CipSoft nie ma żadnej litości dla cziterów. To już nie te czasy, kiedy niemiecka firma przymykała oczy na występki swoich graczy. Po 2017 roku, kiedy zaimplementowano BattleEye, rozpoczęła się długa, wyczerpująca walka, która – i to jest najważniejsze – przynosi zamierzone skutki.
Wczoraj i dzisiaj byliśmy świadkami kolejnej “czystki”, która objęł…