Może jestem przewrażliwiony, ale nie chcę żeby mi coś siadło w środku lapka, a ostatnio wydaje mi się, że nagrzewa się bardziej niż zwykle. Wiem, że mamy lato, a ostatnio pogodę u mnie za oknem można by porównać do tej w trzecim kręgu piekielnym, ale wciąż się martwię. Stąd moje pytanie, czy temperatury mojego sprzętu są bezpieczne, ewentualnie czy nie grozi mi katastrofa i wyciek gazu w najbliższej przyszłości? Komputer w chwili mierzenia temperatur był już jakiś czas włączony, głównie korzystałem z internetu i oglądałem film. Jeszcze nie sprawdzałem jakie temperatury osiągnie w czasie grania w coś. W środku jest czysto, przynajmniej tam gdzie uzyskałem dostęp nie odkręcając płyty głównej. Laptop to asus k53s, jeśli to w czymś pomoże. http://scr.hu/3ipu/fdg1q a tu jest screen speedfana z temperaturami.
Temperatury
Jeśli są faktycznie takie jak pokazuje speedfan, to jest ok, aczkolwiek dla pewności zmierz porządnym programem http://www.dobreprogramy.pl/HWMonitor,Program,Windows,33495.html i jeśli tu będzie też do 70 stopni, to obleci. Jeśli nie masz podstawki chłodzącej z wiatrakiem, to zakup. Jeśli masz i używasz, to nic już więcej nie zrobisz. Jeśli kop się nie wiesza i nie restartuje, to nie ma obaw.
Z doświadczenia wiem że speedfan nie specjalnie się lubi z asusami niektórymi i potrafi pokazywać najdziksze rzeczy. Pytanie czy rzeczywiście czujesz że laptop jest gorący i bucha ciepłem z wentylatora czy po prostu wszystko na podstawie speedfana.
Kiedy ostatnio "odkurzałeś" go w środku??
Laptop jest ciepły, ale ciężko oczekiwać chyba, że będzie chłodny, parzący nie jest, nie wiesza się i nie restartuje. Podstawkę kupiłem. Odkurzyłem go przedwczoraj. Gajin chrome mi blokuje ten program.
równie dobrze : core-temp jest dobry.
http://scr.hu/3ipu/2aw3x chyba nie ma tragedii z tego co widzę w tym programie. Nie wiem, poproszę ostateczny werdykt, czy powinienem coś z tym zrobić, czy na razie być spokojnym i w razie czego jakby się zaczął wyłączać czy coś z nim się działo dopiero się martwić.
Jak na moje oko to trochę dużo. Jednakże maksymalna temperatura na twoim procku to 100 stopni, więc nic Ci nie wybuchnie
Troszkę dużo, ale jeszcze nie ma się czym martwić. Jak będziesz mieć powyżej 80 stopni, to wtedy bedzie zle.
Dzięki za pomoc, będę się martwić jak coś się zacznie dziać. Temat do zamknięcia.
Mi się wyłączał(grając w bardziej wymagające gry) do czasu, aż kupiłem podkładkę chłodzącą, myślę że warto w nią zainwestować.
Może jestem przewrażliwiony, ale nie chcę żeby mi coś siadło w środku lapka, a ostatnio wydaje mi się, że nagrzewa się bardziej niż zwykle. Wiem, że mamy lato, a ostatnio pogodę u mnie za oknem można by porównać do tej w trzecim kręgu piekielnym, ale wciąż się martwię. Stąd moje pytanie, czy temperatury mojego sprzętu są bezpieczne, ewentualnie czy nie grozi mi katastrofa i wyciek gazu w najbliższej przyszłości? Komputer w chwili mierzenia temperatur był już jakiś czas włączony, głównie korzystałem z internetu i oglądałem film. Jeszcze nie sprawdzałem jakie temperatury osiągnie w czasie grania w coś. W środku jest czysto, przynajmniej tam gdzie uzyskałem dostęp nie odkręcając płyty głównej. Laptop to asus k53s, jeśli to w czymś pomoże. http://scr.hu/3ipu/fdg1q a tu jest screen speedfana z temperaturami.