Tania gitara + piecyk

Siems! We wrześniu mam zamiar kupić nową gitarkę elektryczną i piecyk. Jakie firmy polecacie? Najlepiej do 400-500zł, gdyż kupuję z własnych funduszy ._. Byłbym wdzięczny za np. linki z takich stron jak allegro =).

Za tą cenę nie dostaniesz gitary + piecyka. Używkę w średnim stanie za 500zł jako tako dostaniesz. Ale i tu trzeba sfarcić. Napisz lepiej na forum dla gitarzystów, a nie tu

Cóż ja bym poszukał czegoś używanego. Chociaż i tak w tej cenie nie dostaniesz gitary i pieca. Lepiej kupić wpierw gitarę a później poodkładać na piec. Jeżeli na prawdę zależy Ci na nowej gitarze to coś tam jeszcze takiego dla początkujących może dostaniesz. Też określi jaki gatunek muzyki chcesz grać bo do tego też by się przydała odpowiednia gitara. Jeśli chcesz coś nowego do metalu to polecam firmę Dean. Ich najtańsze gitary są jakoś w granicy 500zł. Polecam stronę do zakupu www.guitarcenter.pl

Jakiegoś Corta X2 możesz wyrwać używkę za 400-500zł, a na początku możesz podłączyć gitarę do komputera wejściem liniowym + asio4all + Amplitube.

Bardzo fajne brzmienie i mnóstwo presetów. No i nagrywać można.

@Trayth: gram przeważnie "lżejszy metal" lub rock'a, np. Queen, Led Zeppelin, Red Hot Chili Peppers, Nirvana, Pink Floyd, The Police itd. ale zdarza mi się pogrywać też metal, przekroju Metallica'i czy System of a Down, lecz wolę 'lżejsze' brzmienia.

Ja sprzedam Ci Corta x-2 blue za 500zł, wiecej po info napisz na PW.

Piec moge za 250zł dorzucic

To moja gitara + piec >UŻYWANA< kosztowała 2 i pół tysiąca...A mi się całkiem pofarciło bo jest to dobry model a Ty za 500zł chcesz gitarę i piec ?

zaraz ci tu jakieś tanie duperelki wyluukam :

wpisz w allegro :

"GITARA ELEKTRYCZNA+ WZMACNIACZ 20W 6kolorów+ZESTAW"

bo nie moge kopiować linków, mam coś z komputerem :)

gitara może nie taka dobra ale pobrzdękać można

@up takich zestawów właśnie trzeba unikać z daleka. Tą dechą to można w piecu napalić a nie pograć. W cenie do 500zł to TYLKO używki.

Btw. i 20W ?! Toż to będzie pierdzieć. Najmniejszy piecyk 30-50W.

Póki co, na GC znalazłem kilka interesujących mnie gitar:

1.Dean Evo XM Natural

http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/gitary/gitary-elektryczne/dean-evo-xm-natural

lub zestaw

http://guitarcenter.pl/catalog/dean/gitara/gitary/gitary-elektryczne/dean-evo-xm-natural-set

2.Washburn WI14 MGY

http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/gitary/gitary-elektryczne/washburn-wi14-mgy

3.Samick AV1 VS

http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/gitary/gitary-elektryczne/samick-av1-vs

Co o nich sądzicie?

ostatnia jeszcze jakoś nadgania w tyle te dobre a reszta to po prostu emm "d*pa"

ostatnia jeszcze jakoś nadgania w tyle te dobre a reszta to po prostu emm "d*pa"

Kolega u góry raczej się nie zna na sprzęcie, bo akurat Washburn u góry jest porównywalny z Samickiem. Nie masz żadnego pojęcia o gitarach, zauważyłeś, że Samick kosztuje najwięcej i na tej podstawie stwierdziłeś, że jest najlepszy. Żenada, pewnie nawet nie miałeś żadnego kontaktu z jakąkolwiek gitarą elektryczną.

Jeśli miałbym wybierać którekolwiek z wioseł, które dałeś u góry, to nie wybrałbym żadnego. Powód? Dałeś link do Deana Evo XM, tymczasem za trochę więcej możesz mieć Deana Vendettę XM, który jest jedną z lepszych gitar do 600zł, mimo że kosztuje ok. 480zł. Czemu tak mało kosztuje? Jakieś parę lat temu, gitarka ta była nazywana Deanem Vendettą 1 i kosztowała w granicach 800zł, jednak zaczęto produkować ulepszoną wersję tej gitary i nowa wersja zajęła nazwę Dean Vendetta 1(dodam na marginesie, że nowa Vendetta teraz kosztuje również koło 800zł, a jest dużo lepsza od starej), a stary Dean Vendetta 1 nazywa się teraz Vendetta XM i staniał o jakieś 300zł. Alternatyw jest dużo, zależy co masz zamiar grać. Ja brałbym Deana Vendettę XM, zamiast tego Evo XM czy Samicka.

#edit: I zrobiłbym z piecykiem tak, jak wspomniał Ozonek. Na razie nie kupuj piecyka, za rok/półtora kupisz sobie jakiś, obecnie i tak Ci się nie przyda.

Mam Washburna WR154 dwa lata. Jest to tania gitara, bardzo tania. Na swoją cene ma bardzo dobry mostek floyd rose i ma dobre hard rockowe brzmienie. Najważniejszy to wzmacniacz. Przy moim VT30 to sprzęt lepiej brzmi niż kumpla stary Ibanez z piecem Fendera.

Tu masz rację, ale wątpię by potrzebował piecyka teraz, lepiej póki co dołożyć na wiosło, a piecyk kupić za jakiś czas. I tak by raczej grał tylko na cleanie dopóki się czegoś nie nauczy, więc mijałoby się to z celem.

@Plecakofil: pieniądze na wiosło i piecyk będę miał z stypendium naukowego, więc najpierw zamierzam kupić dobrą gitarę, potem piecyk. Gitarę zamierzam kupić w październiku-listopadzie, a piecyk w okolicach grudnia. Co do tego Deana Vendetty XM (czy każdej innej gitary) - polecasz kupić nową, z np. GC czy może wyszukać jakiejś używanej na allegro?

Wszystko zależy od konkretnego przypadku, każdej osobie bym polecił coś innego. W Twoim przypadku - zależy, czy znajdziesz jakieś dobre oferty. Pytasz, czy polecam kupić Deana V XM używkę? Odradzałbym, ale droższe polecałbym brać używki. Tego Deana używkę byś kupił za 350zł, więc nie opłaca się, zaś gitarę, która nowa kosztuje 700zł byś dorwał używkę w dobrej okazji za jakieś 550zł, także w tym przypadku warto. Weź również pod uwagę, iż używki znajdziesz nie tylko na allegro, bo na guitarcenter również możesz kupić używane wiosła w zakładce "Gitary DEMO".

Jeśli byś decydował się kupować jakąś nówkę, to rozważ oferty innych sklepów niż GC, bo może Ci wyjść dużo taniej. Ja najczęściej korzystam z oferty sklepu bratpol, ponieważ dają duże zniżki, których w innych sklepach nie dostaniesz. Nie pamiętam o ile mi konkretnie zeszli z ceny podczas moich zakupów, ale na gitarze+piecyku+case'ie zaoszczędziłem koło 250zł.

Sprawdziłem Bratpol i.... i lipa. Nie ma modelów, których szukałem lub są, ale droższe. Wolę dołożyć +/- 100zł i mieć nówkę, niż męczyć się z używaną :).

@EDIT: Nie chcę zakładać nowego tematu, a mam kolejne pytanie:

Jaki polecacie przester do Dean'a Vandett'y XM?

Nie bardzo rozumiem pytanie, bo przester stosujesz inny do każdej nuty, zaś do niektórych w ogóle nie stosujesz, a wzmacniasz jakieś pojedyncze brawy. Jak na początek, to wiadomo, że raczej granie na czymś innym niż clean mija się z celem.

Kolega u góry raczej się nie zna na sprzęcie, bo akurat Washburn u góry jest porównywalny z Samickiem. Nie masz żadnego pojęcia o gitarach, zauważyłeś, że Samick kosztuje najwięcej i na tej podstawie stwierdziłeś, że jest najlepszy. Żenada, pewnie nawet nie miałeś żadnego kontaktu z jakąkolwiek gitarą elektryczną.Jeśli miałbym wybierać którekolwiek z wioseł, które dałeś u góry, to nie wybrałbym żadnego. Powód? Dałeś link do Deana Evo XM, tymczasem za trochę więcej możesz mieć Deana Vendettę XM, który jest jedną z lepszych gitar do 600zł, mimo że kosztuje ok. 480zł. Czemu tak mało kosztuje? Jakieś parę lat temu, gitarka ta była nazywana Deanem Vendettą 1 i kosztowała w granicach 800zł, jednak zaczęto produkować ulepszoną wersję tej gitary i nowa wersja zajęła nazwę Dean Vendetta 1(dodam na marginesie, że nowa Vendetta teraz kosztuje również koło 800zł, a jest dużo lepsza od starej), a stary Dean Vendetta 1 nazywa się teraz Vendetta XM i staniał o jakieś 300zł. Alternatyw jest dużo, zależy co masz zamiar grać. Ja brałbym Deana Vendettę XM, zamiast tego Evo XM czy Samicka.#edit: I zrobiłbym z piecykiem tak, jak wspomniał Ozonek. Na razie nie kupuj piecyka, za rok/półtora kupisz sobie jakiś, obecnie i tak Ci się nie przyda.

Sam gram od 2 lat na gitarze -_-

Sam mam Reflex MM 390.. Więc nie mów że się nie znam....Bo mimo że jest bardzo droga to ładnie wchodzi w rytmy , a granie utworów jak Metallica - Enter Sandman / Master of puppets to pestka...Dlatego cały czas polecam tę ostatnią.

Sam gram od 2 lat na gitarze Sam mam Reflex MM 390.. Więc nie mów że się nie znam....Bo mimo że jest bardzo droga to ładnie wchodzi w rytmy , a granie utworów jak Metallica - Enter Sandman / Master of puppets to pestka...Dlatego cały czas polecam tę ostatnią.

Po przeczytaniu zdania "granie utworów jak Metallica - Enter Sandman / Master of Puppets to pestka" wciąż sądzę, że się nie znasz. Na podstawie tego zdania można wywnioskować, że według Ciebie im lepsza gitara tym łatwiej się na niej gra, a tak nie jest, bo może i komfort masz większy, ale kupno lepszej gitary nie zrobi z Ciebie wirtuoza, tak samo to, iż masz drogą gitarę, nie znaczy że się znasz na czymś, bo po Twoich postach widać, że sam nie wiesz o czym mówisz. Radzę przestać udawać jakiegoś pseudo-specjalistę, przyznać się do błędu i nie wprowadzać gościa w błąd przez swoją niewiedzę.

Skończ hejtować , nazewnictwo gitar mnie nie interesuje , ja tylko na nich gram ...Ale spam rozpoczynasz...