TESO - Czy opłaca się rozpoczynać nową przygodę?

Dziękuję, Panowie. Tak właśnie zrobię.

Powiedzcie mi jeszcze, czy w grze istnieje coś takiego jak system glamour w FFXIV (możliwość podmiany wyglądu zbroi lub jej elementów), czy też jest się skazanym na granie w niekoniecznie ładnych, ale najbardziej praktycznych setach?

“Kobieta pyta” Gruzu serio? No więc kobieta odpowiada :stuck_out_tongue:

  1. Fabuła jest jednym z plusów Eso. W większości mmorpg questy polegają na “przynieś, podaj, pozamiataj” . Natomiast misje w Eso są bardzo rozbudowane i mają wpływ na zmianę świata.
  2. Na jednej postaci możesz mieć przeróżne skille i dowolnie je zmieniać. Jeżeli znudzi ci się nawalanie bronią białą, możesz śmiało zostać magiem. Z klasami można eksperymentować do woli. Z tego co zauważyłam najbardziej poszukiwaną klasą jest tank i support. Żeby zrobić dungeona dps’em będziesz musiała trochę dłużej poczekać. Ewentualnie na chacie uzbierać sobie drużynę.
  3. W Eso nie spotkałam się z toksycznymi graczami. Community jest bardzo miłe i chętnie pomagają nowym graczom, więc o dojrzałych kompanów do gry nie musisz się martwić.
  4. Eso Plus jest bardzo opłacalne, ale zanim go kupisz polecam bardziej zaznajomić się z grą. Sama podstawka pozwala na wiele miesięcy zabawy. Mam nadzieję, że pomogłam i życzę miłej gry :slight_smile:

Możesz zmienić wygląd danego eq, przy odpowiednim stole. Na yt na pewno znajdziesz :slight_smile:

Akurat ten system jest według mnie jednym z najlepiej rozwiazanych ze wszystkich gier z podobnym rozwiązaniem (glamour, transmogi). W Eso są to motify, można je dowolnie przeglądać z poziomu ekwipunku. Natomiast jeśli chce się samemu taki motif nałożyć na ekwipunek trzeba najpierw kupić/wydropić plan na daną część ekwipunku. Podczas eventów jest często możliwość wydropienia specjalnych motifów, których nadmiar po evencie można sprzedać za pokaźne sumy.

Jak już mamy zakupione plany na interesujące nas części idziemy do odpowiedniego workbencha i nakładamy na siebie strój w kolorach jaki chcemy i jakie mamy dostępne. Jedyne czego potrzebujemy to po prostu gold. Co najważniejsze - nałożony wygląd jest na postać, nie na ekwipunek, co oznacza, ze przy zmianie naszego setu nie musimy od nowa zmieniać jego wyglądu. Jest to dla mnie ogromny plus, bo z tego co pamiętam z FF chociażby to dany glamour był przypisany do przedmiotu co niesamowicie mi przeszkadzało.

Wielkie dzięki za odpowiedzi!

Jeśli chodzi o klasy, to w FFXIV grałam zawsze albo tankiem, albo healerem, więc tutaj dla odmiany marzy mi się jakiś DPS. Chętnie zagrałabym łotrzykiem, więc najlepszy będzie chyba Nightblade, ale podejrzewam, że to bardzo popularna klasa i ciężko będzie znaleźć party? Bo w FFXIV granie DPS-em oznaczało godzinne kolejki na dungeony i było to głównym powodem, dla którego zwykle szłam tankiem.

Interesuje mnie również to, czy gra posiada jakiś nieoficjalny polski serwer, którzy zrzesza większość naszych krajan, czy też wybór serwera nie ma znaczenia, bo ludzie są rozrzuceni po wszystkich światach.

Daj znać na priv jeśli się zdecydujesz :slight_smile: też zamierzam zacząć TESO, prawdopodobnie pod koniec lutego/początek marca (będę miał duuużo czasu). Też szukam gry gdzie gracze są na wysokim poziomie kultury. (PL/ENG).

Jeśli chodzi o kolejki na dungeony to niestety podobnie jak w każdej grze tego typu - DPS czekają najdłużej, ale jest to raczej kwestia 10-15 minut niż godziny.

A co do serwera są one globalne z podziałem tylko na NA i EU, więc nie ma problemu z wyborem. Jeśli chodzi o Polaków to raczej nie ma konkretnego miejsca, w którym przebywają. Polecam dołączyć do jakiejś większej gildii i wraz z nimi rozpocząć przygodę :slight_smile: tutaj akrat gildie często liczą sobie po kilkadziesiąt jak nie -set osób, więc ekipa do grania zawsze się znajdzie.

Przez ten temat, aż sam wrócę do ESO - nienawidzę tych kryzysów egzystencjonalnych polegających na tym w jakiej grze osiąść na dłużej.

Gram w TESO od chyba 4 miesiecy, gorąco polecam grę. Kazdy znajdzie cos dla siebie - grind, questy, eksploracje, handel, dungi, wyzwania no doslownie wszystko. Mozna robic jedno albo skupic sie na wszystki, od samego poczatku nie ma narzucone co musimy robic i to mi sie podoba.

Z tego co widzę to tutaj cdkeysKROPKAcom/pc/games/the-elder-scrolls-online-elsweyr-pc

jest podstawka + 3 chaptery. resztę dlc dostaniesz z eso plus.

Jeszcze raz dzięki, Panowie!

Skoro czekanie to kwestia 10-15 minut, to chyba skuszę się na tego Nightblade’a i chociaż w jednej grze będę grała czymś, co naprawdę do mnie przemawia.

@trzyszesc, wspomniałeś o handlu. Jak on wygląda? Chodzi o handel z innymi graczami czy można pobawić się w to w jeszcze jakiś inny sposób?

@UDK, jestem już raczej zdecydowana. Odezwę się, jak już usiądę do gry.

Chciałbym dorzucić od siebie kilka pytań (mam nadzieję, że autorka nie będzie miała mi tego za złe):

  • Na czym dokładnie polega endgame w TESO? Spotkałem się z opiniami, że jest to endgame typu GW2 czyli zbieranie skinów zamiast realnego progressu (2-3tyg. farmienia eq i później stagnacja).
  • Czy tutaj podobnie jak w FF14 od healerów wymaga się zadawania obrażeń, czy jest to raczej rozwiązane takie (jak być powinno) jak w większości MMO czyli każda klasa ma swoje zadanie?
  • Czy jeśli ktoś lubi wyłącznie PvE (bez craftingu) jest w stanie zarobić na różne przedmioty, sprzęt?
  • Czy granie bez abonamentu aż tak uprzykrza życie?
  • Czy w TESO gra sporo Polaków? Po przykrych doświadczeniach z FF14 i autystyczną społecznością międzynarodową, która boi się voice chatu jak ognia szukam bardziej otwartej społeczności, która zamiast pisać elaboraty na czacie woli wejść na czat głosowy.
  • Czy walka przypomina tą z GW2? (patrząc na system skilli i zmianę broni wygląda to podobnie).

Z góry dzięki za odpowiedzi :slight_smile:

Fabuła jest bardzo dobra, napewno lepsza niż RDR2 czy stare RPG jak BG.

  1. Veteran dungeony, triale, PvP z takich rzeczy, które większość nazwie “normalnymi”, z innych to przede wszystkim pakowanie zarobionego golda w domki, stylówkę. Osobiście przechodzę wszystkie nowe tereny wraz z ich historią, eksploruję no i ostatecznie tworzę coraz bardziej poryte buildy na PvP, żeby zabić czas.
  2. W mniejszych dungeonach healer może zadawać obrażenia, w end game raczej jest to narażanie się na gniew kolegów i koleżanek z ekipy.
  3. Tak.
  4. Nie. Brak crafting baga to jedyna bolączka, ale ludzie znajdują różne sposoby na przechowywanie materiałów.
  5. Nie wiem jak z Polakami, ale Szwedzi do towarzyskich nie należą, a cały czas gadają na discordzie, więc obstawiam, że z Polakami sytuacja wygląda ciut lepiej pod tym kątem.
  6. Nie powiedziałbym, to subiektywna ocena, ale według mnie walka w GW2 była trochę bardziej dynamiczna i, o ile można tak powiedzieć, “czułem” ją bardziej niż tę w ESO.
1lajk

Jest jakiś discord gdzie ludzie z TESO przesiadują? Zacząłem wczoraj grać ( 4 poziom ) i chyba przyjemniej by się robiło te wszystkie questy w jakimś party.

Walka w GW2 była hybrydą non targetu i Tab targetu, w TESO wygląda to na czysty non target?

Hej, w ESO grałem dużo czasu i wypowiem się, ponieważ mimo tego, że przestałem grać to wciąż śledzę i interesuję się tą grą.

  1. Co do fabuły to nie wypowiem się zbyt dogłębnie, ponieważ grałem tylko i wyłącznie mechanicznie, obchodziło mnie masterowanie moich postaci, a nie czytanie dialogów. Osobiście mogę sie pochwalić tym, że wykonałem 100% questów na wszystkich kontynentów, dosłownie 100%, wszystko oprócz repeatable questów. Mogę powiedzieć jedynie, że 3/4 questów nie różni się mechanicznie od siebie, questów wyjątkowych(nie powtarzające się schematy, wyglądy pomieszczeń) jest wciąż dużo, lecz jest to znacznie mniejszy % niż reszta tego ochłapu. Kiedyś oczywiście zdarzyło mi się co nieco poczytać i przyznam opisy niektórych postaci i rozmowa z nimi(a zwłaszcza jaszczurów) bywa czasem zabawna, jeżeli się rozumie dobrze angielski.
  2. Najbardziej poszukiwane na instancje są Tanki, bardzo monotonne profesje i wymagające obeznania wśród schematów ataków wykonywanych przez bossów, tyczy się to oczywiście również DD jak i healerów. Generalnie opłaca się grać czym chcesz, bo meta w grze jest taka, że każdą klasą można zrobić niezłego DD, Healera i Tanka. Oczywiście niektóre mają troche z górki poprzez pasywki. Co do rasy Twojej postaci to aktualnie jest uproszczony wybór i można śmiało powiedzieć, że każda rasa jest uniwersalna, kiedyś np grało się specjalnie rasą do stamina buildów, a inną do magicka. A propos, w tej grze buildy dzielą się na trzy: stamina(powiedzmy broń biała?), magicka(głównie magia) i jakieś wymysły mieszane typu trochę w staminę i trochę w hp, spotykane najczęściej u tanków. Śmiało mogę powiedzieć, że gra klasami płatnymi(Warden, Necro) jest trochę łatwiejsza. Moim zdaniem nie ma tak tankowej klasy jak Warden mimo, że grałem stamina 2h norda miałem kosmiczny dmg przy czym byłem nieśmiertelny, przy pilnowaniu rotacji moich skilli. Czasem spotykało się jakiegoś DK, ale to w drogich setach, na które trzeba trochę się nafarmić.
  3. Community polskie jest obszerne, od gildii fabularnych po mechaniczne. na pewno znajdziesz coś dla siebie wystarczy napisać w jednym z większych miast coś na chacie. Rzadko spotykałem się z toxic osobami, oczywiście zdarzało się spotkać takich gagatków na Cyrodill lub arenkach gdy dostawali za bardzo po cirach^^
  4. Można grać beż ESO+ oczywiście, ale gra jest cięższa z powodu braku miejsc w plecaku, ta torba na rzeczy do craftingu po prostu ułatwia tak grę, że grając bez ESO+ po prostu robiłem nowe postaci, żeby mieć gdzie trzymać mój stuff, tyle tego było;p Generalnie nie opłaca się kupować DLC za Koronki(ta waluta) bo kupując ESO+ dostajesz korony za free tak więc kupujesz eso+ a następnie po uzbieraniu odpowiedniej kwoty czekasz na cykliczne promocje na dany dodatek i go kupujesz, żeby w razie kryzysu gdy sie skonczy ESO+ móc dalej nawalać. O dodatkach za $$$ wypowiem się tak: p2w. Największym minusem tej gry jest cena tego wszyskiego, no ale warto.
    Podrzucam link do strony z której korzystałem z początku ucząc się grać mechanicznie, buildy pod co chcesz, polecam.
    https://alcasthq.com
    A tutaj profil mojego Steam’a, jak byś miała jakieś pytania to wal śmiało:P na każde odpowiem
    https://steamcommunity.com/id/biskup1938
1lajk
  1. Endgame w TESO wygląda tak: farmisz dungi, żeby wygearować się na maxa, robisz achievementy, questy na 100%, a jest tego MASA, uwierz mi. Dopiero po 700h godzin gry jedną postacią udało mi się ukończyć jakoś 85% wszystkich achievementów, a najgorsze przedemną, czyli hardkorowe wyznania najsilniejszych dungeonów, gdzie musisz już siedzieć z ekipą na głosowym i grać na 100%.
  2. Nie grałem w FF14, ale healerzy w tej grze są różni, zależy od buildu, ale samemu miałem takiego healera, gdzie na niejednym 12 osobowym raidzie miałem lepsze DPSy niż nie jeden DD, zależy od gracza. Od healerów wymaga się tego, żebyś nie padł, a jak padniesz to żeby szybko cię ożywił:P Do tego podtrzymywanie buffów i usuwanie debuffów jak i samemu debuffowanie bossów.
  3. Wyłącznie polegając na szczęsciu przy dropaniu rzadkich i drogich przedmiotów z wszelakich źródeł, bossy, minibossy, dungi. Crafting w tej grze jest ważny i nie wyobrażam sobie gry bez niego;p zwlaszcza odkrywanie traitów na itemach, ktore jest czasochłonne i mimo zajęło mi kilka miesięcy na odkrycie wszystkich traitów, które zapisuję się na postać, a nie na konto, tak więc polecam również grać jedną postacią, bo prawda jest taka, że jak dobierzesz odpowiednią klasę to możesz grać PvP jak i PvE, zmieniając tylko build skillów i itemy
  4. Moim zdaniem jedyne co uprzykrza życie to ta torba na itemy z craftingu, gdzie np ja na mojej postaci mam wymasterowane wszystkie drogi Craftu i zajmuję sie doslownie wszystkim, a ilość itemów do craftu stoi na poziomie 500-1000, gdzie miejsc w torbie można mieć jakoś 140 + jakoś drugie tyle z banku:V sam sobie wyobraź jaka to katorga.
  5. Polaków jest bardzo dużo, znaleźć rodaka nie jest ciężko, a zwłaszcza gildii polskiej.
  6. Nie grałem w GW2 to Ci nie napiszę, walki są super dynamiczne i wymagają szybkich palców jak i wprawy w operowaniu myszką. Jeśli chcesz być koksem musisz idealnie robić rotacje skilli, co wymaga klikania nonstop klawiszy + robienie uników, robienie heavy attacków na myszce + rotacje myszką gdy przeciwnik się teleportuje. Lekko nie ma i ten kto powie, że to nieprawda jest pewnie noobkiem który nigdy nie walczył o tytuł i go nie osiągnął a mowa o - Grand Overlord.
1lajk

@Evener67, bardzo dziękuję za obszerne odpowiedzi (i oczywiście nie mam za złe koledze, że się pod mój temat podpiął).

Interesuje mnie jednak kwestia wspomnianego przez Ciebie p2w i płatnych klas. Mógłbyś napisać coś więcej?

1lajk

Jak już mówiłem, Warden jest moim zdaniem przesadzony, grając Arenki te które kolejkujesz pod przyciskiem “P” w znacznej większości przypadków po prostu się bawię. Defensywne skille Wardena z połączeniem skillów z Summersetu czynią go praktycznie nieśmiertelnym przy odpowiedniej rotacji. Oczywiście znajdzie się niejeden build darmowych klas, które rozgromią mnie przy użyciu najnowszych setów, ale są to bardzo trudne do zdobycia… no chyba, że jesteś w jednej w topowych niemieckich ekip(mi się udało do takiej trafić) gdzie są ludzie którzy 24/7 farmią najtrudniejsze dungi. p2w określiłbym jedynie lekką przewagę necro/wardena nad innymi klasami + benefit craft bag’a. Ktoś w tym temacie wspomniał, że oczywiście są sposoby na to, lecz wymagają znacznie więcej czasu niż użycie karty do zapłacenia 15$/month. Co do nekro się nie wypowiem, bo nie grałem nim zbytnio(zaledwie 3-4 tygodnie od premiery, potem skonczylem grać z powodu zaczecia studiów,pracy) ale faktem jest, że w US przez te pierwsze miesiace bylo az za duzo tego, bo był przesadzony. czesto ogladalem streamy US streamerow i bylo slychac narzekania w strone tej klasy, aktualnie podobno nastał 'balans", tak mówi reddit;p
p2w jest w małym stopniu, ale jak ktoś powergaminguje to z łatwością da się przebić tą bariere :smiley:

1lajk

Ja się właśnie zastanawiałem się czy wrócić do FFXIV czy TESO, ale FF mnie troche odpycha tym ze zeby dojsc do endgamu trzeba “przeleciec” caly main quest, który momentami jest średnio ciekawy. Więc od następnego tygodnia lecę z TESO, jakbyś się zdecydowała dawaj znać.