Toribash Recka

Skoro w spisie znajdują się takie gry jak American Army i Gunz w których ludzie spotykają się w Roomach, to pisze reckę świeżo odkrytej przez mnie gierki Toribash.

Czym jest Toribash? Trudno no to pytanie odpowiedzieć, ale za to mogę dać przykład. Naprzeciwko siebie stoją dwie figurki, składające się z kulek, walców i zbroi otaczającą klatkę piersiową i podającą kolor figurki. Na kulkach można klikać określając ich ruch, i np. klikając na ramieniu można ruszyć szybko ręką do przodu powodując zranienie przeciwnika. I to właściwie wszystko. Albo nic. Przy odpowiedniej wprawie możemy robić kombosy kilka razy lepsze niż w jakiejkolwiek bijatyce jaką widzieliście. Ja już trochę nad nią posiedziałem, i ciosy z pierwszego lepszego Tekkena wymiękają przy tym co można stworzyć przy pomocy fizyki i czystej wyobraźni... dla pomocy "Cień" figurki pokazuje nam co się z figurką stanie kilka sekund po ruchu jaki dla niej wybraliśmy, bo przed walką, a właściwie podczas niej (jak chcecie) są przerwy co sekundę, by zareagować na ruch i np. machnąć ręką w przeciwnym kierunku. No dobrze, ale gdzie tu aspekt MMO? Wszędzie. Roomów do gry jest pełno, a walka z żywym przeciwnikiem jest strasznie wciągająca (nie wiem jakim cudem napisałem tą recenzję). Naprawdę polecam wszystkim miłośnikom bijatyk, lecz UWAGA! Choć jest to gra z figurkami, to po krytycznych obrażeniach ciała od figurki odrywa sie część powodując fontanny krwi... ogólnie cała gra jest cholernie krwawa, ale to pewnie tylko zachęta do grania ;) Oto link pokazujący już naprawdę PRO ciosy:

Żeby wykonać coś takiego... to musieli być twórcy gry.

No bez przesady. Kiedyś była to strona o mmorpg, a teraz co, toribash? To w ogóle nawet nie jest mmo, ponieważ można grać na singlu, a na multi się robi servery.

Ale gra rządzi, gram już 2 lata.

W singlu to najwyżej można sobie trening zrobić, a jak chce sie grać to zostaje Multi. A Multi jest identyczne jak w wymienionych przeze mnie grach w poprzednim poście.

zainteresowała mnie ta gra, ściągnąłem, zainstalowałem wchodzę na single żeby potrenować i .. pustka w mojej głowie co robić ? co robić pisze mi żebym spacje naciskał to naciskam i ten ludzik się wywraca żadnego ciosu nie nic ; / pomorze ktoś ??

Veker, kliknij C, wtedy będzie stał jak na baczność ;).

Ahaha, grałem w to od paru miesięcy, ale jakieś 3 dni temu przestałem, ponieważ stałem się użytkownikiem multimedia.pl, przez co mam takie lagi, że nawet listy room'ów nie pobierze ;/. A to nie jest cień tylko duch - przewiduje następną turę.

no fajnie ale mógł byś mi powiedzieć o co w tym kaman ? :P robię te tutoriale ale nadal nic

@up o stary aleś mi dużo powiedział...

Skoro w spisie znajdują się takie gry jak American Army i Gunz w których ludzie spotykają się w Roomach, to pisze reckę świeżo odkrytej przez mnie gierki Toribash.

Czym jest Toribash? Trudno no to pytanie odpowiedzieć, ale za to mogę dać przykład. Naprzeciwko siebie stoją dwie figurki, składające się z kulek, walców i zbroi otaczającą klatkę piersiową i podającą kolor figurki. Na kulkach można klikać określając ich ruch, i np. klikając na ramieniu można ruszyć szybko ręką do przodu powodując zranienie przeciwnika. I to właściwie wszystko. Albo nic. Przy odpowiedniej wprawie możemy robić kombosy kilka razy lepsze niż w jakiejkolwiek bijatyce jaką widzieliście. Ja już trochę nad nią posiedziałem, i ciosy z pierwszego lepszego Tekkena wymiękają przy tym co można stworzyć przy pomocy fizyki i czystej wyobraźni... dla pomocy "Cień" figurki pokazuje nam co się z figurką stanie kilka sekund po ruchu jaki dla niej wybraliśmy, bo przed walką, a właściwie podczas niej (jak chcecie) są przerwy co sekundę, by zareagować na ruch i np. machnąć ręką w przeciwnym kierunku. No dobrze, ale gdzie tu aspekt MMO? Wszędzie. Roomów do gry jest pełno, a walka z żywym przeciwnikiem jest strasznie wciągająca (nie wiem jakim cudem napisałem tą recenzję). Naprawdę polecam wszystkim miłośnikom bijatyk, lecz UWAGA! Choć jest to gra z figurkami, to po krytycznych obrażeniach ciała od figurki odrywa sie część powodując fontanny krwi... ogólnie cała gra jest cholernie krwawa, ale to pewnie tylko zachęta do grania ;) Oto link pokazujący już naprawdę PRO ciosy:

Żeby wykonać coś takiego... to musieli być twórcy gry.