Warhammer:Mrok Osnowy[Gra]

Wybaczcie mą zwłokę ale blue screen mi wyskoczył i musiałem zrobić twardy reset systemu. Chcecie iść spróbować naprawić moduł I czy też Misiael sam idzie do tunelu

A co do pytania o wypłatę. Wszelkie pytania na temat wynagrodzenie proszę kierować do działu kadr i szkolenia.

Ja też poproszę, podwijam kiecę i lecę.

Gdzie chcecie wyruszyć? Jak mniemam do tuneli.. Bardzo dobrze. Najpierw proszę podpisać specjalne dokumenty że statek, jego komputer pokładowy oraz reszta załogi nie ponosi odpowiedzialności za waszą śmierć

Ty misiaelu masz zarezerwowaną samotną wędrówkę. Proszę o zgłoszenie się na priv

Gotowi?

TAK!!!!! Zwarty i gotowy.

Jest 6 chętnych. To pozwala wam zreperować silniki. Czy chcecie skorzystać z tej opcji?

To idziemy pobrudzić się przy silnikach.

Ja tam jestem za w końcu prędzej czy później i tak będziemy musieć to zrobić.

Ej. Ja bym z silnikami poczekał aż wytłuczemy spaczonych

Wasi towarzysze udali się do sekcji z silnikami. Drzwi za nimi zamknęły się i ni hu hu nie chciały się otworzyć. Dało się tylko słyszeć soczyste przekleństwa i odgłosy uderzeń młota o część okrętu. Wy w przerażeniu oczekiwaliście na rezultat tego działania myśląc w głębi ducha że te czubki was wysadzą. Ci jednak wyszli zadowoleni mówiąc że są na 100% pewni że silniki ruszą.

Oooo, to jeszcze skoczymy sobie na piwko do tuneli.

W woli ścisłości jesteśmy zamknięci w pustej przestrzeni kosmicznej a ta kupa złomu która nie potrafiła nas zabrać bezproblemowo do celu jest naszym jedynym schronieniem

Ej.... Kto w ogóle tam idzie? Kto to w ogóle wybrał? I czemu oni mogą bezkarnie zbeszcześcić nasze silniki?

Czekamy :)

Ano zgłosili się na ochotnika.

Ja tu wietrzę podstęp. Ja tam z nimi nie idę.... Mnie się to wszystko nie podoba. Ja mam teraz przeczucie, że to jest właśnie to co się nazywa zły pomysł. Ja mogę iść z Misiaelem o ile jeszcze nie wyruszył, najwyżej dostanę kosę w plecy. Ale żeby silniki?

Genialny komputerze. Przekaż szefostwu, że jak zaś dadzą nam w zamian "oczyszczenie kartoteki" to im dokopie. Tym nie idzie się najeść.

A co złego w silnikach, się naprawi i spokój. Mam nadzieję, że żaden brzydal nie zepsuje.

No, wczoraj mieliśmy tą samą nadzieję... Naliczyłem 3 + dowódce.

Misiael już ruszył? Jak nie, to mogę iść z nim.

Daleko jeszcze?

Wasi towarzysze udali się do sekcji z silnikami. Drzwi za nimi zamknęły się i ni hu hu nie chciały się otworzyć. Dało się tylko słyszeć soczyste przekleństwa i odgłosy uderzeń młota o część okrętu. Wy w przerażeniu oczekiwaliście na rezultat tego działania myśląc w głębi ducha że te czubki was wysadzą. Ci jednak wyszli zadowoleni mówiąc że są na 100% pewni że silniki ruszą.

Silniki w normie. Nie wykryto żadnych anomalii