TESO - Czy opłaca się rozpoczynać nową przygodę?

Witajcie!

Przestała mi odpowiadać polityka Square Enix i zastanawiam się nad przesiadką z FFXIV na TESO. Słyszałam i czytałam na temat tej gry różne opinie, dlatego prosiłabym o Wasze szczere odpowiedzi. Czy opłaca się rozpoczynać nową przygodę i czy można się dobrze przy tym tytule bawić? Czy jest co robić na end-game i czy deweloperzy dbają o swoje “dziecko”?

Dodatkowe kwestie, które mnie interesują:

  1. Fabuła. Jestem typem gracza, który czyta wszystkie questy i interesuje się lore. Nie mam wymagań z kosmosu (jak zależy mi na dobrej historii, to odpalam sobie RDR2 albo jakieś stare RPG), ale mimo to chciałabym czerpać z opowieści jakąś przyjemność.
  2. Posiadanie na jednej postaci różnych klas, przynajmniej w dziedzinie craftingu. Ewentualnie proszę o wskazanie, czym opłaca się grać i jakie klasy są najbardziej poszukiwane na instancje.
  3. Community. Mam już trzydziestkę na karku i wolałabym grać z osobami mniej więcej w swoim wieku. FFXIV przyzwyczaiło mnie do bardzo przyjaznej, ale też bardzo mimozowatej społeczności. Generalnie planuję odejść między innymi dlatego, że ze względu na kolejną dramę rozpadło się już trzecie FC, w którym jestem.
  4. Opłata za grę. Jestem przyzwyczajona do opłacania comiesięcznego abonamentu, więc myślę nad Eso Plus. Czy jest to opłacalne, czy też lepiej dokupić każde DLC osobno?

Z góry dziękuję za pomoc!

ESO plus jest jak najbardziej najlepszym wyborem jeżeli chodzi o abonament dostajesz co miesięczny zwrot tak nawiasem mówiąc dostęp do wszystkich dodatków nieskończone miejsce itd… reszty Ci nie powiem bo nie grałam w grę ale też się kiedyś zastanawiałam i innej opcji niż plus nie widziałam

1lajk

Trochę będę adwokatem diabła, ale polecam jeszcze nie rezygnować, a już na pewno nie tuż po nowym patchu. Jeżeli Twój angielski jest w miarę okej to zapraszam na Zodiark, prowadzę międzynarodowe FC “Souls of Dragons” - mamy 5 lat na karku :slight_smile:

Hey
Jeśli chodzi o ESO to pograłem trochę i mimo że nie zostałem na długo to miło wspominam ten tytuł;D Odnośnie twoich pytań:

  1. Fabuła jak dla mnie była ciekawa jak na grę mmo, niektóre historie były naprawdę interesujące. Wiadomo że zdarzały się questy typu idź zabił lub przynieś ale było sporo chainów które opowiadały historie różnych postaci. Możemy tu wpływać na sposób rozwiązania sprawy poprzez podejmowanie różnego rodzaju wyborów podczas wykonywania misji.
  2. Można na jednej postaci mieć wszystkie skille craftingowe i osobiście polecam wykonywać na nich codziennie daily questy ;D
  3. Odnośnie community to ciężko mi się więcej wypowiadać bo grałem głównie z grupą znajomych. Nieraz spotykało się lub brało do party innych graczy ale z reguły grałem samemu lub ze znajomymi.
  4. Jeśli chodzi o opłaty to polecam na start kupić podstawkę i ESO Plus daje to dostęp do większości zawartości oraz zapewnia możliwość korzystania crafting baga w którym możemy bez ograniczeń gromadzić matsy do crafta a jest ich sporo. Dodatkowo mając aktywny abonament co miesiąc dostajesz walute premium (za którą można kupić DLC) i masz dostęp do ofert specjalnych. Dodatkowo sprawdzisz czy gra ci odpowiada bez większych inwestycji.
    Pozdrawiam

ESO polecam jak najbardziej.

  • Fabuła jest interesująca, rozwinięta i wciągająca. Świat jest obszerny, na ustawieniach HIGH potrafi czasem wprowadzić w nostalgię (grafika nie jest jakaś super, ale ma swój, niepowtarzalny klimat).
  • Gram na PS4 więc nie wiem jak wygląda sytuacja z community, bo jedynie rozmawiam przez wbudowany voice chat z kumplem.
  • Jest bardzo dużo setów, dużo mechanik i boss fighty są czasami dosyć ciężkie jeśli się nie przygotujemy.
  • Jest dużo zwiedzania świata w poszukiwaniu Lore book oraz Skyshard.
  • ESO + daje jedną, dosyć istotną funkcję - nielimitowany bag na materiały do craftu których dropi od masy. Sam crafting nie jest zły, zbierasz matsy > craftujesz lub chcąc wbić lv, zbierasz śmieci i rozwalasz na pierwiastki > dostajesz expa. Są też traity do researchu czyli takie bonusy które towarzyszą prawie każdej broni i zbroi typu: szansa na krytyka, zwiększony pancerz itd.
  • PVP jest bardzo ciekawe. Można grać solo, zerg lub całą grupą na Cyrodil (mapa PvP).
  • Są dungeony, triale, arena PvE.
  • Minus jest taki, że jest mało klas a bronie są nudne i powtarzalne - chociaż opinii jest wiele. Mi trochę przeszkadza fakt, że chcąc iść w magicke (prawie zawsze) muszę wybrać destro staffa a chcąc iść w stamine najlepszym wyborem jest 1h+1h + bow.
  1. Fabuła - jak dla mnie to największy plus ESO, questy są bardzo ciekawe

  2. Możesz posiadać na jednej postaci różne klasy - ogólnie to jest podział na Mage, Templar, Nightblade, Necromancer, Dragon Knight, ale każda postać może być healer’em, tankiem, dps’em - zależy jak zbudujesz. Możesz craftować wszystko każdą klasą/postacią. Polecam stronę https://alcasthq.com/
    Najbardziej pożądany jest 1. Tank, 2. Heal, 3. DPS (chyba jak w większości MMORPG)

  3. Nie byłem w polskiej Guild’i, ale z uwagi na to, że jest B2P, ludzie raczej są kulturalni

  4. Co do samego ESO PLUS - można obejść się i bez niego, ale bardzo się opłaca. Posiadając ESO PLUS masz dostęp do wszystkich DLC oraz baga (nielimitowane miejsce na rzeczy do crafting’u (bardzo przydatne bo inventory szybko się zapełnia).

Z minusów:
system walki - wielu osobom się nie podoba
częste dodatki (+/-) - dodatkowo płatne - większe dodatki objęte są ESO PLUS

Muszę mieć podstawkę czy wystarczy mi ESO PLUS?
Co dokładnie jest takiego uporczywego w systemie walki? @bastu

  1. Jeżeli chodzi o lore to jest to absolutnie top(w końcu to świat Elder Scrolls). Każde zadanie, czy to główne czy poboczne ma swoją unikatową fabułę i nigdy nie jest to zabicie 3 wilków czy przyniesienie dwóch jałbek.
  2. Każda klasa może używać dowolnej broni co jest związane z tym że nawet mag może latać z mieczem i ciachać potworki melee dmg. Dowolność w tworzeniu postaci jest dosyć spora a jeszcze wieksza po wbiciu lvl 50 i odblokowaniu Champion pointów . Jeżeli chodzi o crafting to też jest absolutna swoboda i nic nie stoi na przeszkodzie aby na jednej postaci rozwinąć crafting w dowolnym kierunku. Co do klas to nie da się stwierdzić która jest najbardziej poszukiwana bo przy dungeonach zawsze dobiera się na zasadzie 2 DPS, jeden tank i jeden healer. Każda klasa jest potrzebna i graj tą, którą gra sie Tobie najlepiej.
  3. Co do społeczności to nie spotkałem sie jeszcze z toksycznymi graczami i każdy stara się sobie pomóc, zwłaszcza że współpraca jest istotna przy world bossach czy delves. Czasami jest problem z Rosjanami, ale i do tego idzie się przyzwyczaić. Jeżeli jesteś osobą początkującą to dobrze by było dołączyć do Social Guild czy PVE Guild (w każdym większym mieście są nabory do takich gildi).
  4. Eso plus to lepsza opcja niż kupowanie oddzielnie każdego DLC, jednak nie jest on aż tak potrzebny na początku gry - sam rozegrałem jakieś 500 godzin bez abonamentu a nawet nie skończyłem ‘podstawowej’ mapy.

Deweloperzy dbają o ESO i dodają co 2-3 miesiące nowy content(zazwyczaj jest to jakieś płatne DLC i wtedy przydaje się ESO+)

Musisz mieć podstawkę
System walki - nauka anulowania animacji (ogólnie polega to na kończeniu animacji przez użycie normalnego ataku). Szybciej używasz czarów - większy dps. Jak dla mnie ma to negatywny wpływ na imersję. Uczysz się rotacji i naparzasz jedno i to samo (jeżeli chcesz wycisnąć największy dps).

Ogólnie mi system walki się podoba, szczególnie grając tankiem.

  1. Fabuła jest całkiem ok. Nie oczekiwałbym czegoś na miarę Star Wars the Old Republic, ale myślę, że jak na MMO jest ok. Pnącza klimatu TES deptane są odrobinę przez obecność innych graczy, niemniej jednak myślę, że da się przywyknąć.
  2. Crafting do woli, ciężko tu cokolwiek więcej pisać, ale będziesz miała co robić.
  3. Na koncie możesz przynależeć do pięciu gildii jednocześnie. Możesz dostosować je odpowiednio do aktywności. Ja jestem w swojej gildii, którą używam jako bank, do tego w jednej, która aktywnie bierze udział w PvP no i w szwedzkiej, która jest w sumie do wszystkiego, choć w dużej mierze social.
  4. Nie kupuj żadnych DLC. Jeśli gra Ci się znudzi to tylko niepotrzebnie wydasz pieniądze. Abonament jest najbardziej optymalną opcją.

Może jeszcze zedytuję żeby dodać, że społeczność jest całkiem przyjazna. Do tego ciekawy system domków (choć nie tak satysfakcjonujący jak np. w ArcheAge), dosyć spory wachlarz czynności, które można wykonywać. Żonie bardzo ta gra przypadła do gustu i często do niej wracamy.

Hmm nie odpowiada polityka square 0o ? A co sie takiego stalo?

@T4l4r , zapoczątkowany wraz z najnowszym dodatkiem gender lock rasowy plus “Nie mamy czasu i zasobów na uaktualnienie fryzur i wymodelowanie hełmów dla nowych ras” przy jednoczesnym “Dodamy więcej neutralnych płciowo kosmetyków, żeby osoby LGBT mogły w pełni wyrażać siebie”. Zwyczajnie zaprezentowany przez twórców content wyminął się z moimi oczekiwaniami.

Mam jeszcze pytanie odnośnie TESO. Nie wiem, czy dobrze rozumiem, ale Eso Plus nie zapewnia nam dostępu do podstawki i musimy zakupić ją osobno?

Owszem, podstawka jest konieczna. Na steamie bardzo często jest na promocji, oraz tamtejsza podstawka zawiera chapter morrowind. Jeśli chodzi o ESO+ to w jego pakiet wchodzą wszelkie DLC (pomniejsze aktualizacje dodające dunngi, triale itp) oraz chaptery (duże dodatki zawierające nowe lokacje takie jak Elsweyr, Summerset, Moorrowid itp) oprócz najnowszych. Jeśli chodzi o najnowsze chaptery, w tym przypadku nadchodzący Greymoor trzeba je kupować osobno, tak jak dodatki w FFXIV czy też w WoWie. Są one dodawane w ESO+ dopiero po wydaniu następnego chaptera.

@Deltago, a co sądzisz o tym, żeby najpierw zakupić podstawkę i dopiero po jej ukończeniu zabrać się za nowszy content? Czy lepiej opłacać abonament od samego początku?

Polecam Ci kupić tylko podstawkę, zapewnia ona OGROM rzeczy do zrobienia. Przede wszystkim charakterystyczną cechą ESO jest to, że ma on skalowany świat. W związku z czym nawet jeśli w późniejszym okresie kupisz ESO+ lub któryś z dodatków to dalej możesz swobodnie eksplorować zarówno nowe krainy, jak i stare ponieważ mobki są dostosowane do Twojego poziomu. Chaptery jak i DLC oprócz kwestii fabularnych oferują nowe sety, które mają charakterystyczne premie, lecz to wszystkie jest potrzebne już w bardziej zaawansowanej grze. Na początek nie ma sensu przepłacać, kup podstawkę - można znaleźć za ~40 zł z Morrowindem, taki pakiet wystarczy naprawdę na mase godzin, zwłaszcza, jeśli jesteś osobą lubującą się w fabule.

W zasadzie ESO to jedyne mmorpg w które teraz warto się angażować. Jako weteran gatunku ( nie boje sie tego określenia) polecam w zasadzie tylko ESO właśnie ze względu na rozwój, gra przechodzi obecnie swój złoty wiek, graczy jest pełno wszędzie, content bogaty i często dochodzi kolejny.
ESO plus bardzo przydatne, własnie wróciłem do gry, aktywowałem plusa i gra się jednak bardziej komfortowo. Na dłuższą metę to crafting bag “robi robotę”.
Community jest obszerne więc każdy znajdzie swoja grupke ludzi do gry, nie ma z tym problemu.
Co do klasy możesz się bawić w sprawdzanie która obecnie jest najlepsza/najbardziej rozchwytywana na mecie ale ja sugeruję grać tym kim się lubi bo ostatecznie o to chodzi. Nie graj nigdy klasą którą ktoś mówi że masz grac bo cośtam jesli jej playstyle Ci nie leży lub masz wątpliwości. To najszybsza droga do utraty zainteresowania i odejścia z gry. Potestuj i wybierz coś co lubisz. Potem można dobrać jakiś ciekawy build do każdej klasy ale możliwości zawsze jest wiele. W tym jest siła ESO.
Powodzenia, wspaniała przygoda przed Tobą :wink:

PS. Kup podstawkę w wersji standard elsweyr, wtedy masz za 40+zł wszystkie obecne dodatki ( niedługo kolejny) i wtedy ewentualnie aktywujesz Plusa co daje wszystkie dlc i resztę udogodnień.
PS.2 nie kupuj abonamentu na steam, bywają z nim problemy (po stronie steam), jesli już kiedyś się zdecydujesz możesz to zrobić z poziomu strony gry i swojego konta bezpośrednio.

@Proximus, czy mógłbyś zdradzić, gdzie mogę zakupić podstawkę z Elsweyr w takiej cenie?

Na cdkeys , chyba moge tu napisać. Kupujesz wersję non steam ale możesz podłączyć ją przy logowaniu via steam jeśli tak wolisz grać. Generalnie wszystkie dodatki do gry aktywujesz sobie na koncie gry przez stronkę a i tak są dostępne w grze przez steam, to te same serwery. Ergo nie warto kupować zwłaszcza dodatków przez steam. Sam gram na steam choć w sumie nie wiem już po co, więcej problemów niż korzyści z tego tak de facto.

A przypadkiem żeby grać na steam nie trzeba mieć tam podstawki? Pierwszą wersję ESO zakupiłem przed wydaniem jej na Steam, po jej wydaniu na platformie nie mogłem grać na Steam póki nie zakupiłem tam gry. Później jeszcze trzeba było powiązać konta itp. Nie wiem jak to wygląda niestety obecnie. Ale potwierdzam to, że jeśli kupuje się dodatek na osobnych stronach i aktywuje się go na stronie gry to wersja steam wtedy również go obsługuje (z tą różnicą, że zakupiony i dodany w ten sposób dodatek nie będzie wykrywany na steamie).

W sumie to już nie pamiętam ale mozliwe że trzeba miec przynajmniej podstawkę żeby działała via steam, masz rację. Choć i tak nie warto wg mnie :wink: