War Thunder czy World of Tanks

Tak jak w temacie,

Zastanawiam się nad jednym z tych tytułów niestety mam dylemat..

War Thunder czy World of Tanks? Jeżeli jest możliwe proszę o chociaż jeden argument dlaczego akurat ta produkcja.

Co do wypowiedzi : "Zależy co wolisz" to i czołg i samolot mi pasuje, ale bardziej za czołgiem ;]

"Wolisz Samoloty czy Czołgi?" Tak brzmi główne pytanie a nie jakieś argumenty.. wybierz to co cie bardziej interesuje bo te gry wiele sie nie różnią poza głównymi elementami.

Skoro jesteś bardziej za czołgiem, pograj w World of Tanks. Nic nie stracisz przecież.


Jeśli będziesz zaczynał w WoTa, popatrz sobie za jakimś kluczem dla nowych graczy.

W WT też mają być czołgi (aktualnie trwa cbt) więc musisz zobaczyć jaki typ rozgrywki ci odpowiada...

Zobacz na typy rozgrywki w WoT i nadchodzących czołgach do WT.

Może lepiej poczekać na czołgi w WT i mieć przy okazji za***iste samoloty. Ogólnie typ rozgrywki w WoT i nadchodzących czołgach w WT to dwa światy.

Nie wiem czy ci to pomoże ale ja po graniu praktycznie od początku bety WoT, niedawno przestałem grać bo gra mi zbrzydła i droga jaką podąża nie jest dla mnie. Obecnie gram w WT i jest o wiele przyjemniej, oczywiście teraz czekam na czołgi ;)

w WT liczy się skill i nawet słabym stockowym samolotem możesz być na top 1 w WoT masz jeżdżące paski życia i konieczny rozwój czołgu bez tego ani rusz. Do tego w WT od razu masz cały potencjał gry w zasięgu ręki w WoT jednak żeby dobrze się bawić i coś znaczyć musisz trochę pograć, zdobyć i wysmakować czołgi.

Zobacz na typy rozgrywki w WoT i nadchodzących czołgach do WT.Może lepiej poczekać na czołgi w WT i mieć przy okazji za***iste samoloty. Ogólnie typ rozgrywki w WoT i nadchodzących czołgach w WT to dwa światy.Nie wiem czy ci to pomoże ale ja po graniu praktycznie od początku bety WoT, niedawno przestałem grać bo gra mi zbrzydła i droga jaką podąża nie jest dla mnie. Obecnie gram w WT i jest o wiele przyjemniej, oczywiście teraz czekam na czołgi w WT liczy się skill i nawet słabym stockowym samolotem możesz być na top 1 w WoT masz jeżdżące paski życia i konieczny rozwój czołgu bez tego ani rusz. Do tego w WT od razu masz cały potencjał gry w zasięgu ręki w WoT jednak żeby dobrze się bawić i coś znaczyć musisz trochę pograć, zdobyć i wysmakować czołgi.

I na taką odpowiedź czekałem, dzięki bardzo kolego ;)

@Do zamknięcia.

Jak najbardziej zgadzam się z kolegą wyżej tylko pytanie czy w WT połączenie samolotów i czołgów wyjdzie im na dobre. :)

Po samych samolotach obu firm widać ze WT jest lepsze ale czy z czołgami tak będzie nie jestem pewien :)

Up tego nikt nie jest pewnie, mnie obecnie filmiki z cbt się podobają, nawet nad kupnem sie zastanawiałem ostatnio...

Zobacz na typy rozgrywki w WoT i nadchodzących czołgach do WT.Może lepiej poczekać na czołgi w WT i mieć przy okazji za***iste samoloty. Ogólnie typ rozgrywki w WoT i nadchodzących czołgach w WT to dwa światy.Nie wiem czy ci to pomoże ale ja po graniu praktycznie od początku bety WoT, niedawno przestałem grać bo gra mi zbrzydła i droga jaką podąża nie jest dla mnie. Obecnie gram w WT i jest o wiele przyjemniej, oczywiście teraz czekam na czołgi w WT liczy się skill i nawet słabym stockowym samolotem możesz być na top 1 w WoT masz jeżdżące paski życia i konieczny rozwój czołgu bez tego ani rusz. Do tego w WT od razu masz cały potencjał gry w zasięgu ręki w WoT jednak żeby dobrze się bawić i coś znaczyć musisz trochę pograć, zdobyć i wysmakować czołgi.

WIdać ze wiesz o czym mówisz (ironia). Skoro grasz od początku bety to powinienes wiedzieć że skill liczy się tam bardzo (miedzy innymi umiejetnosć kątowania czołgów, znania jego możliwosci). CO do systemu rozwoju o ile wiem zarówno w WOT jak i WT jest praktycznie podobny system. Tu odblokowujesz moduł i w 2 produkcji też. Chyba że ominoł cie jeden z ostatni paczy w WT gdzie Gajin zmienił system rozwoju rzewek praktycznie na kalke tego z WOT. Pozatym samoloty które kiedys podzielone na 20 poziomów teraz są podzielone na 5 er. I te które latały z poziomów np:16-20, 10-15 to teraz latają jakby to ujać w przedziale 10-20 obecnie. Tak GJ Gajin (zresztą zapraszam na polskie forum WT i mozna sobie poogladac płacz jak ładnie skopano balans i mówią to sami fanboye WT). Teraz rzekłym że to w WT niższe maszyny z poczatku 4 ery nie maja szans z 5 z konca z którymi nom omen sie spotykaja niestety w bitwie. Nie ma to jak rzetelna odpowiedz.

W WT gram okazjonalnie gdyż po prostu samoloty same w sobie jako maszyny mnie nie jaraja (jak ciebie) tak bardzo jak czołgi to powiem ci moje zdanie i odczucia w zwiazku z WOT (aktywny gracz) i WT (okazjonalny gracz z niecierpliwoscia czekajacy na Ground Forces).

WoT plusy:

- Masaa czołgów

- Brak pay2win (ktos na forum rzucił tutaj kiedys że premium tanki są lepsze co jest bzdura Wargaming zawsze wypuszcza czołgi premium na zasadzie dobrze zarabia ale jest sredniakiem lub gorszym typem swojego odpowiednika wymaksowanego).

- Masa map

- Rozwniete pvp klanowe (KOMPANIE, CW)

- Rozwinieta scena esportowa

- Łatwo znalesć kumpli do grania (klany,plutony)

- Łatwo i czesto można zdobyc konto premium w grze (w grudniu miałem cały miesiac premium tylko z wykonywania zadań [misje na grudzien 50 000 obrazen w ciagu dnia =konto premium 1 dzien...czas na zdobycie od 1-2godzin w moim przypadku).

-Masa eventów, zniżek i róznych okazji (eventy tygodniowe, weekendowe, z okazji np zakonczenia II wojny czy jakiejs tam bitwy w historii. Znizki tygodniowe, buffy do expa dla danej gałezi raz w tygodniu zmiana gałezi, czołg miesiaca...po prostu masa ze mozna sie zgubić nie ma dnia bez jakiegos eventu. W grundniu na koniec roku można było wygrac czołg premium IS-6 (100 tys doswiadczenia kazda nacja i czołg o wartosciu 180zł jest twój..niby z poczatku karkołomne zadanie ale z eventami z okazji swiąt exp razy 5 za 1 zwyciestwo lub 2 dni exp razy 2 za kazdą wygrana co szybsi skonczyli w 5-7 dni.

- za 2 pacze a wiec niedługo napewno szybciej niz WT..jeden z BETA testerów mówił coś o wiosnie 2014 że GF wyjdzie..kit wie czy prawda czy nie (pacz 9.0 czyli optymalizacja, klient HD, Havok (na YT wpisz WOT 9.0 i zobacz jak to bedzie wygladać).

- Na 100% potwierdzone w jednym z wywiadów ze następnym drzewem będzie drzewko europejskie (a w nim polskie czołgi...al narazie ich w grze brak i bóg wie kiedy będzie to drzewko wprowadzone).

- Regularne aktualizacje dodajace nowy content (czołgi, mapy, usprawnienia rozgrywki itp ale tak ma kazda z co popularniejszych gier (WOT,WT,LOL,DOTA,WOW, POE itp).

-Nie wiem jak w WT ale w WOT możesz pograc każdym czołgiem tzw ja jestem srednio dobrym graczem w WOT i z 10 tierem(wyzsze koszta naprawy i amunicji) czesto wychodze na +1k do 5k ale trzeba w bitwie cos zrobic bo samo wyjechanie i zabicie sie gwarantuje conajmniej 20 tys w plecy, cjak na realia gry i na jedna bitwe jest horreondalna stratą w tył. Ale sredni gracz moze spokojnie bez obaw grac kazdym tierem bez zawracania sobie głowa iloscia kredytów (waluta w grze) na koncie. Prosta zasada jaka mnie nauczył dowódca z 1 klanu ..grasz na 10 tierze i jestes w plecy....grałes h...owo.

A teraz minusy:

- Są bugi usuwane z każdym paczem ale niestety te usuniete zastepowane sa nowymi które z kolei sa naprawiane w następnym i tak w koło macieju.

- Obecnie Grafika gorsza od WT (w paczu 9.0 bedzie nowy klient i modele wygladają teraz tylko ciut gorzej od tych zaprezentowanych na trailerach Ground Forces. Za to prezentacja Havoka w WOT 9.0 z pewnoscia miażdzy obecna prezentacje fizyki z GF..ale wiadomo to trailer pacza wieć też podchodzi do tego z rezerwą.)

- Zwalony system raportowania innych graczy..tzw. automatyczny który nie zawsze działa jak sie od niego tego oczekuje.

- Raz na 50-100 bitew niestety znajdzie sie ktos z botem (czołg afkuje lub jedzie na wprost (mozna sie pocieszac ze nieraz udało mi sie ustrzelić takiego przeciwnika za co gra oczywiscie nalicza exp i kredyty wiec działa to w obie strony i na korzys i na niekorzysc gracza. Pozatyym żadnych cheatów nie ma jak niektórzy głosza legendy z d...wziete a boty dosyc są szybko banowane tydzien do miesiaca co nieraz widac na forum WOT płaczek wejdzie i narzeka ze ma ban na konto po czym community informuje ze bandostał permanentny za bota bo w ciagu bodajze jednej nocy rozegrał iles czy wiecej bitew i nie zadał ani jednego punktu DMG co swiadczy jednoznacznie o uzywaniu automatycznego systemu do bitew tzw tylko załancza program idzie spac a gra sama rozpoczyna kolejne bitwy a czołg stoi w miejscu i dostaje mimo to minimalna ilosc kasy i expa za gre co powoduje ze w ciagu paru nocy moze dojsc do wysokich tierów i miec w H...kasy przy 0 aktywnosci).

- Cześć z czołgów w grze nie istniała (powstały tylko plany konstrukcji, makieta, concept, prototyp który nie brał udziału w walkach lub został projekt porzucony - dla jednych to wada ze są czołgi które istniały tylko na papierku dla innych zaleta ...jak kto lubi..mi tak srednio pasuje jak widze niektore konstukcje ...ta chodzi mi o francuskie magazynkowce porzucone projekty ze wzgledu na problemy z magazynkowym systemem ładowania w grze spisuja się myślę że ciut za dobrze).

- Dyskusyjna optymalizacja w porównianiu do grafiki (zobaczymy jak to wyjdzie w 9.0 dodanie obsugi wiecej niz 2 rdzeni)

To moge ci powiedziec jako aktywny gracz WOT. Grą idealna nie jest, ale jest swietna a WT GF też zapowiada się swietnie i żeby nie było mocno kibicuje obu developreom bo widze jak konkurencja dobrze robi nam graczom. My zawsze na tym najlepiej wychodzimy. Jesli GF będzie conajmniej dobre to bede grał i w to i w to.

O WT Ground Forces sie nie wypowiadam bo to tak jakbym porównywał 2 samochody. Jednym jechałem długi czas...drugiego widziałem na filmiku i wypowiadam sie którym mi sie lepiej jedzie..dajcie sobie na wstrzymanie ci który wieszczą ze WOT upadnie bo przypomina mi to sytuacje z sceny LOL i DOT (LOL upadnie.....DOTA wyszła dawno temu i co? LOL jeszcze jakoś żyje...ba!.. nawet wychodzą na plusie miesiąc w miesiac jak to możliwe? :lol: ...kiedys grałem w LOL'a ale przestałem bo wkurzał mnie klimat podpiwno budkowy i wzajemne obrzucanie sie błotem przez obie społecznosci. Ludzie chyba zapominaja że gry służa do zabwy i relaksu a nie do wkur...siebie i innych wokoło. A jaranie sie zapowiedziami screenami i trailerami ..podchodze do tego z dystansem bo ile już mielismy zapowiedzi filmików i złotych gór obiecanych od masy produkcji których już nie ma...pamietajcie że trailer i zapowiedzi zawsze maja podsycic entuzjazm i pokazać produkt z jak najlepszej strony a wszyscy sie jarają..owszem grafa w GF wyglada za***iscie a czy widzieliscie na streamie ostatnim z GF ile czasu gosciu jezdził szukając przeciwnika...obie gry beda miały wady..wazne by wady nigdy nie przerosły zalet).

A jeśli lubisz też samoloty to z 2 produkcji World of Warplanes czy Warthunder zdecydowanie WT miażdzy World of Warplanes w każdym znaczeniu tego słowa. To tyle odemnie. Pozdro.

PS. Sorki za błedy ..wiecie klawiatura nie najmłodsza. :)

Cahir1986

Dzięki za rozbudowany opis wrażeń :) Miło się czytało.

Balas się wcale nie zmienił pod względem poziomów maszyn, bo to co teraz mieści się na poziomie IV tak czy inaczej od zawsze walczyło ze sobą wg starego rozkładu poziomów, więc w czym problem? Balans się zmienił bo całkowicie zmieniono model lotu przez co na przykład niemcy dostali ostro po d*pie ( z pierwszego miejsca spadli na prawie sam koniec wg rankingu w bitwach realistycznych), kto by nie był zły, jak lata tym co najlepsze, a potem jego OP maszyna dostaje tak po d*pie, ze już najlepsze nie jest.

W WoT kątowanie pancerza bla bla, nie zrobisz kątowania to czołg zabierze Ci 450hp Ha ha ha. od kiedy to czołgi mają HP.

W Ground Forces HP nie masz tak samo jak samolotach War Thunder, masz pecha to ci zestrzelą pilota na 1 strzał i spadasz, masz pecha to ci urwą skrzydło i spadasz, masz pecha to ci rozwalą silnik i w kilka minut też spadniesz, a WG co robi? masz 2000hp i hulaj dusza piekła nie ma, jedynie pożar coś może zmienić w tej materii. Smiech na sali w porównaniu do GF

No i najważniejsze, co to za zaleta WoTa, że jest kątowanie pancerza, jak to samo jak Ground Forces i w dużo lepszej formie, bo zły kąt może spowodować, że odlecisz na inny świat jednym strzałem, a nie dziubaniem po 400dmg

@ED. Muszą dodać rzecz, która może być istotna dla niektórych. W WoT ugrałem łącznie ponad 17tys bitew, przez co kawał czasu to było odchodzenie i wracanie z braku jakiejkolwiek gry do zabicia czasu, ta gra jest po prostu nudna, a mapy są iście załosne, a jeszcze ważniejsze jest to, że żałuję 80zł, które wydałem na Lowe do tej gównianej gry, głupie 80zł, ale żałuję ich jak cholera. Z drugiej strony cieszę się, że wydałem 80, bo grałem na RU, a nie 130 na EU, bo chociaż mniej dostały pazerne świnie za tę żałosną grę

W WoT kątowanie pancerza bla bla, nie zrobisz kątowania to czołg zabierze Ci 450hp Ha ha ha. od kiedy to czołgi mają HP.

Nie wiem kiedy zatarłeś moment w którym nie rozrózniasz gry od życia. Tak mają hp czołgi w wot bo to gra (taki system Wargaming uznał za odpowiedni jak na gre arcade) , zawodnicy w MK też mają HP..bo to gra!...to samo w Tekken, Dead or Alive, Soul Calibur...a w BF albo CODZIE mozna przyjać pare kulek na klate bo to gra!...ale nikt z tego powodu nie płacze. Nie chcesz nie graj.

a WG co robi? masz 2000hp i hulaj dusza piekła nie ma, jedynie pożar coś może zmienić w tej materii. Smiech na sali w porównaniu do GF

Taaa...po 17 tyś bitew..a nie sorry tak naprawde masz tylko 14 996 kłamczuszku...o 2 tys kazdy moze sie pomylic (tak sobie zajrzałem na twój profil ale o tym pozniej :lol: )..po tylu bitwach nawet nie wiesz nic o grze w która grałeś (co zresztą widac po statystykach)

http://www.noobmeter.com/player/ru/Norskee/2308079/

Ten pan po 15 tys bitew jest tylko ciut lepszy niz ja po 6. Osiągnoł limit swoich umiejetnosci i nie jest wstanie go podniesc co powoduje zapewnie frustracje co widac po profilu ..wszystko leci na łeb na szyje.....prawda taka ze w GF lepszy nie bedziesz...ale bedzie sie wypowiadał jako znawca. Pozatym pożar w małym odsetku % procent powoduje całkowite wyliminowanie pojazdu, a jest coś o czym nie wspomniałes ...zgadnij o czym mówie "Stary wyjadaczu" :D . Trafienie w to na 100% powoduje że odlatujesz jednym strzałem.

Muszą dodać rzecz, która może być istotna dla niektórych. W WoT ugrałem łącznie ponad 17tys bitew, przez co kawał czasu to było odchodzenie i wracanie z braku jakiejkolwiek gry do zabicia czasu, ta gra jest po prostu nudna, a mapy są iście załosne...

To zdanie mnie rozbawiło najbardziej. Wynika z niego że wot jest nudny jak cholera ale ponieważ innych gier dobrych nie było wracałem do najnudniejszej z nich czyli WOT. Pomyślmy logicznie....14 996 bitew naprawde (nie ponad17)...srednia serwerowa przezycia czołgu w bitwie wynosi koło 5 minut...14 996x 5 minut=74 980 minut czyli 1,249 godzin i po takim czasie zrozumiałem że ta gra jest nudna jak cholera! :D :D :D :D Nie no mocny argument..hahahha...dla mnie nudna gra to taka ktora zanudzi mnie w mniej niz 60 minut a nie w ponad tysiac godzin.

...a jeszcze ważniejsze jest to, że żałuję 80zł, które wydałem na Lowe do tej gównianej gry, głupie 80zł, ale żałuję ich jak cholera. Z drugiej strony cieszę się, że wydałem 80, bo grałem na RU, a nie 130 na EU, bo chociaż mniej dostały pazerne świnie za tę żałosną grę

To sie zdecyduj czy sie cieszysz że zarobili na tobie czy jednak sie nie cieszysz. A żałosne to grać w coś co sie nie lubi przez 1000 godzin....nie lepiej było isc na dwór...spotkac sie ze znajomymi?

"Chciałbym miec zycie, wiecie...znajomych...dziewczyne z którą mogłbym gdzieś wyjść..no ale H... trzeba expić".

PS. Wybacz że rozłozyłem twoją wypowiedz na czynniki pierwsze i pojechałem po twoich argumentach jak alfons po dziwce bez zarobku po całej nocy stania na A4, ale nie cierpie kłamców. Pozatym poziom twoich argumentów jak i zdań jest na poziomie twoich umiejetnosci z gry. Sam wiesz najlepiej jaki.

A całej reszcie życzę żeby ten pan nigdy nie znalazł sie w waszym teame ale w przeciwnym jak najbardziej....lubicie łatwe cele prawda? :D Pozdro

Teraz oczywiście wyjdę na adwokata, po czym Cahir wielce urażony mnie zwyzywa, ale aż mnie głowa rozbolała od postu powyżej.

Bronisz tego WG jak osioł, a do tego obrażasz osobę, która tylko wyraziła swoje zdanie.

I teraz pozwól, że ja "rozłożę Twoją wypowiedź na czynniki pierwsze i pojadę po Twoich argumentach jak alfons po dziwce bez zarobku po całej nocy stania na A4" zachowując przy tym poszanowanie dla ortografii i interpunkcji.

Nie wiem kiedy zatarłeś moment w którym nie rozrózniasz gry od życia. Tak mają hp czołgi w wot bo to gra (taki system Wargaming uznał za odpowiedni jak na gre arcade) , zawodnicy w MK też mają HP..bo to gra!...to samo w Tekken, Dead or Alive, Soul Calibur...a w BF albo CODZIE mozna przyjać pare kulek na klate bo to gra!...ale nikt z tego powodu nie płacze. Nie chcesz nie graj.

Kto powiedział, że Norskee nie rozróżnia gry od życia? Po prostu chce realizmu. No chyba, że wolimy czołgi ze skrzydłami, bo "przecież to gra arcade".
Porównanie Tekkena do World Of Tanks jest tutaj moim zdaniem co najmniej nie trafione.

Idąc dalej...

Taaa...po 17 tyś bitew..a nie sorry tak naprawde masz tylko 14 996 kłamczuszku...o 2 tys kazdy moze sie pomylic (tak sobie zajrzałem na twój profil ale o tym pozniej )..po tylu bitwach nawet nie wiesz nic o grze w która grałeś (co zresztą widac po statystykach)http://www.noobmeter.com/player/ru/Norskee/2308079/Ten pan po 15 tys bitew jest gorszy niz ja po 6. Osiągnoł limit swoich umiejetnosci i nie jest wstanie go podniesc co powoduje zapewnie frustracje....prawda taka ze w GF lepszy nie bedziesz...ale bedzie sie wypowiadał jako znawca. Pozatym pożar w małym odsetku % procent powoduje całkowite wyliminowanie pojazdu, a jest coś o czym nie wspomniałes ...zgadnij o czym mówie "Stary wyjadaczu" . Trafienie w to na 100% powoduje że odlatujesz jednym strzałem.

Rozumiem, że istnieje tylko jedna osoba posługująca się nickiem Norskee. Oraz, że ta osoba nie ma innych kont.
Popadasz w samozachwyt, bo wyszukałeś konto i jesteś święcie przekonany, że konto to należy akurat do tego użytkownika i jest to jego jedyne konto.
Do tego nie widzę nigdzie, żeby Norskee nazywał siebie "Starym Wyjadaczem". Napisał, że grał, napisał ile. Nie napisał za to, że jest autorem encyklopedii WoT.

To zdanie mnie rozbawiło najbardziej. Wynika z niego że wot jest nudny jak cholera ale ponieważ innych gier dobrych nie było wracałem do najnudniejszej z nich czyli WOT. Pomyślmy logicznie....14 996 bitew naprawde (nie ponad17)...srednia serwerowa przezycia czołgu w bitwie wynosi koło 5 minut...14 996x 5 minut=74 980 minut czyli 1,249 godzin i po takim czasie zrozumiałem że ta gra jest nudna jak cholera! Nie no mocny argument..hahahha...dla mnie nudna gra to taka ktora zanudzi mnie w mniej niz 60 minut a nie w ponad tysiac godzin.

Dla mnie nudna gra, to nudna gra. To, że mam łączne użycie przeglądarki Google Chrome liczone w dziesiątkach godzin nie oznacza, że uważam ją za najlepszą i najbezpieczniejszą.
Pominę wstawianie paru emotikonów w rzędzie, bo musiałbym napomknąć o tym, jak bardzo w moich oczach obniżyło to Twój iloraz inteligencji ;)

To sie zdecyduj czy sie cieszysz że zarobili na tobie czy jednak sie nie cieszysz. A żałosne to grać w coś co sie nie lubi przez 1000 godzin....nie lepiej było isc na dwór...spotkac sie ze znajomymi?"Chciałbym miec zycie, wiecie...znajomych...dziewczyne z tóra mogłbym gdzieś wyjść..no ale H... trzeba expić".


Tyle wielokropków.
I lost my ablity to reason.
Że nie wspomnę o wartości merytorycznej tej wypowiedzi liczonej już chyba w negatywie.

PS. Wybacz że rozłozyłem twoją wypowiedz na czynniki pierwsze i pojechałem po twoich argumentach jak alfons po dziwce bez zarobku po całej nocy stania na A4, ale nie cierpie kłamców. Pozatym poziom twoich argumentów jak i zdań jest na poziomie twoich umiejetnosci z gry. Sam wiesz najlepiej jaki.

Jeśli poziom Norskee i zdań jest na poziomie jego umiejętności z gry, to nawet nie wiem, co ja tutaj powinienem napisać o Tobie.
Ortografia, składnia, interpunkcja, debilne wstawki i zaczepki rodem z gimnazjum.

Słowem: Żenada.

Jakby to napisał 4chan (który notabene jest akurat na Twoim poziomie i radzę tam skierować się ze swoimi mądrościami o ile bariera językowa nie stanowi problemu): Kill yourself.

/offtop

Co do tematu, właściwie wszystko co warto było powiedzieć zostało powiedziane.
Wolisz czołgi, zagraj w WoT. Wolisz samoloty, zagraj w War Thunder.

Obu gier nie ma co porównywać z racji tego, że mają całkowicie inny gameplay.
Co jest lepsze to już kwestia gustu.

Sugeruję zamknąć temat zanim zacznie się rzucanie mięsem.

Rozumiem, że istnieje tylko jedna osoba posługująca się nickiem Norskee. Oraz, że ta osoba nie ma innych kont. Popadasz w samozachwyt, bo wyszukałeś konto i jesteś święcie przekonany, że konto to należy akurat do tego użytkownika i jest to jego jedyne konto.Do tego nie widzę nigdzie, żeby Norskee nazywał siebie "Starym Wyjadaczem". Napisał, że grał, napisał ile. Nie napisał za to, że jest autorem encyklopedii WoT. Dla mnie nudna gra, to nudna gra. To, że mam łączne użycie przeglądarki Google Chrome liczone w dziesiątkach godzin nie oznacza, że uważam ją za najlepszą i najbezpieczniejszą. /offtop Co do tematu, właściwie wszystko co warto było powiedzieć zostało powiedziane.Wolisz czołgi, zagraj w WoT. Wolisz samoloty, zagraj w War Thunder.Obu gier nie ma co porównywać z racji tego, że mają całkowicie inny gameplay.Co jest lepsze to już kwestia gustu.Sugeruję zamknąć temat zanim zacznie się rzucanie mięsem.

Ogólnie zgadzam się, że kolega ostro przesadził w swoim poście, ale... Jeśli koleś faktycznie przegrał te 15-17k bitew, to jak można powiedzieć że gra mu się nie podobała? Przecież nawet zakładając że każdą bitwę kończył w minutę (a na pewno tak nie było), to nadal są setki godzin w grze! Jeśli komuś gra się nie podoba, to po co tyle siedzi? Trzeba być masochistą. Mi wystarczyła godzina w samolotach od WG żeby wiedzieć, że to kompletnie nie dla mnie. I nie musiałem taplać się w błocie godzinami.

Stwierdzenie, że gra jest marna, ale wracałem bo nie było nic lepszego jest dla mnie śmieszne. Zwłaszcza, jeśli wydaje się prawie stówkę na grę. Kto normalny wydaje pieniądze na grę, której nie lubi?

A co do doświadczenia, to po tylu meczach ktoś raczej wiedzę powinien mieć, chyba że grywa na samych tierach 1-5. Mówię to pod kątem osób, które grają w tą grę od dość dawna i których rozmowy czasami widywałem (czasami nawet często).

Wracając do tematu. Jeśli chodzi o samoloty, na pewno nie masz co wybierać gry WarGamingu. Jest zwyczajnie słabsza od WT i dużo bardziej czuć te arcade podejście. Jak wygląda samo WT po ostatnim patchu, nie wiem, nie miałem okazji zagrać niestety (czasu brak, a jak już gram to w ciekawsze pozycje). Jeśli chodzi o czołgi, to WG nie ma się czego wstydzić - WoT jest zwyczajnie dobrą grą, a kiedy wyjdą Ground Forces nie wiadomo.

Napiszę ostatniego posta w tym temacie. Faktycznie to konto jest moje, bitew jest masa, ale jak napisałem w poście, który wywołał burzę - gra mnie nudziła, a jedyne co mnie przy niej trzymało to znajomi, a przykładałem się jedynie do gry w bitwach klanowych. Randomy to było 90% przelatywania byle dobić kolejny 10 tier, bo klan tego potrzebował (co więcej grałem i gdy klan był jeszcze w stanie walczyć mieliśmy całkiem ostro obleganą ziemię i nigdy nie straciliśmy jej dopóki nie zabrakło nam czołgów, potem ludzie przestali grać i tak oto przygoda się skończyła, zawsze byłem w pierwszym składzie, co też o czymś musiało świadczyc).Patrząc na temat z całkowicie innej strony - Szczególnie cudowne jest ocenianie gracza na serwerze, którego nie znasz, bo na nim nie grałeś, a szczególnie Polaka, który grał na RU przez kawał czasu z dopiskiem PL, który został usunięty przez administrację ze względu na nagminne niemiłe sytuacje w grze (pograj, a się przekonasz, nie trzeba być rozgarniętym, żeby domyślić się co się działo).

Miałem okazję rozegrać trochę bitew na EU (te Twoje brakujące bitwy, gdy płakałeś, że mam "tylko" 15 tysięcy) Przykładając się do gry poziom był..co najmniej śmieszny w porównaniu do standardów na RU, choć to też raczej nie powinno dziwić, bo to ich gra narodowa i ogólny poziom jest wysoki, szczególnie w bitwach klanowych, gdzie ziemie mają faktycznie tylko najlepsi.

Krótkie podsumowanie na zakończenie tej parodii u góry

WoT był fajną grą, ale na początku, kilka lat minęło, a gra się zupełnie nie zmieniła - dlatego jest właśnie tak słaba i nudna, dodanie kilku czołgów i map nie wystarczy do utrzymania gry na "topie". Między innymi dlatego po dość krótkim czasie zacząłem grać nieregularnie i przelatywać przez bitwy bez większego zaangażowania, a przez długi czas wchodząc tylko, aby wspomóc klan w bitwach i po zakończeniu walk od razu wychodząc

Przy okazji obejrzyj jeszcze raz moje statystyki, spójrz ile bitew rozegrałem przez np ostatni rok, bo dalej się chyba nie da i przeglądnij profil jeszcze raz. Szczyć się dalej swoimi statystykami w randomach, a potem porozmawiaj na forum o bitwach klanowych, bo to dwie różne rzeczy, a zaczynam martwić się, że mądrzysz się, a nigdy nie poczułeś smaku wygrania ziemi i utrzymania jej tak długo, jak było to praktycznie możliwe. Może nie jestem wybitnym graczem, a randomy do wybitnych nie należały, ale to nie bitwy klanowe, w których naprawdę przykładasz się do gry i pokazujesz co potrafisz, z resztą randomy to granie solo, szczególnie wśród ruskich, gdy masz PL przy nicku(skoro taki cwany i sprytny jesteś w wyszukiwaniu profili, to może poszukaj jeszcze kiedy i dlaczego mi zmienili nick- oh, może ci podpowiem, znam rosyjski i nigdy nie dawałem cisnąć po swoim narodzie, znaczna część klanu po prostu nigdy nie wiedziała co się do nich pisze. Kwestia dla administracji trochę uciążliwa, bo przychodziły na mnie setki zgłoszeń przez obrażone ruskie dzieci, które myślały, że wolno im kogoś obrażać, jedyne co zrobili to usunęli mi PL z nicku i dali miesiąc premki, miało im to ulżyć, bo potem nikt z góry nie widział, że jestem Polakiem)

Co do tych bełkotów na temat mojego braku znajomości ammo racku, który zdejmuje na strzał ze 100% - Jak już mówisz, że jestem takim wyjadaczem i pytasz dlaczego o tym nie wpsominam, to może ty powinieneś wspomnieć o tym, że ammo rack to przede wszystkim bolączka t-43 i t-44 oraz chińskiego kolegi, wybuch ammo racka w niemieckim czołgu, który pamiętam mogę zapewne policzyć na 20 palcach, które mam, w bitwach klanowych wybuch ammo racka zdarzał się bardzo rzadko, choć pamiętam jedną nietypową sytuację podczas walki o ziemię, w której 3 strzały pod rząd spowodowały wybuch ammo racka w każdym z czołgów (UWAGA; radzieckich OMG OP, ruskie som najleprze , kto by się spodziewał?)

WoT to stricte arcadówka, która nie robi prawie żadnych postępów od momentu wyjścia z cbt. Szkoda im nawet pieniędzy na ulepszenie silnika Ground Forces daje nam wybór, raz gramy arcade, raz realistyczną, a kolejnym razem idziemy na hardcore i wychodzimy na tryb symulatorowy i modlimy się, żeby czołg, w który strzelamy nie był sojusznikiem

I na koniec kurs z czytania ze zrozumieniem - pisałem, że żałuje wydania 80zł w WoT, ale z drugiej strony cieszę się, że nie wydałem 130

Nie wiem czy jesteś z pokolenia matematycznych zerowców, ale zapewniam Cię, że 80 to znacznie mniej niż 130, możesz to sobie rozrysować na wykresie, może będzie łatwiej

No to tyle z WoTowych ekscesów. WoT w największej części przegrał walkę sam ze sobą, gdyby rozwijali grę tak jak trzeba, to zapewne nikt by teraz nie mówił o GF. WarGaming sam sobie strzelił w kolano, a teraz boi się, że inna gra im zaszkodzi - taki oto najlepszy sposób na zniszczenie sobie monopolu na rynku gier.

PS. Radzę nieco częściej uczęszczać na lekcje z języka polskiego. Rozumiem, że nie każdy sobie radzi z gramatyką, sam miałem podejrzenie dys(nigdy na żadne pseudo badania nie poszedłem, bo uważał, że to bzdura) i wziąłem się ostro za siebie i swoją ortografię i jak widać języka nie kaleczę, a Twoje wielokropki zdradzają, że nie potrafisz dobrze złożyć zdania i kończy się stawianiem milionów kropek, bo nie wiesz gdzie postawić przecinek/kropkę(ew. wpadłeś w jakiś stan euforii, bo udało Ci się znaleźć mój profil i straciłeś możliwość efektywnego używania mózgu)

Post napisany.....praca zaliczeniowa z wielozadaniowości ogarnięta..............godzina już późna............więc dobranoc

Proponuje zamknąć temat bo nic nie wnosi a jest pożywką dla trolli i fanboyów.

Grałem w WoTa i w samoloty WT obie gry są bardzo fajne, ale jeżeli wolisz czołgi to oczywiście WoT, a co do Ground Forces nie ma co się napalać zobaczymy jak wyjdzie :P Odniosę się jeszcze do postu Norskee, że gra jest dla niego nudna a kiedyś fajniej mu się grało. Przecież tobie gra znudziła się po kilku(nastu?) tysiącach bitew a założyciel tematu chce dopiera zacząć grać więc nie będzie to dla niego "ciągle to samo" POZDRO

Tak jak w temacie,

Zastanawiam się nad jednym z tych tytułów niestety mam dylemat..

War Thunder czy World of Tanks? Jeżeli jest możliwe proszę o chociaż jeden argument dlaczego akurat ta produkcja.

Co do wypowiedzi : "Zależy co wolisz" to i czołg i samolot mi pasuje, ale bardziej za czołgiem ;]