagę Wiedźmińską ponieważ podczas walki, autor opisuje nawet najmniejszy ruch bohatera. Gatunek fantasy się zgada, nacisk na realizm (jak na fantasy) też się zgadza. Tylko może ci nie przypaść do gustu to, że główną tematyką nie jest wojna (ta przechodzi na drugi plan) oraz to że takich scen walki, jak na 7 knig, jest mało.

Saga : Zwiadowcy świetne fantasy + realizm 1 tom Zwiadowcy Ruiny gorlanu :D Życze miłego czytania

Saga o Czarnej kampanii. Mroczne, realistyczne i przede wszystkim klimatyczne. Książka raczej trudniejsza i przeznaczona dla starszych odbiorców, ale znajduje się tam dokładnie to, czego szukasz. Tam bitwy toczą się na parę-paręnaście stron. Klimatem po prostu miażdzy :) Polecam.

Sam chętnie takie książki znajde, niestety nie ma ich za wiele. Warto zwrócić uwagę na Glen'a Cook'a. Nie każdą książkę można uznać za "realistyczną", ale bitwy odzwzorowane są na bardzo dobrym poziomie i dość realnym z lekką domieszką magii. Mój ulubiony autor właśnie za militarną stronę jego książek. George R. R. Martin i jego "Pieśń Lodu i Ognia" też można zaliczyć, ale u niego jest mniejszy nacisk na militarną część, a duży na polityke, intrygi itp. Pasuję do drugiej części twojego posta, bo tutaj przyczyny/skutki wojen są dobrze opisane. Cykl "Boże Monarchie" Paul'a Kearney'a, sam przeczytałem tylko ze względu na militarny aspekt książki i jednego z bohaterów, który był dowódcą. Na twórczość Joe Abercrombie też warto zerknąć, bo niektóre z jego książek chyba skupiają się mocno na wojnie. Sam jeszcze wszystkich nie przeczytałem, ale gość ciekawie piszę i ma fajnych, ciekawych bohaterów. "Czyny Paksenarrion" też opiera się na militanym aspekcie, ale tą książke ja bardziej zaliczam do lekkiej fantastyki. Nie ma w niej nic skomplikowanego, chociaż dobrze mi się czytału z braku innych książek z serii militarna fantastyka.

Z mniej realistycznych polecam "Malazańską Księge Poległych" Erickson'a. Gość genialnie opisuje rodzaje oddziałów, taktyki z użyciem magii i innych ciekawych wynalazków. Do tego życie przeciętnego żołnierza i realistyczne podejście do żołnierskiego życia. Tutaj mogą Ci się nie spodobać "wybitne" jednostki, które są wstanie zniszczyć całe armie samemu, chociaż zazwyczaj strony są wyrównane i wszystko opiera się na armiach.

Jak przypomnę sobie coś jeszcze, to napiszę.

Dzięki za wszelkie propozycje

Wiedźmina, Malazańską Księge Poległych, Pieśń Lodu i Ognia planuję przeczytać.

Zwiadowców czytałem - lekka i przyjemna książka, tylko czasem wkurza jak niby tacy bohaterowie są tacy sprytni i pomysłowi, a w przypadkach gdzie rozwiązanie nasuwa się samo potrafią tkwić przez kilka stron i główkować co zrobić lub co się stało.

Czyny Paksenarrion były super - mały nacisk na taktykę, ale bardzo przyjemnie się czytało.

Czarna kompania, Boże Monarchie i twórczość Joe Abercrombie - to musiałbym sprawdzić.

A w grę wchodzi Sc-fi? Jeśli tak to polecam Ci EvE: Era Empireum oraz Gears of War: Pola Aspho i Ostatni z Jacinto. Książki wchodzą w głowę jak masełko :)

Jak najbardziej i dzięki za propozycje.

Wiedźmin realistyczny w kwestii walki ? Phi...

Polecam Achaję pana Andrzeja Ziemiańskiego .

Polecam również książki Joe Abercrombie. Czytałem tylko "Bohaterowie" i "Zemsta najlepiej smakuje na zimno" ale spełniają twoje warunki. Polecam pierwej "Zemstę" przed bohaterami.

Wracając do Wiedźmina, którego bardzo lubię, przytoczę pewien cytat, właśnie z Achai

"(...) I chodzą sobie po świecie, nie mając często pojęcia, co to jest „przejście Brasa”, co to prawidłowy przydech, ani jak właściwie przenosić ciężar z jednej nogi na drugą. Wiem, czytałaś kroniki rycerskie, a tam się aż roi od opisów: „wykonał piruet i pół zwrotu, unosząc świetlistą klingę oszukał przeciwnika, który również podniósł rękę… Ostrze w dół, półobrót, przerzut miecza do drugiej ręki i… krew zdrajcy chlusnęła na podłogę!” Bzdety!!! Bzdety!!! Kompletna bzdura! Co on baletmistrz, żeby tańczyć? Jeśli tak wyrolował przeciwnika, to kim był? Czarownikiem? Co robił przeciwnik, podczas kiedy on wykonywał te wszystkie zwroty, przerzuty, taneczne kroki? Spał? Chlał wino? Czy z pannami się zadawał? Dlaczego w tym czasie nie zabił naszego bohaterskiego rycerza?

– Może nie mógł?

– No to, co ten rycerz? Dorwał trzyletnie dziecko z mieczem i usiekł, pierwej się popisując? Spróbował by taki bohater ze mną. Przy pierwszym piruecie i drugim pląsie nie mógłby się już doliczyć dziur we własnych płucach… k**wa mać! To występy cesarskiego

baletu czy zabijanie? Możesz biegać… Jak masz dziesięciu przeciwników przeciw sobie. Ale jednego? Zabij go i już."

Co do książek. W książkach pana Joe A. nie ma co się przywiązywać do jakiejś postaci, i tak pewnie zginie ;)

Mogę się również podpisać pod "Achają", całkowicie o niej zapomniałem. Czytałem ją parę lat temu, ale zaliczam ją do ulubionych serii.

Walka w Wiedźminie jest epicka, co niestety nie przekłada się na realizm.

@Sparki

Czytałeś "Pierwsze prawo" Joe? Bo nie wiem czy pozostałe jego książki dzieją sie przed/po tej serii. Wiem, że niektórzy bohaterowie się pojawiają w różnych książkach. Nie chciałbym sobie niszczyć chronologicznie serii :P

Seria "Honor Harrington" Davida Webera. Autor poświęca dużo miejsca na opisy bitew, broni, taktyki, żołnierzy itp.

@Rascus

Nie, nie czytałem. Czytałem tylko te dwie. W opisie książek autor pisał, że możesz czytać jak chcesz, bo to nie ma znaczenia jakiegoś większego. Jedynie czasem możesz spotkać kilka postaci z z innych. Czytałem najpierw Zemstę, potem Bohaterów, i w sumie mi się udało, bo chyba wydarzenia są zaraz jedna po drugiej.

Saga o Czarnej kampanii. Mroczne, realistyczne i przede wszystkim klimatyczne. Książka raczej trudniejsza i przeznaczona dla starszych odbiorców, ale znajduje się tam dokładnie to, czego szukasz. Tam bitwy toczą się na parę-paręnaście stron. Klimatem po prostu miażdzy Polecam.

TAK. Czarna Kompania to jedna z najlepszych serii fantasy jakie kiedykolwiek czytałem!

Pan Lodowego Ogrodu

I Saga Mrocznego elfa- jak tam nie znajdziesz podejscia taktycznego(ktore jest prawie co strone) to ja nie wiem czego ty szukasz. Tylko uwazaj bo podstawa tej sagi to 13 tomów

Seria Toma Lloyda zapoczątkowana "Siewcą burzy". Naprawdę gorąco polecam, Lloyd wie, co to znaczy realizm :)

Samozwaniec. Jacek Komuda Jak polska podbiła moskwę. Ogólnie jest to powieść w czasach polskiej szlachty, bitwy też zostały opisane.

Szukam książki fantasy (najlepiej, ale niekoniecznie), w której byłyby opisane bitwy z naciskiem na realizm - czyli odpadają takie, gdzie jeden koleś jest w stanie wykończyć całą armię. Głównie interesuje mnie podejście taktyki, planowania nie tylko obecnej bitwy, ale też co trzeba uwzględnić na wypadek wygranej/przegranej etc.