Witam zastanawiam się nad kupnem abonamentu do wow’a - w którego nigdy nie grałem na oficjalnym serwie
Badz do wyboru mam ELDER SCROLLS - z ktorym stycznosci zbytnio tez nie mialem
Możecie podać mi wady i zalety dwóch tytułów oraz pomoc w logicznym wyborze, nie przeszkadza mi płatny abonament w Wowie
Jeśli nie przeszkadza Ci płacenie Abonamentu sprawdź FF XIV które według mnie aspekt PVE ma obecnie dużo lepszy niż WoW który ostatnimi czasy jest po prostu słaby.
Nie ma za bardzo co porównywać WoW i TESO, ponieważ to całkiem różne gry a jedyne wspólne to to, że są MMORPG.
W wowa grałem jakieś 2 miesiące, góra 3, kupując tylko czas gry i updaty które sam blizz za darmo rozdawał, np jak wszedł mists of pandaria, to ja mialem konto na cataclysmie i moglem grać pandą rasą ale nie klasą (monkiem), później już nie było pieniędzy na to, więc przestałem. Dodam jeszcze, że zanim nie spróbowałem mówilem ze wow to gówno.
W ESO pograłem kilka ładnych miesięcy, ale na podstawce. Gra miała efekt “wow”, robila wrazenie na początku i po pierwszych dniach liczyłem w portfelu ile musiałbym dołożyć aby kupić cały kontent, kilka razy też myślalem nad eso+ (abonamentem). I na tym się skończyło 
Poza pierwszym wrazeniem gra odrzuciła mnie wieloma rzeczami i jeśli nie miałbym naprawdę niepotrzebnych pieniędzy to wtedy moze bym kupił dodatki.
wow>eso, bo w wowie wszystko trzyma się kupy i jest co robić, chociaż przede wszystkim posiada typową mechanikę i jakby ten swój cel grania w mmorpg, eso to jednak co innego. Różni się bardzo charakterem budowania postaci, progresu, walki. Nie jest jak typowe mmorpgi, z tym trzeba sie liczyc. Ale jesli jesteś bardziej nastawiony na poznania swiata, interakcje a mniej mechaniki to jednak eso da lepsze wrażenie. Tam KAŻDY napotkany npc gada i kazdy dialog questowy lub nie to rozmowa z osobną pracą kamery, no ale to każdy wie, w końcu to po prostu skyrim online.
Ps. walka, dość wazna sprawa. W eso nie czujesz jak silna jest twoja postać, bicie mobów zwlaszcza w party jest bardzo papierowe, nie wiesz czy to ty zadajesz taki dmg czy ktoś inny, glownie przez to ze jest skalowanie poziomów. Dopiero na end game zaczynasz coś robić w tym kierunku.
Dziekuje guru za przypiecie tematu !
Poczekam na dalsze opinie ale tez mysle ze WoW>EsO
Kwestia sporna, zależy czego szukasz.
Jeśli jesteś nastawiony na poznawanie historii i ciekawe questy, które faktycznie lubisz czytać i starasz się dowiadywać o co w nich chodzi - to moim zdaniem powinieneś chwycić za ESO, jest to gra, która ma bardzo dobrze rozbudowany świat jak i stronę fabularną. Jej sporym minusem, według niektórych, jest fakt, że walka jest tam dość drewniana i mało satysfakcjonująca.
W wowie masz natomiast nieco inny wymiar rozgrywki, tam główną frajdę sprawia endgame i od kilku dodatków Blizzard koncentruje się głównie na rozwijaniu właśnie niego. Obecny dodatek jednak nie jest dość satysfakcjonujący, jednak zbliżający się patch 8.2 ma to podobno poprawić. Z pewnością, przynajmniej dla mnie, PVE w wowie jest bardziej satysfakcjonujące niż w ESO, walki są bardziej rozwinięte i dynamiczne, progress postaci jest zauważalny. Nie mówię, że podczas levelowania postaci będziesz się nudził, bo jako że będzie to dla ciebie pierwsza przygoda ze światem warcrafta, całkiem możliwe że bardzo cie wciągnie. Jednakże jak mówiłem, uważam że ESO ma ciekawsze questy jak i lore, więc jeśli jesteś tego fanem, to nie ma co się napalać na wowa. Owszem jest tam sporo ciekawych momentów, jednak im dalej wchodzisz w kolejne dodatki, tym bardziej czuje się pewne niespójności.
Jeśli jesteś fanem profesji, no cóż - nie wiem jak w ESO, jednakże w wowie te profesje są zrobione dość prosto i mało ciekawie, jest to po prostu dodatek, który pozwala ci zarabiać golda albo zdobywać inne przedmioty. Nie ma w tym czegoś emocjonującego, nie jest to ciekawe, a raczej nudne, w przeciwieństwie do chociażby FF XIV czy Albion Online.
Podsumowując, obie gry mają sporo do zaoferowania, jeśli jednak nie przeszkadza ci słaba walka, a chcesz chłonąć przede wszystkim historię, fabułę - to z pewnością sięgnij po ESO. Jeśli jednak chcesz się bawić nieco więcej w progressowanie swojej postaci, może bardziej dynamiczne PVE, to WoW powinien ci się spodobać. Aspektu PvP nie poruszam, bo nie jestem w nim dość głęboko jeśli chodzi o te gry, więc nie chce wprowadzać w błąd. Plusem dla ESO jest z pewnością również to, że interakcja z graczami zdaje się być tam o wiele żywsza, bowiem w Wowie, no cóż od kilku miesięcy czy nawet od kilku dodatków, ciężko o to, głównie przez fakt, że dużo aktywności PvE zostało zautomatyzowanych, przez co na takie dungeony czy raidy, nawet przez moment nie musisz się porozumieć się z drugą osobą. Oczywiście gdy mówie o raidach, to mówie tu o LFR/Normal a nawet i Heroic, zaś Dungeon, każdy typ możesz spokojnie zrobić z dobrze ubraną grupą, których po prostu znajdziesz multum w group finderze.
W eso nie grałem więc na jego temat się nie wypowiem. A co do wowa to najlepiej abyś sam sprawdził, ale ocenić możesz tylko po wbiciu lvl capa bo to o to chodzi w wowie. Ewentualnie możesz czekać na classica na co ja już nie mogę się doczekać
Dziekuje bardzo za opinie prawdopodobnie wygrwa WoW
powiem tak… WoW ma lata świetności za sobą jednak dalej jest to dobra gra choć nieco łatwa i dość szybko nie ma co robić ale jeśli chcesz grać dla fabuły to questy są całkiem fajnie napisane i przerywniki filmowe też są miłe dla oka… możesz grać solo nie ma już w WoWie nacisku na zgrane grupy więc z randomami też sporo rzeczy dasz radę zdziałać jeśli nigdy nie grałeś w WoWa to polecam przyjemna gra jeśli grałeś krótko to polecam przysiąść na dłużej… Jeśli chodzi o ESO to jest to singlowy mmo jeśli można to tak określić praktycznie wszystko możesz robić sam… do tego wprowadzono najbardziej zrypany system skalowania który odebrał uczucie stawania się lepszym co w WoWie dalej występuje choć na nieco mniejszą skalę niż kiedyś… w ESO praktycznie nie ma co robić więc z mojej strony jeśli masz do wyboru jedną z tych dwóch gier to polecam WoW jest ciekawszy mimo wszystko
Moje preferencje
Black Desert > Conan Exiles > Guild Wars 2 = ESO > … WOW (gdzieś tam daleko) tak samo jak FFXIV
Nie mogę się zgodzić z tym, że zadawanie obrażeń w ESO jest ‘papierowe’.
System non-target sprawia, że nie wiesz czy rzeczywiście trafiłeś w przeciwnika dlatego potrzeba odrobinę czasu zanim się przyzwyczaisz do tego gdzie należy stanąć aby skill trafił.
Nie ma też czegoś takiego jak powiadamianie gracza na wszelkie sposoby o tym, że przeciwnik jest poza zasięgiem - można zrobić Heavy Attack i wycelować w przeciwnika w ostatniej chwili.
Dla mnie walka w ESO jest przyjemna właśnie ze względu na system walki - większość umiejętności jest używana instant i nie ma cooldownu więc teoretycznie da się spamować jednym skillem (praktycznie nie robi się wtedy DPSu - rotacja must have). Cała magia polega na ułożeniu skilli - 10 skilli łącznie na dwóch broniach, nie trzeba klikać od 1 do 40. Co do zasobów, zwracasz je poprzez pasywną regenerację oraz Heavy Attack - nie ma sytuacji w której jesteś zmuszony porzucić swój DPS bo skończyła ci się mana czy stamina…
Gra jest przyjemna dla healerów, stanowi wyzwanie dla tanków - damage dealer jak zawsze, musi odwalić rotację 
Powiem tak, ESO ssie przez skalowanie świata. Gdyby tego nie dodali wolałbym ESO. A tak to WoW cinematicami, historią czy chociażby książkami wygrywa. Po prostu uniwersum warcrafta jest lepsze.
Co do ESO to słychać jak zadajemy obrazenia, więc trzena sie wsłuchac. Akurat skalowanie swiata jest swietne, bo w kazdej chwili mozemy sie wybrac do dowolnej lokacji czy zwiedziac mape.
Gralem w WoWa chwile, jakos mnie nie urzekl. Wprost przeciwnie do ESO