Warto wracać już teraz czy poczekać na patch 5.3?

Zastanawiam się nad powrotem do FFXIV ale odbiłem się chyba 3 raz za każdym razem idąc trochę dalej w progresie swojej postaci ale strasznie mnie nużą questy zwłaszcza main story które się ciągnie niemiłosiernie.

Z tego co się dowiedziałem to patch 5.3 ma odchudzić podstawkę aby szybciej przez nią przebrnąć do (podobno) fajniejszego contentu (heavensward, stormblood etc.) ale nie wiem jak bardzo :V

Prawdopodobnie na moją nudę miał wpływ mojej klasy czyli Conjurer bo lubię grać supportem (udało mi się nawet odblokować White Mage’a ale na tym właśnie skończyłem dosłownie po skończeniu zadania na odblokowanie joba) ale przebijanie się przez questy używając TYLKO Aero i Stone to nie jest zbyt wciągający gameplay :sweat_smile: myślę że jakbym faktycznie wrócił to white mage’a bym używał tylko do dungów a robił questy jako któryś DPS

No i mam dylemat bo nie wiem czy faktycznie poczekać na patch 5.3 czy zacząć już teraz… jakaś rada co robić? :upside_down_face:

Ja w sumie zacząłem grać ponad miesiąc temu wracając po raz kolejny i fakt jeśli odchudzą połączenie między podstawką a pierwszym dodatkiem to chwała bogu :smiley: bo to etap przy którym miałem kryzys (wujek google później mi powiedział, że to 100 questów do zrobienia ^^ - ich zakończenie oczywiście jest genialne i satysfakcjonujące ale samo ich robienie aby do niej dość już nie bardzo [2 joby na 50 lev wyexpiłem w przerwach w tym właśnie white maga na dungach]. Dodatek to już całkiem przyjemny a jak kolejne nie powiem bo nadal robię pierwszy dodatek ^^

1lajk

Nie ma co czekac yoshi w jedyne z wywaidow powiedzial ze odchudzenie podstawki to jakeis 13 %. Wiec nie oczekujcie ze zmieni sie duzo i nagle z 300 zrobi sie 50. 13 % z 300 questow to ajkies 39. Zostaje dalej 260+ do zrobienia. Nie oczekujcie ze nagle polowa fabuly wam zniknie.

“In the meantime, though, it sounds as though FFXIV will cull 13 percent of its total quests entirely from the 2.0-2.5 content chain”

Kup po prostu skip main story, nawet jak odchudzą to sporo main quest contentu zostanie do zrobienia https://ffxiv.consolegameswiki.com/wiki/Tales_of_Adventure:_Heavensward

@T4I4r Ma rację.
Po prostu musisz to przeboleć.
Każdemu nowemu mówimy to na Discordzie. Ja sam też się przejechałem na tych zadaniach. Na poważnie zacząłem grać dopiero jak wyszedł nowy dodatek.
Co do gry czystym supportem, nie wiem jak to zdefiniować. Typowe supporty w tej grze nie są healerami a po samych healerach nie spodziewaj się większej ilości ataków niż TRZY!!!
WHM ma tych ataków aż pieć, ale te dwa ostatnie mają niesamowicie duże cooldowny (pierwszy ma 45sek. a drugi minimum 90sek.). Sam z siebie jest w stanie wyleczyć calutką drużynę na maxa w krótkim czasie.
Scholar jest ciekawszy ale ciut bardziej wymagający, charakteryzują go tarcze. Ma jeszcze buffa do crita na 15sek. co 2 min.
Astrologian co rusz rzuca buffy na zwiększenie obrażeń i właściwie na tym koniec bycia typowym supportem. Do tego może wybierać czy kilka z jego skilli leczących może nakładać Regen czy tarcze.

W skrócie, healrzy spamują trzema atakami na krzyż więc jak to się nie podoba to jednak przygotuj sobie jakiegoś DPSa, polecam Scholara bo jednocześnie lvluje razem z Summonerem.

Ja ostatnio kupiłem grę i spróbowałem czy dam radę przymknąć oko na “chińskie bajki” gdy gameplay będzie fajny. Niestety po raz wtóry odbiłem się od tej gry w okolicach 40 lvlu. Niestety nie da rady znieść tej japońszczyzny i tego community głównie chwalącego się sukienkami na ich postaciach…
Bleh

1lajk

Wszystko zależy co kto lubi, mnie właśnie styl graficzny bardzo się podoba, wątek fabularny wciągnął a japoński mi nie przeszkadza w tym stopniu, że cały voice mam zmieniony w przerywnikach właśnie na japoński :wink:
Co do community to cóż w WoW`ie chwalą się też transmogami tylko tam osobiście uważam, że masz ich dużo dużo mniej jeśli chodzi o takie które przyciągają oko i nie wymagają farmienia przez pół roku bo drop jest 0,01% :smiley:
To co sobie bardzo cenię to comunity które jest bardzo przyjazne.

2lajki

Jak pierwszy raz zacząłem grać to wybrałem Lancera (bo mało mmo ma klasy które używają włóczni) nie wiedząc w co się potem zmieni i tak zostało aż do dzisiaj.
Co do main story to dla mnie był to czysty fun i żałuje że będą odchudzać bo przeszedł bym wszystkie zadania jeszcze raz z tą opcją new game+…

Po prostu FFXIV jest nastawiony na fabułe i to jest główny nurt tej gry więc jeśli komuś się to nie podoba to chyba po prostu wybrał złą gre do grania.

Odkąd zagłębiłem się w FF14, zacząłem twierdzić że ta gra wpierw jest RPG a potem MMO, dokładnie w tej kolejności.
No i true endgame to właśnie szukanie epickich strojów :smiley:

1lajk

Szybkie pytanie bo widzę, że na stronie głównej gry jest trochę tych paczek różnych do kupienia i się trochę gubię. Co należy kupić, żeby od razu mieć wszystkie dodatki + oczywiście podstawka?

Opis na dole strony: “The complete FINAL FANTASY XIV Online experience. Enter the realm of Eorzea and join over 16 million adventurers worldwide. Experience the critically acclaimed FINAL FANTASY XIV: A Realm Reborn, its expansions Heavensward, Stormblood, and the all new Shadowbringers.” - zostały wymienione tu wszystkie trzy dodatki. “A Realm Reborn” to nazwa samej podstawki.

Od razu dałem link do wersji EU abyś przez przypadek się nie rąbnął podczas samodzielnego szukania.
Gdyby kiedyś zainteresowała ciebie zawartość kolekcjonerska to można to dokupić oddzielnie w późniejszym terminie.

1lajk

Pierwsze 2/3 fabuły podstawki to tragedia, ale im bliżej końca, tym lepiej, a dodatki z kolei są świetne od początku do końca i mają o wiele więcej udźwiękowionych cut-scenek niż ARR.

Generalnie, polecam przeboleć i przerushować podstawkę. Innego wyjścia nie ma, chyba, że nie szkoda ci wydać hajs na skip fabuły dodatku.

No dobra kupiłem znowu abo i uznałem, że jednak przeboleję questy ale chcę zacząć od początku aby sobie wszystko przypomnieć.

No i teraz który Data Center i serwer wybrać?

ja osobiście gram na Eu -> Chaos -> Moogle, z tego co wiem PL gildie można spotkać też na EU -> Light -> Phoenix

1lajk