Szukam MMO za dawnych czasów

Masz rację, chodziło mi o Webzen jak teraz sprawdziłem a nie gameforge

Dziękuję za propozycje :slight_smile:

Patrz był tu nawet ostatnio filmik na głównej o Runes Of Magic, swego czasu bardzo dobrą grą mmo, swego czasu, bo za czasów Frogster’a, co roku były (duże)update, is nie był tak inwazyjny, a jak coś nie działało, to zaraz było naprawiane, potem grę (jak i chyba całe studio) zagarnęło GF, rok wystarczył a to juz nie była ta sama gra, is poszybował w górę, masa pierdół must have do ulepszania, sporadyczne update które nie wnosiły tyle co za czasów Frogster’a, śmiem twierdzić, ze jeśli Studio dalej by zajmowało się grą (i samo podejmowało decyzje biznesowe), to na chwilę obecną była by to najlepsza darmowa kopia WOW’a na rynku, ale cóż…

A ja ci polecam zmianę gatunku i Destiny 2. Masa godzin świetnej zabawy :slight_smile:

Też jestem byłym graczem Mt2, zarówno globala, jak i przeróżnych privów, zatem świetnie rozumiem Twój temat. Ograłąm już chyba wszystkie mmo jakie wyszły do tej pory. W jednych otarłam się zaledwie o samouczek, inne wciągnęły na nieco dłużej, a do jeszcze innych wracam nawet po kilku latach. Co Ci mogę polecić:

  1. Tera NA - fajny system walki, IS nie jest tak “agresywny” jak w wersji EU, straszą pingiem, ale ja żadnych anomalii i problemów z nim związanych nie odczułam. Ludzi dużo, Polacy są widoczni, zdrowe community.

  2. Neverwinter Online - no cóż… Tu się znajdzie i ryk zachwytu i rozczarowania. Klimatycznie, nawet bardzo, częste eventy, ludzie również są, jednak zwalona sprawa z ekonomią gry (mało nowych graczy) i Astralnymi Diamentami (kiedyś było je stokroć razy szybciej i więcej mieć niż teraz, zatem nowy gracz, bez zaplecza “finansowego”, powinien przygotować się na niezłą “orkę”). Mimo wszystko jednak gorąco polecam.

  3. Black Desert - wisienka na torcie, jednak… Produkcja przednia, postacie mobilne jak w żadnej innej grze, cała masa różnych aktywności - pomysłów “na siebie”. Nieliniowość. Jestes, kim chcesz i robisz co chcesz, jednak… sam możesz wszystko i nie możesz nic. Grupa (jakakolwiek) jest tu wręcz niezbędna, a community chore. Cała masa gildii, w których są dziesiątki osób, a czujesz się w nich sam. Do tego dochodzi polityka Kakao - niefajna polityka.

  4. Blade & Soul - jako bonus. Klimatem wciaga, gra się fajnie… aż nagle zaczynasz zastanawiać się, co tu robisz. Od pewnego etapu, nie masz czego szukać bez jakiejś swojej grupki znajomych, gdyż robi się “za trudno”, moby zaczynają bić “za mocno”, a o itemy “bijesz się na golda” z osobami, które mają go grubo więcej niż Ty.

To są moje typy gier, w które gram i do których często wracam, z ich mocnymi i słabymi - według mnie - stronami. Może pomoże :wink: Pozdrawiam

Edit: Do listy powinnam dodać jeszcze GW2 i ESO

  1. GW 2 - gra się całkiem przyjemnie, niby wszystko ok, jednak czegoś mi w tej grze brakuje. Może klimatu, może “czegoś świeżego”? Nie wiem… W moim odczuciu takie “idz przed siebie i bij wszystko to, co przed toba, za i po bokach, aż wszystko zaliczysz”. Taka tam bezmyślna podróż po mapie.

  2. ESO - jest moc i jest klimat, ale walka tak drewniana, że dla mnie nie do przyjęcia. Do tego dochodzi brak możliwości “wspinania się na cokolwiek” przy możliwym “podskoku” na spacji. No i płatna premka czy dlc, w sytuacji, gdy na samą grę wywaliłam ponad 100 zł, też jest dla mnie nie do przyjęcia (cebulowe podejście), przy tak koślawej walce i małej mobilności postaci

Jako gracz Warframe i PoE śmiem wątpić w takie idiotyczne stwierdzenia

Co do całego tematu - jeśli chcesz grindować, to BDO wydaje się być najsensowniejszą opcja. Owszem, są elementy w IS ułatwiające grę, aczkolwiek nie jest to p2w, wbrew obiegowej opinii

1lajk

Zastanawiam się coraz bardziej nad BDO, ale trochę mnie " przestraszyły" niektóre opinie i wychodzi na to że ta gra jest albo nie jest tzn albo odchodzisz po godzinie albo grasz setki godzin
Do tego dochodzi to że ludzie piszą że gra jest nastawiona na ciągłe " latanie za mobami jak pies" co w moich doświadczeniach z między innymi mt2 nie ma problemu, ale z drugiej strony jak to się znudzi to nie ma nic ciekawszego do roboty mimo że gra słynie z wielu możliwości to piszą że jest to nudne a wręcz męczące
Opinie też dotyczyły tego że bez żywej gildii nie da rady się fajnie bawić ale nie wydaje mi się to takie istotne

Źródła tych recenzji są ze steama i różnych portali zagranicznych i polskich podobnych do tego dlatego nie wiem czy ludzie piszą głupoty czy nie potrafię tego zrozumieć

Także gdyby ktoś mógł sprostować sprawę byłbym wdzięczny
No i czy warto kupić to BDO czy nie bo wsm “nie mam wyjścia” :slight_smile:

Dziękuję wszystkim za udział w dyskusji, czekam na dalsze odpowiedzi :slight_smile:

Miłego dnia wieczora

znaczy o tyle jest wygoda że grając w BDO poprzez oficjalną stronę dostajesz tydzień gry za free, by se przetestować ją, działanie twojego kompa itd. więc możesz zobaczyć samemu. tracąc tylko czas. a nie hajs.

Cokolwiek moge Ci udzielic odpowiedzi na wszystkie pytania jezeli chcesz bo nie chce mi sie rozpisywac tego wszystkiego bo by mi dnia nie starczylo ^^ tzn nocy. Jezeli jestes zainteresowany nappisz na pw a podam Ci tsa i porozmawiamy na spokojnie :wink:

Bardzo dziękuję wszystkim, nie spodziewałem się że mogę spotkać tak fajnych ludzi a przecież łączy nas tylko MMO :slight_smile:

Tylko i aż MMO.

Spróbuj zagrać w Wakfu na Remingtonie. Is oraz abonament nie dają realnej przewagi nad innymi graczami w (żadnej)pvp… masa rzeczy do robienia od profek których jest kilkanaście po ogromną masę questów, gdzie rzadko jest idź przynieś pozamiataj. Oczywiście są takie ale bardzo dużo jest z lini fabularnej aż po sam koniec gry. Trudno mi powiedzieć co jest na samym końcu gry cap to 200, skończyłem na 192poziomie. Warto spróbować jest spory fun z gry bo jest kilkanaście klas postaci każda ma parę buildów

Co to w ogóle za wymagania.

Grafika ma nie być badziewna, dużo ludzi na serwach, super ciekawe i rozbudowane questy, zoptymalizowany interfejs, ciekawy end game i najlepiej za free i jeszcze bez p2w xD

Brakuje tylko, żeby wydawca płacił Ci za łaskawe granie w jego grę. Ludzie, którzy pracują nad tymi grami to nie hindusi zapierdulający za miskę ryżu, żeby ktoś mógł za darmo ogrywać ich owoce pracy. Trochę szacunku.

Nie wiem czy kiedykolwiek znajdziesz taką kurę znoszącą złote jajka. Takich pasjonatów jak z Grinding Gear Games raczej nie spotkasz. Chyba prędzej znalazłbyś grę z trybem co-op, która prędzej trafia w te kosmiczne zachcianki. Nawet nie wiem, która dawna gra MMO takie warunki spełniała, skoro szukasz czegoś na ich styl.

Albion online, najbardziej zbliżona do tibii i tego Old shoolu

Jesli to ma byc Mmorpg to zdecydowanie wybierz Black desert, aktualnie nie ma na rynku bardziej rozbudowanego rpg-a tego gatunku, mnostwo mozliwosci ale, trzeba troche poswiecic czasu na ogarniecie gry i zasad jakie w niej panuja, nie sluchaj glupkow co pisza iz ta gra jest p2w bo nie jest, gram i nie wydalem nawet zlotowki a mam to co inni gracze, gra z poczatku moze wydac sie trudna, ale to wszystko jest do ogarniecia :wink:
Ale napisales ze w Warframeie robi sie w kolko to samo wiec zadna gra mmorpg nie jest dla ciebie bo w kazdej robi sie po pewnym czasie pewien okreslony schemat.

1lajk

w BDO po prostu wyłącz camera effects i będzie lepiej.
Mi też wymiotować się chciało od tych efektów na początku.
I jak chcesz to napisz na PW to mogę pomóc z BDO :slight_smile: