World Of Tanks

Sam grałem T-150 , miło spędziłem przy nim czas , lecz było by lepiej jakbym nie porównywał go ciągle do KW-2 . Działo robi swoje , a do tego jeżeli odpowiednio się ustawisz to jesteś prawie nie do zabicia ( pancerz lepszy od KW-1S )

KW-1S jest taką lekką przeróbką KW-1 , jeżeli dobrze ci się grało KW-1 to jak najbardziej polecam :)

Co jeśli na czołgu premium mam expa, to jak go wykorzystać?

Musisz przekonwertować je na wolne doświadczenie za golda (1 gold=25 expa) A jeśli chodzi o czołgi to zdecydowanie KV-1 jeśli dobrze skątujesz pancerz to jesteś nie do przebicia i jeszcze dosyć mocne działo wchodzi w 6 tiery a i nawet niektóre miękkie 7 przebija bez problemu(np.Tiger).Ostatnio na Kv miałem 9 fragów,do tej pory była to moja najlepsza bitwa a trzeba podkreślić że jestem początkującym graczem, mam dopiero około 600 bitew chyba.A co do drugiego pytania to już zależy od ciebie...Jeśli lubisz szybki, agresywny styl gry i mocne działo to bierz KV-1S oczywiście na koszt pancerza, a jeśli wolisz bitwę pozycyjną(tzn stanie w jednym, miejscu,campienie ale w pierwszej linii) bierz T-150 oczywiście kosztem prędkości i dobrego działa(chociaż tu nie jest aż tak źle).

Dodam jeszcze kilka słów od siebie. Od niedawna jestem posiadaczem długiej 122 na KW-1S i muszę powiedzieć, że fun z gry jest wprost proporcjonalny do kosztów użytkowania zabawki ;) Całkiem dobra penetracja na tej pukawce pozwala na częste bicie przeciwników na 400 dmg, nie ma większej radochy jak jednym strzałem zabrać Tygrysowi 1/3 hp. Sporo tanków do 5 tieru włącznie jesteśmy w stanie zdjąć na hita, a efektywne bicie 8 tierów jest jak najbardziej realne. Z tym działem nie można się nudzić, gdyż jesteśmy zdolni do konfrontacji z wieloma czołgami, dzięki czemu jesteśmy tak potrzebni na polu bitwy. Mieć a nie mieć KW-1S z długą 122 to spora różnica i często może zaważyć na wyniku bitwy. Działo oczywiście ma swoje wady, największymi z nich są celność i długość ładowania pocisku. Pierwsza z nich może nie doskwiera aż tak bardzo, gdyż maksymalne skupienie celownika nie jest najgorsze, jednak szybkość tegoż skupiania pozostawia wiele do życzenia, a wystrzelone pociski lubią fruwać po okręgu maksymalnego rozrzutu, rzadko padają w środku celownika. 122 ładuje długo, dlatego wszelkie pudła i rykoszety musimy zminimalizować, strzelamy dopiero wtedy gdy mamy pewność, że trafimy i tylko tak gdzie pocisk na 100% przebije pancerz. Oszczędność narzucają nam również względy ekonomiczne, gdyż pestka do 122 kosztuje 1k kredytów. Przy paru pudłach i rykoszetach mina nam lekko topnieje, jeżeli pomyślimy o końcowym bilansie meczu. Sam uważam się raczej za słabego gracza i stosowanie KW-1S z top gunem ma charakter wyłącznie rekreacyjny :) Brak mi zwyczajnie obycia w radzieckich tankach, niemniej jest to bardzo ciekawy czołg.

Dla bardziej casualowego grania polecam czołgi z działem 107 mm, które można zamontować bodajże na KW-2 i T-150. Penetracja taka sobie, ale biorąc pod uwagę koszty amunicji, zyskujemy całkiem tani dmg rzędu 300 ;) Muszę zaznaczyć, że ani KW-2 ani T-150 nie grałem (choć odblokowane czekają już pół roku na kupno :P), jednak z wyżej wymienionego działa korzystam na KW-5. Tanie pociski, dobry dmg, szybki reload, szybkie skupianie celownika. Przy umiejętnym celowaniu w słabe miejsca przeciwników jesteśmy w stanie mimo kiepskiej penetracji sporo przebić. Z napotkanych przeciwników tylko T95 nie umiałem w żaden sposób przebić (bunkier na gąsienicach :)), jednak wyżej wymienionymi radzieckimi 6-tkami chyba często się takiego kolosa nie spotyka ;) Działo 107mm jest godne polecenia.

Witajcie ludziska spotkałem się z tematami typu jakiego herosa kupić w LOL a nie widziałem nigdzie tematów o Wot a wiec:

Chciałbym się dowiedzieć z punktu widzenia gracza a nie statystyk jak wygląda gra czołgiem KW a czołgiem T1 Heavy ponieważ jestem na IV tierach ruskich i amerykańców i nie wiem w którego pójść najlepiej było by w oby dwa ale niestety nie mam tyle czasu na grę ,chodzi mi o to jak wygląda nimi gra +/- z góry dzięki za pomoc.