Opisze moją wspaniałą przygode z Titan Siege.
Ta przygoda trwała mniej więcej 10 minut. Po stworzeniu mojej postaci( nie wspominając że nick nie może być krótszy niż 8 znaków)
wszedłem do gry. Ogarneła mnie cisza i zastanawaiłem się czy moje głośniki działają. Nie zwarzając na nic przyjąłem pierwszy quest.
Podbiegając do następnego zauwarzyłem dziwne anomalie. Moja postać szybciej rusza nogami niż się przemieszcza. Uradowałem się
gdy po przyjęciu chyba 3 questa moje głośniki zaczeły powoli wracać do zdrowia. Po chwili podszedłem do pewnego domku który od razu
wydawał mi się wrogo nastawiony. Wskoczyłem na taras i domek mnie wciągnął. Jakś dziwna siła przez którą nie mogłem się ruszyć.
Gdyby nie ten dom pograł bym może z 10 min dłużej.