Witam forumowiczów, tak ja w tytule szukam MMO do pogrania samemu. Czyli szukam MMO, w którym gracz nie będzie zmuszony do zabawy z innymi osobami.
Jaka gra jest najmilsza dla takich graczy jak ja?
Dzięki
Witam forumowiczów, tak ja w tytule szukam MMO do pogrania samemu. Czyli szukam MMO, w którym gracz nie będzie zmuszony do zabawy z innymi osobami.
Jaka gra jest najmilsza dla takich graczy jak ja?
Dzięki
Dobrze jakbys napisal cos wiecej, typ MMO, jakie Ci sie podobaly, a ktore odrzucaly, jakies podstawowe informacje.
Jedyne Solo MMO jakie znam to Elder Scrolls Online
Szukam “inspiracji” do tego w co zagrać, więc nie odrzucam żadnych gier.
gra się nazywa życie…
Final Fantasy XIV
Tak na dobrą sprawę większość wielkich mmo jest “solowa” w takim rozumieniu, że tylko czasem musisz użyć LFG. Poza tym nie musisz się nawet odzywać do ludzi na dungeonach itd. To lecąc po kolei polecam:
World of Warcraft - Masz Dungeon/Raid finder, więc nie musisz siedzieć na discordach gildijnych żadnych ani nic takiego.
W sumie jeszcze mam chwilę to mogę się troche rozpisać (może być trochę kontrowersyjnie, ale cóż: to moja opinia po osiągnięciu maks lvl w ff xiv i gw2: oba po około 200-300h i ~1000cp w eso).
To które mmo wybrać zależy od tego czego szukasz. 2 kryteria jakie mogą być ważne to:
Ad.1 Tutaj najbardziej przyjemne jest gw2, gdzie masz horyzontalny system progresji, który jest o wiele przyjemniejszy przy mniejszej ilości czasu. Potem jest ESO, które ma też częściowo taki system, a częściowo bardziej klasyczny progres. Na samym końcu jest FF z typowym dla mmo wertykalnym progresem, który wymaga jednak więcej czasu.
Ad.2 W sprawię płatności to chyba najbardziej uczciwy wydawał mi się system z gw2. Kupno dodatków, poza tym kosmetyki i drobne usprawnienia (chyba też skrzynki). Potem jest system z FF, gdzie masz miesięczny abonament + dodatki (przy czym jest bardzo mało ograniczeń tego co można zdobyć tylko w sklepiku). Na samym końcu jest ESO, które moim zdaniem ma jeden z najbardziej agresywnych sposobów monetyzacji z większych mmo: abonament (który jest praktycznie konieczny), dodatki + dlc (co prawda są w abonamencie, ale jak się skończy to zostajesz bez nich), usprawniacze bardzo upierdliwe (w innym przypadku nie masz do nich w ogóle dostępu, albo są schowane za bramkami czasowymi: rozwój konia, shardy itd.). Dodatkowo są jeszcze skrzynki losowe i duża ilość przedmiotów jest dostępna tylko w sklepie (mounty, lepiej wyglądające stroje , domy itd). Dodatkowo jeśli chodzi o dodatki ESO ma zdecydowanie najmniej zawartości (częściowo pewnie przez jej wycinanie w celu późniejszego sprzedania osobno).
Nawiązując do wypowiedzi powyżej, GW2 ma najmniej różnorodnej aktywności w porównaniu do innych wymienionych tytułów. Głównie z powodu braku aktywności pośród tego contentu, tak oto np nie zrobisz tam dungeonów ze względu na brak ludzi, raidy mają bardzo toskyczne, zamknięte community i jak nie zrobisz meta buildu z odpowiednią ilością dps to jesteś odrzucany, WvW jest martwe, Fractale podobnie jak raidy na wyższych poziomach, głównie to same speedruny robione przez spoceńców lub ogłoszenia sprzedaży co widać chociażby po treści ogłoszeń w wyszukiwarce party, pozostaje open world z eventami i sPvP. W pozostałych wymienionych tytułach wszystkie dodatkowe aktywności są wciąż uczęszczane przez graczy. Jako przykład idealnego SOLO MMO podam ESO w które dość sporo grałem. Masz tam bardzo szybką wyszukiwarkę ludzi do dungeonów, masz wiele profesji i aktywności do trenowania/levelowania, ciekawe story większości lokacji, ba nawet dostajesz swojego npc pomocnika którego sobie ubierasz i levelujesz według uznania, robiąc z niego DPS-a, tanka lub heala, kupując abonament masz dostęp do 90% zawartości plus liczne bonusy, jedyne co trzeba kupić to ostatni dodatek, który kupując 2-3 po premierze możesz kupić go nawet o 70% taniej niż na premierę. WoW jest też bardzo SOLO friendly, głównie ze wglądu na swoje matchmakingi do dungenów i raidów, bo open world da się solo robić.
Zalogowałem się specjalnie do gw2.
Ludzie robią dungeony. Do jednej z map WvW jest kolejka.
Jak ktoś wybiera Gw2 to na pewno nie dla instance contentu bo ten po prostu jest martwy.
Black Desert, ESO, Metin, SWTOR, Elyon z tych co kojarzę.
Runescape/Old School na modzie “Ironman”.
No muszę. “Witam, chce zagrać w grę MASSIVELY MULTIPLAYER ONLINE… ale sam” Nie wiem kolego. Settlers Online?
witam - taki mój strzał - mam wrażenie że domyślam się co by ci się spodobało - otóż Myst Legacy - to waży 3 albo 5-6 gb - trochę śmierdzi broserówką ale nią nie jest - dopiero co był spory content update - to co mnie zniechęciło bo na oko widziałem że contentu jest mało i max lvl jest niski - zupełnie inny typ rozgrywki niż standardowo - ciutkę jak broken ranks - i walka jest turowa - taki statyczny mmorpg bym to nazwał - mnie samego wciągnęło na kilka chwil - zerknij na youtube proszę - jeżeli trafiłem to proszę o jakiś pozytywny komentarz
Obecnie kazdg mmo jest solo …bo ma dungeon findera. Czy to bedzie wow , teso , swtor, lost ark , ff czy inne mmorpg …Nie ma gier mmorpg ktore wymagaja grupy do grania . A napewno do w icia max lvla. To nie czasy Aiona ,l2 gdzie bez grupy w pewnym momencie stawales w miejscu.