Tree of Savior - Temat ogólny

Najlepiej jak ktos nagra filmik i skomentuje to w trakcie grania. Bedzie wszytsko czarno na bialym. Nie kazdy zna angielski na tyle aby rozumiec wszytsko w 100% ( chodzi o filmy ToS po eng).

Teraz na pewno nie można, bo to CBT i zgaduję, że obowiązuje NDA.

Nikt o tym nawet oficjalnie nie napisal na razie. chyba ze info bylo razem z kluczykiem steam.

Ludzie robią livestream'y i wrzucają filmiki na YT, gdyby było to zabronione już by nam powiedzieli

Gra jest mega :) Polecam wszystkim fanom tego typu gier. Jest co robić i ten grind hyhy :wub: Gramy dalej i czekamy na kolejne CBT a może już OBT :rolleyes:

Jak macie pytania to walcie śmiało, postaram się przetestować i odpowiedzieć.

Cookiezz, opisz WSZYSTKO co Twoim zdaniem jest dobre w tej grze, bo póki co mogę wszędzie tylko przeczytać minusy, a nikt nie postara się napisać, co takiego dobrego oferuje ta gra.

Zgadza się. Ktoś powinien zrobić tabele plusów i minusów na dzień dzisiejszy. Coś tam dowiedziałem się o grze, ale to info od grających. Jeszcze 3 dni testowania, a ludzie na allegro wystawiają klucze nawet po 90zl... Kpina.

Plusy.

- duża ilość klas (dokładniej kombinacji klas) plus dodatkowo klasy ukryte, wymagające więcej wysiłku by je zdobyć (podobno tez mają być limitowane).

- statystyki dodawane ręcznie, nie z automatu, pozwala na większą swobodę tworzenia buildów..

- klasy specyficzne, typu korsarz -majacy skil pozwalajacy ukraść loot, orace pozwalająca przewidziec lot i nawet go zmienić, czy squire mogący tworzyć obóz w którym można korzystać z swojego schowka czy teleportowac się do niego, dodatkowo ta postać może reperować i bufować broń i zbroje na określony czas oraz gotować żarcie -30 min bufy, nie mówiąc już o centurionie który tworzy formacje i grupa porusza się i bije w okresowym szyku z określonymi bufami, co potrafić będą klasy ukryte ciężko nawet zgadnąć.

- gra silnie nastawiona na zabawę w grupie, ze względu na ekstremalny grind i duże zróżnicowanie postaci w tym suportujacych (doppelspldner - skil zwiększający 2x exp i drop jeśli nim się zabije moba).

- EKSTREMALNY grind (na dzień dzisiejszy przynajmniej)

- levelowanie bardzo długie jeśli nie nieskończone, na OBT ma być 500+ , ale na razie nie mam nawet pewności że max lev w ogóle jest.

- genialna grafika ( dla kogoś kto lubi 2,5 D).

- oczekiwania na przyszłość, walki gildii -pewne, wypowiedz jednego z dev mówiący o Wold Bosie którego bije 200 osób ( nie wyobrażam sobie tyle osób bijących moba w tej grze ale brzmi fajnie ;))

- jedno z fajniejszych comunity, znacząca część w poważniejszym wieku wywodząca się z RO :)

Minus.

- nie znamy IS, sam specjalnie nie podejrzewam aby coś zepsuli w grze i mam dosyć duże zaufanie, ale jakieś tam ryzyko niby jest.

- nie znana data OBT, maxymalny minus bo nie wiem do kiedy się za-hibernować ;)

- cokolwiek z paragrafu 1 co dlamnie jest dużym + a dla kogoś innego -.

Smooth wszystko idealnie opisał ;) Plus jest walka na karty które się znajdzie w grze. Grind jest ekstra :) I niech casuale płaczą, że im wolno leci :o Ogólnie przyjemnie się gra i gameplay jest na 5+, nie dam rady przetestować nawet 1/3 klas, ale staram się :)

Co ma was do gry przekonać? Jeśli lubicie tego typu grafikę i lubiliście RO to ta gra będzie gościła u was na długi czas. Na koniec testów postaram się wypisać co nie co.

Wczoraj pograłem parę godzin na koncie kumpla i powiem wam, że jestem zachwycony tą grą! Jest na co czekać! Nie zwalniając tempa postanowiłem utowrzyć i zaprosić was wszystkich do nowo powstałej grupy na fb gdzie będziemy informować na bieżąco o nadchodzących wiadomościach i news'ach ze świata Tree of Savior, gdzie można będzie poruszać wszelkie tematy i dyskutować z innymi na temat gry. Stwórzmy potężne i wspaniałe Polskie community! https://www.facebook.com/pages/Tree-of-Savior-Polska/952840781442108

Smooth mimo, że gra mi się cholernie podoba to jednak nie zgadzam się z tobą, przynajmniej nie ze wszystkim, gdybym widział obecne błędy w grze w OBT to chyba bym kogoś zamordował. Ten ekstremalny grind jest zdecydowanie jednym z minusów, nie, nie chodzi mi o to żeby max lvl wbijało się samymi questami przez 4 dni, ale exp w tej chwili to po prostu przesada, na 25 lvl już trzeba spędzić dużo czasu by wbić jeden level, a lvl cap to co najmniej 500, tym bardziej, że koreańska beta ma w tej chwili o wiele większy exp niż my, potrzebujemy jakiegoś balansu między tym co mają oni a tym co mamy my. Na 25 nikt nie ma skilli wystarczająco dobry żeby grindować w nieskończoność, nie ma wystarczająco mapek na których można to robić, pierwsze dwa dni były do bani bo 100 różnych party na każdym channelu siedziało na tym samym spawnie, przez co wiele osob po prostu nie mogło wbić lvl. Ponad to balans na tę chwilę jest po prostu do d*py, łucznicy zadają o wiele mniejszy DMG niż Swordman mimo dodawania w STR, jak ktoś gra Cleric lub Wizard to przechodzi przez piekło bo cooldown na skillach za duży, many za mało, a normalny atak bije po 30, największe wady tej gry na ten moment to ten nieszczęsny balans postaci i za duży grind, ale żeby nie być w całości negatywnym dodam jakieś plusy od siebie bo gra jest owszem naprawdę dobra.

+ Moby dropią naprawdę ciekawe przedmioty, wiele z nich to rzadkie recepty na ekwipunek który na prawdę robi różnicę, z tego co widziałem to na późniejszych etapach gry jest nawet miecz który daje od groma Magic Damage, więc jest potencjał na naprawdę kreatywne buildy postaci

+Eksploracja jest całkiem niezła, to, że questy nie są od razu widoczne na mapie tylko "ukryte" pomaga znaleźć ciekawe rzeczy, na przykład jest z wcześniejszych sidequestow dał mi klucz do skrzynki drugiego poziomu, po znalezieniu takiej skrzynki kilka mapek dalej dostałem receptę na stworzenie czapki którą są rogi demona, można nawet znaleźć swego "ukryte" bossy lub nawet mapki ktore nie są oznaczone na mapie świata(jeżeli ktoś chce sprawdzić sam to powiem tylko tyle, przeszukajcie dokładnie Crystal Mine F3)

Kagineko, zgadzam się z jednym tylko, że przy nastawieniu na grind jest za mało chaneli by komfortowo go uprawiać, ale przy jakiej inne grze nie było problemów z ubijaniem mobów na wczesnych lev czy to minbosów czy questowych w pierwszych dniach. Co do samego grindu,to taka jest idea tej gry, której co by nie mówiono korzenie sięgają klasycznych grindowników koreańskich w tym wczesnego RO, na KCBT3 exp był znacząco podniesiony w stosunku do OBT bo to była już 3 beta, na ICBT jest to pierwsze otwarcie mimo że z klientem z KCBT3 i exp jest prawdopodobnie jeżeli w ogóle to nieznacznie z bonusowany (uważam zresztą to za słuszne to jest beta test, gracze maja dokładnie przetestować mapę i questy a nie przelecieć przez nie jak burza, byle dalej byle szybciej). Co do narzekania wielu na forum ToS, że za wcześnie grind, że za mało many że skile bee, po prostu przyszli w ciemno nie do tej gry co trzeba ( w dodatku nie potrzebie zabrali klucze tym co wiedzieli o co chodzi w ToS :P ). W RO grając łucznikiem skile nie były czasem ani razu użyte (poza jakimś tam bufem), biło się godzinami z "łapy". O tego jest party aby szybciej się biło i odpowiednio rozkładało skile a nie nimi spamowało. Co do tępa przyrostu expa, z tego co widziałem krzywą potrzebnego na next lev, to od któregoś tam lev (50-czy 80) na każdy następny potrzeba 1-2 % więcej i dopiero na na prawdę wysokich podskakuje, więc jeśli na 25 potrzeba 30 min aby wbić 26, to na 125 ten czas specjalnie dłuższy nie będzie (a jak doliczy się łatwiejsze zabijanie to nawet może i ten sam). Ta gra polega na powolnym wbijaniu expa bawiąc sie przy tym ze znajomymi, a nie na maxownaiu postaci na 500 levlu, (który może być jak w L1 po 15 latach nie do zdobycia ;) )

Popieram Smooth. ToS to nie jest gra typu GW2 czy WoW, gdzie w 2-3 dni wbijasz max. lvl lub kupujesz w IS postać z lvl-em, po czym wchodzisz na forum i pytasz się co tu można jeszcze robić. Tutaj najważniejsze jest właśnie expienie. Mówiąc filozoficznie: Najważniejsza jest droga, nie jej cel.

Co do balansu, to tu jest tak samo jak z RO. Balans leży w jego braku. Znowu, to nie jest gra typu GW2 gdzie niezależnie czym grasz gra się prawie identycznie i poza fraktalami i kilkoma dunami to wszystko możesz zrobić solo. Niektórzy twierdza że cleryk ma w plecy bo ma za duże CD i za mało many, ale tak ma być, ponieważ gra nie polega na spamowaniu zdolnościami na lewo i prawo. Ci co grali w RO od razu ci powiedzą że to norma, tam nawet Swordman na początku miał many na 3-4 Bashe, po czym zostawał mu już tylko auto-atak. Do tego na pewno w grze są klasy które potrafią odnawiać manę lub przyspieszać jej regenerację.

Wracając do powolnego expu, w RO ( przynajmniej w tym pre-renewal ) też expienie było powolne, ale czy było nudne i nużące ? Jasne że nie!!! Większość czasu expiło się z znajomymi w grupie, nie masz znajomych ? Nie ma problemu, znajdziesz ich w grze. Godzinami grindując w grupie ludzie sami z siebie zaczynali pisać, z minuty na minutę coraz więcej i na coraz liczniejsze tematy. To w tym wszystkim było najlepsze i najważniejsze, owa integracja, przy której samo granie schodziło na drugi plan.

To jest taki typ gier, gdzie nie liczy się tylko tak zwany "end game", ale cała gra.

" gracze maja dokładnie przetestować mapę i questy a nie przelecieć przez nie jak burza"

A powiedz mi jaki jest sens w tym, że gracze przetestują wszystko do 120 lvl a potem już nic bo nikt dalej nie zaszedł? Otworzą OBT i po miesiącu się zorientują, że połowa gry zabugowana bo nawet 3/4 map nie zostało przez graczy sprawdzone

"że za wcześnie grind, że za mało many że skile bee, po prostu przyszli w ciemno nie do tej gry co trzeba"

Jaką klasą grasz? Wejdź na forum, albo jakiekolwiek inne miejsce gdzie ludzie dyskutują grę i zobaczysz ludzi mówiących prawie te same rzeczy, zapytaj magów jak często kończy im się mana a skille są ciągle na CD, zapytaj kleryków z czego niby biją, bo raczej nie z Heal i Cure patrząc na ilość latających przeciwników. Zobaczysz ludzi którzy swoje "narzekanie" popierają masą argumentów, twoje stwierdzenie "przyszli do gry w ciemno" nawet nie może zostać z tym porównane.

Poza tym, zayważyłem, że istnieją dwa typy ludzi:

Ci którzy widzą, że exp na ten moment to porażka

I ci którym się wydaje, że jeżeli zwiększą exp nawet o drobinę to nagle wszyscy dobiją 500 w dzień(co zabawniejsze, WSZYSCY wspominają WoW'a jakby miał on tutaj jakiekolwiek znaczenie)

Kasztelan, sugerujesz, że granie jakąś klasą ma być nieprzyjemne? Że podczas gdy Swordman zabija wszystko to kleryk ma stać z boku i tylko patrzeć na pasek exp? Bo on nie będzie leczył i dawał buffy, bo Swordman ma swoje własne i zabija zanim zdąży naprawdę oberwać. Bo jeżeli tak to będzie wyglądać to znalezienie healera w późniejszym etapie gry będzie graniczyło z cudem. I skoro już wspominasz RO tak często, pozwól, że ci coś uświadomię, to NIE JEST RO, w RO nawet jeżeli grałeś Acolyte i nie mogłeś niczego dobrze bić z pałki to zawsze mogłeś iść do Payon Cave lub podobnych miejsc i bić z Heal bo zawsze działał świetnie na potwory Undead/Demon, mam przez to na myśli, że RO miał wielki wybór map na prawie każdy przedział poziomy, i prawie zawsze była przynajmniej jedna mapa z potworami przystosowanymi do jakiejś klasy, to, że nie ważne kim grałeś a istniała jakaś mapa dla ciebie było jedną z wielu zalet RO, w ToS tak nie ma, idziesz z mapki do mapki z silniejszymi mobami, nic więcej się nie zmiena, więc nie wykorzystuj logiki RO jeżeli gra nie jest do niej przystosowana

Nie do końca tak jest jak piszesz, jak pamiętam w Ro pierwsze 20-30 lev biłem moim healem z łapy godzinami, chyba że akurat znajmy podskoczył, zanim te nie umarłe mobki można było bić i nie narzekałem że łucznik w tym czasie wbił już 30 lev więcej, bo tak to kiedyś było w dobrych grach że grało się w nie latami a nie tygodniami, trudno mi i mi podobnym zarzucać że się cieszymy że w końcu pojawia się taka gra na jaka czekaliśmy. Szczególnie że jest to 1 na 100 powstałych w tym czasie nie grindowników. Też siedzę na bieżąco na forum ToS i wiem że parę , własnie parę , góra 20-40, nawet nich będzie 50 ( raczej nie bo tych tematach piszą ciągle ci sami ludzie) na 5000 osób narzeka na exp to jest 1%, to że są głośni nie oznacza że mają rację. Zresztą i nawet tam, tak samo im odpisują inn by zmienili grę bo questowników jest masę i jest z czego wybierać. Co do zarzutu że nie dojdą do 200 nie był bym tego taki pewien, minęło 2,5 dnia bety i są goście co maja 70+ (podobno ktoś ma 85 co by oznaczało że exp jest dużo za duży). Wracając do clerica, to nawet chyba dziś widziałem jakiś steam, z 30+ levem, który cieszył się że fajnie i przyjemnie mu się nim grinduje, ale kiedys tak było że gra suportem wymagała więcej i przez to byli naprawdę cenieni, gildie specjalnie takim pomagali, a w ToS jest masę takich kombinacji klas, które same będą miały ogromne trudności wylevelować, i taka postać na HL będzie miała wartość i resp za dotrwanie i nie ma w tym nic dziwnego, tak powinno być, bo inaczej jest w każdej innej współczesnej grze. Jak by każdy mógł sobie w tydzień czy 2 zrobić Alchemista w ToS , klasę która ma zdolności crafcenia broni i potków to jaka jej była by wartość, a tak jest to klasa którą można wybrać na 6 JL i jej się poświęcić. Najbardziej mnie drażni jak czytam na głównym forum ToSa jak niektórzy płaczą że jak wymaksowanie postaci zajmie kilka miesięcy to kiedy oni zrobią kilka innych i w takim wypadku ludzie przestana grac i gra umrze, w L1 nikt po 15 latach nie wymaksował postaci nawet 1 i gra jest superpopularna przez półtora dekady i prawie przynosi więcej kasy niż wszystkie pozostałe gry tej firmy.

Piszesz że obawiamy się że zwiększenie expu o odrobinę zniszczy grę, więc zapytam jeśli przykładowo z 1000 mobów na 1 lev będzie trzeba zabić 900 zrobi to jaką różnicę, a to nie jest odrobina , no to może 500 na 1 lev to już jest exp razy 2 (200%), wątpię aby to zmniejszyło narzekania, to do ilu 300/ 200 to juz exp razy 5 (500%). Ludzie którzy czekali na tą grę od lat oczekiwali też że lev będzie się nie wbijało krócej :)

Zresztą dla mnie cała ta dyskusja na głównym forum ToSa jest tak jakbym ja zaczął grać w WoTa i zaczął narzekać że czołgi są za wolne, powinny się poruszać 10 szybciej i móc strzelać przez całą mapę.

A czy ja w jakimkolwiek momencie wspomniałem cokolwiek o questach? Ja też nie chcę żeby w grze chodziło tylko o robienie questów ale zaczynam mieć wrażenie, że dla ludzi jak ty wszystko co nie jest ekstremalnym grindem jest gównem, tak samo nigdzie nie wspomniałem, że chcę by exp był razy dwa lub pięć

Zresztą, mówisz, że 20-30 osób, a ja widzę to

http://strawpoll.me/5136693/r

Ok ok nie debatujmy tutaj na takie tematy, bo tak można ciągnąć tą "debatę" bez końca. Prawda jest jedna i brzmi ona tak: nigdy nie dogodzisz do końca nikomu...jedni będą hejtować inni chwalić. Ja się cieszę, że będzie ciężko i tak powinno być, jak było w starym RO, jak jest w Tibii na retro serwerach i jak jest w FF XIV. Mam nadzieję, że tak jak każda era się kiedyś kończy tak skończy się wreszcie era casual gamingu i wszyscy pseudo pro koxy mmo zamkną w końcu swe buzie. Przemysł filmowy powoli rezygnuję z cgi, wszystko wraca do korzeni to może nasz ukochany gatunek gier też wróci do korzeni jak myślicie?

Ps. A najlepsze z tego wszystkiego jest to, że Ci wszyscy którzy hejtują grę tak naprawdę chcieliby w nią zagrać, tylko wiedzą, że nie dadzą rade i gdybym teraz napisał, że mam 10 wolnych kluczy zaczęliby spamować mi skrzynkę wiadomościami typu: "daj kluczyk plox pls" itd. A tak nawiązując do kluczyków to mam 10 od IMC Games, ale skoro nie chcecie tworzyć polskiego community fan page na fb itd to chyba rozdam je znajomym albo sellne je na jakimś innym portalu.

@proof

cfaa73c100fb7.jpg

@Kagineko

Bo ludzie są już znudzeni extremalnie krótkimi mmo może dla tego ? Jak dla mnie krzywa expa mogła by być jeszcze bardziej wyśrubowana .

@Belias

Każdy kto naprawde chce zagrać poprostu kupuje konto na KR za 11 dolców i gra...

Co do samego ToS mam tylko nadzieje że nie będą na siłę przedłużać CBT i do końca roku uda się zagrać w finalną wersje .

@Kagineko xD

Po pierwsze ta gra jest w tej samej fazie co KR :) te same pliki i KR już co mieli poznajdować to znaleźli. Oczywiście, że i u nas też musi być cbt, ale taki zapewne mieli cel obniżając exp.

GRIND FOR LIFE! WBIJEMY MAX W pół roku :)

Dużo spraw D:

1. Kagineko za bardzo spinasz poślady kiedy ktoś nie zgadza się z twoim zdaniem. Wow, Smooth powiedział o 40-50 graczach, a Ty dumnie wrzucasz ankietę, gdzie twojego zdania jest 80 osób, cóż za przytłaczająca różnica. Co to w ogóle za ankieta? 99% graczy ma w poważaniu coś takiego i nawet nie chce im się klikać, mi by się nie chciało, to bez sensu. Narzekasz na CD, Manę, Mapy, Exp rate... wszystko. Może to po prostu nie gra dla ciebie? Za trudna? ^^' "To nie jest RO", no dobra, ale przykład podał bardzo dobry. W RO na globalu w pre-renewal lvle leciały jak krew z nosa, głupią drugą klasę wbijało się bardzo długo... bardzo. Grając magiem/healerem... w sumie czymkolwiek, to po kilku skillach/spellach o kolejnych mogłeś pomarzyć, albo kupowałeś drogie potki, albo przesiadywałeś 3x dłużej niż expiłeś, bo jak expić magiem bez many (Akolita ostatecznie jakoś się wybraniał, bo używał bardziej fizycznych broni). :P

2. Ludzie, nauczcie się stawiać entery, tych ścian tekstu nie da się czytać. xD

3. Zgadzam się ze stroną mówiącą, że niski exp jest dobry. Im wolniej się expi, tym dłużej czerpie się przyjemność z gry. Bez bezsensownego wyścigu szczurów po lvl cap, chociażby lvl miało się wbijać tydzień już na "środkowych" lvlach, co w tym złego, jeżeli expienie ma być przyjemne? Bo gdyby nie było, to gra sama w sobie nie miałaby sensu i przyszłości.

4. Może ten kleryk i magowie, na których ludzie się tak wypłakują z czasem staną się lepsi? Nie ma chyba gry MMORPG, w której nie byłoby tak, że na początku jedne klasy są słabe, inne OP, w późniejszych etapach jest odwrotnie i w końcu i tak wszystko się wyrównuje (Znaczy w większości MMORPG brakuje tego ostatniego xD). Gdyby faktycznie klasami magicznymi grało się tak tragicznie cały czas, to zrobiliby z tym coś już w KR wersji, czyli i my byśmy to już mieli. Główna różnica jest taka, że tam ludzie są przyzwyczajeni do grindu i "trudnych" gier, Europejczycy są za bardzo rozpieszczeni tymi biednymi badziewiami, które wychodzą u nas opóźnione o kilka lat.

5. Pamiętajcie, że to CBT i wspólny start dla wszystkich... 5k? testerów. Nie ma sensu oceniać poziomu expienia w tym momencie, bo może być drastycznie zaniżony przez fakt, że tak jak sami pisaliście, na jednej mapie expią dziesiątki grup. A co do "Swordsman ma bić, a healer stać obok i patrzeć?" - A w której grze jest inaczej? Od tego jest healer, ma supportować. To, że w początkowym etapie gry swordsman nie wymaga leczenia, bo ma własne, nic nie znaczy. W FFXIV również niektóre klasy mają self-heala, który w początkowych etapach ratuje gracza na każdym kroku. Ostatecznie w endgame jest gówno warty i bez healera możesz sobie podpierać ścianę, oceniacie (oczywiście nie mówię do wszystkich, ale do Kagineko i jemu podobnych) grę pod aspektami późniejszej rozgrywki, będąc na samym jej początku i nie mogąc luzem wszystkiego testować przez nawałnicę ludzi. Nie za wcześnie na taki płacz? Zastanówcie się...