Mi się niestety gra max tnie na najniższych
A szkoda. Muszę zadowolić się Morrowindem, a on mnie trochę już nudzi.
Mi się niestety gra max tnie na najniższych
A szkoda. Muszę zadowolić się Morrowindem, a on mnie trochę już nudzi.
ŁoŁ to ile lat ma twój komp?
Sto.
Dolek, nie musisz zadawalac sie morrowindem. Jest tyle lepszych gier rpg od obliviona, morrowinda itp.
Dzz na przykład jakie??
Komp ma może z 4-5 lat
Jeszcze pytasz? -.==
BG2 moze? walka/zagadki
IWD 1i2 walka
planescape torment myslenie/dialogi itp.
baldurs gate nie kazdemu przypada do gustu. moze i to jeden gatunek ale inny rodzaj gry, bo pomiedzy izometrycznym bg a interaktywnym 3d w oblivionie z fizyka jest DUZA roznica. zgodze sie jednak ze fabularnie bg2 bije wszystko inne na glowe.
Bo Oblivion nastawiony jest na takie bajery jak grafika i fizyka. Otwartosc swiata i zycie w swiecie fantasy. Jednym sie spodoba, innych znudzi. BG2 nastawiony jest na cala reszte. Fabula, questy, dialogi, swietne, zapadajace w pamiec postaci. Boo i Minsc .
Swoja droga, BG ma bardzo ladna grafike. Recznie rysowana. Podoba mi sie bardziej niz ta z Obliviona...
Oblivion to czwarta z serii gier cRPG The Elder Scrolls autorstwa Bethesdy Softworks. Data premiery to 21 marca 2006 roku.
Wstęp
Gra została zbudowana na silniku Gamebryo i Havok, Zapewniają one m.in dzięki opcji SpeedTree bardzo bogatą roślinność, realistyczną fizykę i smaczki typu Ragdoll które poprawiają wrażenia z gry. Skok technologiczny w stosunku do poprzednich części jest ogromny, jednak przez to połowa fanów TES'a nie może sobie pozwolić na płynną rozgrywkę. Jak u poprzedników- istnieje masa modyfikacji utworzonych przez graczy, dodających nowe lokacje, powiększające arsenał czy upiększające wygląd gry. Mamy tu do czynienia z grą, która nawet dzisiaj, po trzech latach zachwyca grafiką i dalej jest uważana za jedną z najlepszych gier cRPG na świecie.
Co tu robimy..?
Zaczynamy w więzieniu, gdzie wybieramy nasze początkowe statystyki i stawiamy pierwsze kroki w grze. Oh losie, akurat w naszej celi było sekretne wyjście na zewnątrz i akurat to wyjście wybrał król Septim. Jak już można się było spodziewać, zostaje on zamordowany przez Asasynów, a my mamy dostarczyć jakiemuś skrybie jego amulet. Największym złem czającym się w krainie Tamriel są wrota tytułowego Oblivionu, otwierają one przejście różnej maści szkaradom, fabuła po części opiera się właśnie na zamykaniu ich, chociaż wcale nie jest to potrzebne do ukończenia gry. Ogólnie główny quest wieje nudą i jest dość przewidywalny, musimy po prostu uratować krainę przed złem... Na szczęście, istnieje masa zadań pobocznych które wydłużają czas gry kilkakrotnie. Możemy dołączyć do Gildii ( Wojowników, Magów, Złodziei, Zabójców [Dark Brotherhood]), w której możemy awansować na wyższe stanowiska poprzez wypełnianie zadań. Są one bardzo różnorodne i ciekawe, więc rzadko spotkamy się z nudą.
Sprawy materialne...
Tutaj twórcy gry przeszli samych siebie- liczba rzeczy które nasza postać może założyć jest przeogromna. Mamy tu szaty, ubrania normalne, zbroje lekkie i zbroje ciężkie. Broni jest bardzo dużo - Łuki, Wielkie dwu-ręczne miecze czy młoty, kostury magiczne, sztylety i wiele innych. Ogólnie Bethesda tutaj się postarała i za to należy się jej wielki plus.
Świat gry
Kawał ziemi którzy przyjdzie nam przemierzyć jest po prostu przeogromny. Mamy tu kilkanaście dużych miast, obozowiska, wioski i inne. Niezliczone katakumby, grobowce czy jaskinie w których możemy odnaleźć cenne przedmioty potęguje ogrom świata gry. Na nogach raczej ciężko gdziekolwiek dojść, więc twórcy zaserwowali nam system (wykorzystany także w Falloucie 3), który pozwala nam na szybką podróż z miejsca na miejsce, pod warunkiem, że je wcześniej odwiedziliśmy. Jeśli preferujemy ,,ręczne'' przemierzanie świata, możemy dosiąść jakiegoś wierzchowca! Koni jest tu dużo, różnią się one szybkością, ładownością i wytrzymałością. Bardzo przyjemnie się na nich jeździ. Świat jest otwarty, więc praktycznie nie ma miejsca w które nie da się dojść.
Nasza postać
Tu również jest świetnie, nie ma tu jako takich klas, sami je tworzymy. Mamy tu tony statystyk do podniesienia.
Po zdobyciu określonej ilości doświadczenia wskakujemy na następny poziom, gdzie możemy podnieść trzy spośród siedmiu statystyk głównych. Resztę z nich zdobywamy poprzez praktykę. Na przykład- jeśli dużo walczymy mieczem jednoręcznych po czasie nasza umiejętność władania nim wzrośnie. Jeśli chcemy być magiem- nie ma problemu. Mamy kilka szkół specjalizujących się w różnych dziedzinach Magii, od mistycyzmu do destrukcji. Zaklęć uczymy się od nauczycieli, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, żebyśmy sami sobie zaklęcie stworzyli. ( co jednak trochę już kosztuje).
Soundtrack
Muzyka jest wpasowana w klimat, NPC rozmawiają z nami swoim własnym głosem, po prostu nic dodać nic ująć. Jeśli wkroczymy do ciemnego grobowca muzyka zmienia się na stosowną. Jeśli jesteśmy w zagrożeniu, czyli jakieś stworzenie bądź człowiek chce nas zaatakować, muzyka również się zmienia co raczej uniemożliwia ciche ataki na nas.... Tu jest dobrze, ale mogło być lepiej.
Słowa końcowe
Oblivion był, jest i będzie świetną grą RPG. Główną wadą tej gry jest to, że dosyć szybko się nudzi. Głównie przez tą ,,otwartość'' świata, kiedy nie wiemy co dalej robić, gdzie iść, czego szukać...Jeśli jesteśmy fanem gier RPG gra wciągnie nas na bardzooo długie godziny. Jeśli nie- też dłużej przysiądziemy.
Plusy:
+Otwarty świat
+Mnóstwo zadań
+Bogata roślinność
+Mnogość lokacji
+Ilość ekwipunku
+Ścieżka dźwiękowa
Minusy:
-...Muzyka ostrzegająca nas przed zagrożeniem
- Wieje nudą po kilku godzinach
- Wątek główny jest po prostu nie ciekawy...