Ad.1 Da się przejść od początku do końca na co-opie (do 4rech osób), wszystkim wszystko zalicza, loot każdy dostaje, nikt nic nie traci.
Ad. 2 SP. to tylko drobny dodatek, nie rozwija fabuły, na długo nie wystarczy, ale wprowadza nieco inny sposób gry np. tryb surviwal: krótkie mecze polegające nie na prostym wystrzelaniu się lecz na przeżyciu postaci która w owym meczu zaczyna bez niczego (skilli/ekwipunku, jest goła i wesoła), a myk polega na tym aby dotrzeć do punktu ewakuacyjnego, co wiąże się z wykrafceniem od zera utraconego gearu i zebraniu skilli (po meczu oczywiście odzyskuje się swój pierwotny gear/skille) wszystkiemu towarzyszy nie występująca poza tym trybem gry śnieżyca. Brzmi fajnie, w praktyce jest fajnie ale przerobisz takie dwa, trzy mecze i masz dość. Tak jest z każdym dodatkiem dlatego jak wyhaczysz SP tanio to warto się w niego zaopatrzyć, jak nie to śmiało można się bez tego obejść, zważywszy, że dodatki nie wprowadzają nowego gearu/skilli/lvl./fabuły
Ad.3 Da się, sam nie jestem fanem PvP, PvP jest tylko i wyłącznie w specjalnych sektorach które bez przeszkód można ominąć. Co prawda w tychże sektorach łatwo o lepszy gear i poprzez ich omijanie poważnie spowolni się swój progres co nie znaczy, iż się totalnie zatrzyma. Warto jednak spróbować bo ww. sektory (tzw. Dark Zone) tak naprawdę są PvEvP i jeśli jakiś inny gracz celowo nie bawi się w polowanie na innych graczy można współpracować przeciwko Elitarnym Mobką które występują głównie w tych właśnie obszarach (więcej expa, więcej kasiory, więcej lepszego gearu). Są też Battle Groundy, można je całkowicie zignorować (dostaje się za nie skrzynki z ekwipunkiem, podobne skrzynki można z łatwością zdobyć z innych aktywności w grze).
Ad.4 Zacząłem grać w Division stosunkowo niedawno, nie wiem jak było wcześnie faktycznie w grze ale teraz nie spotkałem się z bugami o których było tak głośno. Co do cziterów to nie wiem za bardzo bo jak wspomniałem starałem się unikać PvP. Owszem jak już doszło do jakiś starć z innymi graczami to można było spotkać tzw. Twinki (postaci ubrane w najlepszy dostępny gear na swój poziom) które brały przeciętnego gracza na trzy strzały a sami pochłaniali kule jak grubas hamburgery w makdonaldzie ale czy to było zaraz cziterstwo?
Uwaga; Division jest stosunkowo krótka jak na Mmocoopopodobną grę, jeśli chcecie się skupiać tylko na fabule - można ją przejść w kilka dni (ja przeszedłem fabyłe+max lvl+najwyższy rating gearu w 3-4dni ;/) nie długich sesji grania.
Podobne strzelankowe gry to za bardzo się nie znam, ale skoro graliście w D3 to może Dungeon Siege 3, Divinity Orginal Sin (co prawda czysty RPG ale wręcz stworzony do kooperacji dwóch osób, najlepiej pary :p), któraś tam część Val Helsinga miała coopa w kampanii fabularnej.