Szukam strategi, mało strategicznej

Szukam gier strategicznych bojowych (wtf?), nie chce ekonomiki, czyli jakieś handle, srandle itp.

Coś takiego jak Podój Rzymu ( mój pierwszy RTS) gdzie gra jest nastawiona na niszczenie, a ekonomia ograniczona do minimum.

Jest mi obojętne czy są hexany czy nie, jednym słowem szukam 3/4 Starcrafta i 1/4 patrycjusza :)

Nie mam pojęcia jak sprecyzować moja wymagania, bo ten podgatunek nie ma swojej nazwy.

Może Universe at War Earth Assault? Futurystyczny RTS wydany już chyba pięć lat temu. Dostępne trzy frakcje (Hierarchowie, Novus i Masari), a w kampanii gra się też ludźmi. Oprócz samych wojsk można stworzyć (tak jakby) bohatera, czyli mocną jednostkę posiadającą umiejętności. Gra nastawiona głównie na walkę. Poza samą bitwą na mapach istnieje jeszcze tryb podboju. Pokazana jest planeta, na której musimy przejąć terytoria przeciwnika, a także tworzyć struktury globalne. Oczywiście mamy również możliwość zagrania on-line.

Warhammer 40k dawn of war, dwójka jest bardziej taktyczna, ale ekonomia praktycznie nie istnieje(w kampanii)

A co powiesz na:

  • Warhammer 40k: Dawn of War I-II
  • Władca Pierścieni: Bitwa o Śródziemie I-II
  • Tzar: Ciężar Korony
  • Warcraft III
  • Rise & Fall
  • Kozacy II
  • Król Artur
  • King's Bounty
  • Medival II
  • Age of Empires III

?

Do twojego opisu najbardziej pasują mi chyba Bitwy o Śródziemie. Niby budujesz różnorakie budynki i fortyfikacje, ale przesadnej ekonomii tam nie znajdziesz. Liczą się tam tylko ogromne bitwy z udziałem dziesiątek jednostek. Poziom epickości: over 9000 x)

Wargame: Red Dragon

W trybie multi oczywiście, bo kampania ssie, a w trybie Skirmish AI oszukuje. Więc musisz kupić oryginał. Coś koło 60 zł ja dałem.

I jak już grasz na multi to polecam serwery z dopiskiem Tactical. Są to serwery na, których kontrolujesz tylko kilka jednostek, bo masz mało kasy i kasa na nowe wolno przychodzi, więc musisz grać nimi taktycznie. Czasmi są to dosłownie dwa czołgi, 4 wozy pancerne z piechotą albo 1 okręt albo zaawansowany samolot.

W normalnym trybie kontrolujesz dużo wiecej jednostek, różnego typu.

Ekonomi nie ma, jedynie musisz zajmować kolejne strefy na mapie, aby ci punkty na nowe jednostki szły szybciej, a to bardziej taktyka niż ekonomia.

10vs10 Tactical można grać na słabych kompach, które nie uciągną normalnej gry 10vs10. Taki jak np, mój Q6600. Ale moim zdaniem Tactical jest 100 razy lepszy niż "normalna" rozgrywka.
Polecam.

Twierdza Krzyżowiec
Cywilizacja V bez dodatków
Dawn of war'y
Hirołsy :D

Twierdza KrzyżowiecCywilizacja V bez dodatkówDawn of war'yHirołsy

No tak, w Twierdzy czy Civku nie ma przecież ekonomii.

Warcraft, Heroes. Klasyka gatunku. Może wypisz w co grałeś, będzie łatwiej.

Command & Conquer tyberyjski zmierzch

Powiem jedno, Total Annihilation i jego duchowy sequel, Planetary Annihilation. Gry wyłącznie nastawione, tak jak mówią tytuły, na totalne zniszczenie. Zero ekonomii, tylko sama rąbanina. Minus Planetary Annihilation? Jego cena, od 80 do 120 zł.

Spellforce jest tym czego szukasz.

Co prawda początek gry zalatuje RPG, ale poźniej bezwątpienia jest to strategia polegająca na niszceniu :)

Nadszedł czas sądu, komentarzy

  1. Universe at War Earth Assault - lubię starsze gry bo są po prostu "lepsze" zagram
  2. WH:40k błagam... jestem fanboyem tego :)
  3. Tzar zaciekawiło mnie zagram
  4. Wargame: Red Dragon wygląda zbyt ... nowocześnie
  5. Władca Pierścieni epicko :Dzagram
  6. AoE - obegrane
  7. Warcraft nie na moją głowę!
  8. Twierdza- obegrane
  9. Hirołsy obegrane
  10. king bount obegrane
  11. C&C odpycha mnie, nie wiem czemu
  12. Annihilation - kolego... mieszkamy w polsce. zagram za kilka lat...
  13. spellforce obegrane i mylisz się RPG czuć, bo jest to mix RTS i RPG

Tzar ma mnóstwo ekonomii...

Jeśli chcesz gry, gdzie masz same bitwy bez budowy miast to Warhammer Mark of Chaos i Praetorians.

To może Mount & Blade ma dużo dodatków ,np. Ogniem i mieczem ,warband , napoelonic wars .

Popieram Warhammer: Mark of Chaos + dodatek Battlemarch i polecam Ground Control. Najlepiej pierwszą część.

To może Mount & Blade ma dużo dodatków ,np. Ogniem i mieczem ,warband , napoelonic wars .

Przepraszam, że tak brzydko ale czy jesteś niedorozwinięty ?

Gdzie w M&B masz strategie ??

Może w Warbandzie coś tam jest 1-4 i F1-F5, a tak to czysty symulator zakutego rycerza :)

Jak się nie zna gatunków to potem wychodzi takie coś

Szukam gier strategicznych bojowych (wtf?), nie chce ekonomiki, czyli jakieś handle, srandle itp.

Coś takiego jak Podój Rzymu ( mój pierwszy RTS) gdzie gra jest nastawiona na niszczenie, a ekonomia ograniczona do minimum.

Jest mi obojętne czy są hexany czy nie, jednym słowem szukam 3/4 Starcrafta i 1/4 patrycjusza :)

Nie mam pojęcia jak sprecyzować moja wymagania, bo ten podgatunek nie ma swojej nazwy.