Witam. Zastanawiam się nad kupnem The Division 2 oraz dodatku. Chciałbym posłuchać opinii graczy, którzy swoje już przegrali w tę grę. Warto kupować? Byłbym wdzięczny za plusy, a także oczywiście minusy gry.
The Division 2 - czy warto kupić?
Minusy
- RNG
- Mała pojemność Map / Sesji PvP
- Powtarzalność w PvE (ale we wszystkich mmo jest tak samo)
Plusy
- PvP
- Wprowadzone ostatnio sezony i wydarzenia. Praktycznie co tydzień są jakieś Nowe Wydarzenia / Eventy na Serwerze, dzięki czemu trochę mniej odczuwasz monotonnię pomimo wykonywania wciąż tych samych misji w kółko.
Nie mam obecnie dodatku z nowym yorkiem ale to dlatego, że znajomy z którym gramy ma rozwalonego kompa więc nie kupowaliśmy.
Jeśli chodzi o podstawkę to miałem wersję gold kupioną za 95 zł i przegrane mam 130h w których bawiłem się bardzo dobrze więc mniej niż 1zł za godzinę grania uważam za bardzo dobry stosunek ceny do tego co dostałem
Musisz sobie tylko odpowiedzieć na pytanie czy lubisz looter shotery gdzie bijesz się z gąbkami na pociski aby próbować wyfarmić właśnie te rękawiczki z + do x i y
Nowy Jork moim zdaniem bez sensu trochę wszedłem tam w 6 godzin zrobiłem co miałem zrobić i już więcej tam nie zaglądałem. Ogólnie nie wiem jak to jest bez dodatku jeżeli chodzi o Statystyki i Gear.
Co masz na myśli?
Chodzi o to, że na wyższych poziomach trudności czy to rajdu / misji / fortecy / punktów które możesz odbijać przeciwnicy mają spore paski HP i pancerza przez co musisz trochę w nich kul wpakować to nie jest 1 shot 1 kill nawet w przypadku headshota
Od połowy marca nie gram w nic innego. The Division 2 wciągnął mnie na całego.
130 godzin na liczniku i wciąż mam sporo rzeczy do zrobienia. Nawet nie tknąłem jeszcze Dark Zone i PvP.
Farmię gear, poluję na bossy, soluję Control Pointy lvl4 (a przynajmniej staram się), eksploruję NYC i Waszyngton, kolekcjonuję maski (przedmioty kosmetyczne), testuję inne specjalizacje itd.
Polecam!
jest takie okreslenie po angielsku “bullet sponge” odnosi sie do przeciwnikow w grach ktorych wyroznia nieproporcjonalnie duzo zycia wiec spedzasz duzo czasu pompujac w nich pociski zeby ich polozyc mimo iz czesto nie stanowia specjlanego zagrozenia, to taka bardzo leniwa metoda na sztuczne zwiekszenie poziomu trudnosci
osobiscie kupilem kiedy bylo po 12,5 zl, zdecydowanie polecam po taniosci jak jest dla samej fabuly, pobiegania, pozwiedzania, postrzelania, nie wiem jak z ‘endgame’ wiec sie nie wypowiem
A to wiem o co chodzi i to jest według mnie bardzo fajne rozwiązanie, bo przynajmniej teraz ludzie nie robią Solo Heroic’ów jak przed WoNY. Teraz masz typowy podział jak w innych mmo na Tank’a, Heal’era i DPS’a i mi to odpowiada. Testowałem dwa Buildy w pierwszym przypadku mogę robić większość misji sam na poziomie trudności Challenging albo Heroicu mam średni DPS, ale za to dobre leczenie, w drugim potrzebuję kogoś kto mnie będzie leczył, ale za to te śmieciowe czerwone mobki schodzą na dwa hity.
Jeżeli chcesz sobie kupić The division z dodatkiem i przejść fabułę to polecam. świetna gra i bardzo ciekawy lore (tylko trzeba trochę w niego wejść). Dodatek, który wyszedł miesiąc temu jest świetny.
Jeżeli chodzi o End-game to aktualnie jest masakra. pomysł na “gear 2.0”, eliminacja “obrażeń do elit”, instancji z poziomem trudności, nowe miejsca na mapie, polowania itd. jest super, ale jest to wszystko tragicznie pod względem balansu.
- Ogrom bugów, błedów, możliwości exploitowania gry. nie bronie tu ludzi co ich wykorzystują wręcz przeciwnie dobrze że lecą za to bany, ale dodatek wygląda tak jakby nie przeszedł żadnych testów.
- Gracz jest jak papier. Zgadzam się że dodawanie HP przeciwnikom i robienie z nich “gąbek na pociski” jest złe, ale w TD1 to działało a tutaj NIE. Strzelasz do wroga a on czeka na więcej podczas gdy on do ciebie strzela i zaraz musisz się “leczyć”.
- Tak jak jest pisane wyżej dzięki gear 2.0 ludzie grają bardziej medyk, dps i tank, ale osobiście nie wiedzę sensu grania tankiem. Fajna zabawa, czasem uratuje dodatkowym pancerzem, ale dla drużyny wydaje się on być bezużyteczny.
- pvp i “time to kill” jest okropny jeżeli ktoś ci się odpali na plecach nie masz szans zareagować. wystarczy się przejść i komuś się tak odpalić to zrozumiesz o co mi chodzi. Aktualnie PVP jest po prostu słabe.
Wszystkie misje (oprócz raidu) idzie zrobić solo jak masz dobry build i wiesz jak tym grać tylko czasem zajmuje to parę godzin.
Jeżeli ktoś nie wierzy to wystarczy poczytać opinie graczy na metacritic (oczywiście opinie z dodatku), reddit lub sprawdzić że na każdym sotg’u (state of the game) jest mowa o balansie i co tydzień jest nerf czegoś.
Polecam przejść The division, poczekać aż ogarną balans i wtedy wejść do dalszej zabawy
Najważniejsza jest dobra zabawa a, że w TD2 w Dark Zone’ach jest Full Loot PvP a ja kocham PvP w związku z tym bawię się świetnie ^^
Ps. To mój pierwszy Montaż z TD2
A ja się ośmielę nie zgodzić. Swojego firewalla zrobiłem pod tanka i jestem w stanie przyjąć całą salę na tarcze, jednoczesnie zwiększając obrażenia drużyny i cały czas nawalając w przeciwnika z broni, do tego jeszcze dorzućmy wieżyczkę z miotaczem ognia (i perki od specjalizacji pod ogień). Niech jeszcze healer w teamie będzie miał np drona leczącego i wyśle go na nas… to są potem chwile dzikiego śmiechu gdy przeciwnik rozwala ci pancerz, ten wybucha podpalając okolicę, po czym dron mnie łata, ktoś znowu pancerz niszczy i kolejne inferno . Dodatkowo jako że gram z shotgunem to mogę tanka zabić w parę sekund, strzelając mu w taśmę amunicyjną, zachodząc na plecy i strzelając kilka razy w stację medyczną, gdy ją zniszczę to pociski wchodzą w tanka w tym punkcie jak w masło.
Fakt, największego dps’a w całej teamie nie mam, ale nikt kto widział jak zabijam tanka albo podpalam całą salę przeciwników przez co ci biegają bezradnie w kółko nie powiedział że jestem bezużyteczny
Ten filmik bardzo dobrze pokazuje jak wygląda PVP w Division. Oprócz 2:03 dodałbym jeszcze 0:50 takie typowe “PVP”. Jak masz gear to wtedy kto pierwszy ten lepszy, brak możliwości reagowania.
Co do tego tanka. Nie twierdzę że on nie potrafi nic przyjąć czy zabić bo dobrze zrobiony tank przyjmie na tarcze bardzo dużo DMG, ale wiadomo robi mniejszy DMG bo przecież jest tankiem . Grając na TP dobrze się bawię, ale jakbym miał wybieracz między DPS a tankiem to raczej wolę DPS.