World of Warcraft- Wrażenia

Witam! Nie będę pisał żadnej recenzji, nie będę się trzymał żadnych form. Chcę napisać, co ślina na język przyniesie i podzielić się z Wami moimi wrażeniami.

1. Global czy Private? Oto jest pytanie...

Wielu ludzi zadaje pytanie: warto jest grać na globalu? Warto jest płacić tyle pieniędzy na grę, gdy można grać za darmo? Zdecydowanie TAK! Spędziłem na serwerach prywatnych ponad 3 lata. Myslałem sobie, że jeśli gram na najlepszych prywatach, oskryptowanych w 70-80%, to nie może się to różnić zbytnio od globala. Zapewne wielu z was teraz tak myśli. BŁĄD! Niedawno zakupiłem pakiet World of Warcraft + The Burning Crusade + Wrath of the Lich King + Cataclysm + Prepaid na 60 dni za 215 zł (dziękuję Yamakazu za podanie strony i Piolczu za udzieleniu kilku przydatnych informacji). Nie jest to duża cena, a zabawy co niemiara. Jakie są różnice? Przede wszystkim...

2. Community

A to różni się bardzo od tego z serwerów prywatnych. Nabiłem już 30 poziom doświadczenia (co jest już dosyć sporym osiągnięciem) i nie spotkałem ŻADNEGO chama. Wprost nie do wiary jak ludzie się tam wzajemnie traktują. Kulturalnie zaczepią, zapytają o coś, pożegnają. I na odwrót, zaczepieni chętnie odpowiedzą dając jak najwięcej rad, postoją pogadają. Większość czasu w WoWie spędziłem na rozmowach. Poza tym ludzie są bardzo pomocni. Gdy zaczynałem spotkałem grupkę ludzi znających się naprawdę. Pogadaliśmy chwilę. Gdy dowiedzieli się, że jestem nowy, dali mi troszkę golda na start. Mimo, że odmawiałem, chcieli bym wziął, powiedzieli, że oddam jak będę miał swoje. Gdy zarobiłem swoje pieniądze, oczywiście oddałem kasę. Nieraz też się zdarzało, że gdy miałem kłopoty obca osoba podbiegała i pomogła mi ze stworkiem. A to z jakimś Elite, a to zbyt duża ilość przeciwników. Na koniec dadzą Ci miskturę leczniczą, obandażują... Niesamowite. Żebracy błagający o golda na środku Stormwind/Orgrimmar? Nigdy w życiu! A teraz o samej grze...

3. Questy

Wielu z was się wydaje, że na dobrze oskryptowanych privach, gdzie da się SKOŃCZYĆ questa jest dobrze. Mylicie się. Nie wiecie ile was omija. Ciekawe ilu z was wie, że pokonując sławnego Hoggera nie zabijamy go, a tylko osłabiamy? Następnie przyjeżdża po niego mały oddział, zabierają go na egzekucję, która można obejrzeć za Goldshire (!!). Albo bractwo Defias palące całe Sentinel Hill? Tego nie ma na Privach, to spotkacie TYLKO na globalu! Jest wiele smaczków (np. długi chain w Redridge Mountains parodiujący... Johna Rambo!), których nie doświadczycie na privach! I wiem co mówię, zmarnowałem (tak, zmarnowałem, inaczej nie da się tego nazwać)tam wystarczająco dużo czasu. Co jeszcze ciekawego?

4. Interakcja z NPC

Niby nic, a nadaje ten "klimacik". Konni sztandarowcy przejeżdżający przez wioski Przymierza? Tłum ludzi wyzywający żołnierzy dlatego, że król o nich nie dba? A może straż odpierająca ataki wroga? A może zupełnie coś innego: strażniczka zawstydzająca się, gdy użyjemy na niej emotikony /kiss, albo wyzywająca nas, gdy użyjemy emotikony /rude? I znowu: TEGO NIE DOŚWIADCZYCIE NA PRIVACH! To jest świetne, nie do opisania.

5. Podsumowanie

Różnica pomiędzy serwerem globalnym a privem jest przeogromna. Zaczynając na community, przez Questy, aż po interakcję z bohaterami niezależnymi. Prywaty to jedynie 20%... Nie, 10% tego, czego uświadczymy na oficjalnych, prawdziwych serwerach. Subskrypcja? 140 zł za wszystkie dodatki i 70zł co 2 miesiące to dobra cena za tyle godzin prawdziwej zabawy i wrażeń. Przysięgam, że nie wrócę już na privy, ja tu zostaję!

PS. Filmik z pierwszych wrażeń z globala już niebawem na moim kanale.

Ja Ci to podałem....? Skleroza mnie dopada. Tekst zapewne uświadomi "privaciarzom" że global nie gryzie. A tak BTW... Na jakim realmie grasz?

EDIT: Dopiero teraz podpis zobaczyłem. Widze, że grasz na realmie RP. Niebawem napisze do ciebie w grze.

No fakt, to był Yamakazu, ale Ty też sporo pomogłeś :P Zaraz zmienię.

A widzisz, ja bym grał na globalu, nieraz nawet planowałem. Abonament bym przeżył ale nie 200 zł na start :/

@edit: grasz w ally?

Kupujesz podstawkę, w której jest od razu TBC - jakieś 30 zł. Wbijasz sobie 70 lvl, kupujesz Wratha, wbijasz 80, bawisz się nieco, kupujesz Cataclysm. Zanim do tego dojdziesz minie pewnie miesiąc-dwa, więc dobra inwestycja moim zdaniem. Jednakże, ja mając podstawkę i TBC dałem sobie spokój z WoW'em, bo jakoś straciłem po prostu chęć do gry.

Tak, gram w ally ;P A warto kupić chociaż WoW + TBC za 30 zł, masz darmowy miesiąc gry. Poza tym weź pod uwagę, że kupiłem jeszcze prepaida, sama gra z dodatkami to 140 zł.

Na razie na trailu wbije kilka 20 i pozbieram roślinki i skały. Jak wrócę z wakacji to zakupie podstawkę. Mam małe pytanko odnośnie tego. Opłaca się robić chara na burning legion czy może na tych co populacja pisze "new players"?

:/ sorka za offtop ale nie chce zakładać nowego tematu dla jednego pytanka.

@edit: Oczekuję od servera (ogólnie):

* ludzie na low lvl żeby można było robić jakieś insty i czasem razem trudniejsze questy

* ity dla mniejszych lvl na ah

* polskie gildie albo przynajmniej sporo polskich graczy

@edit2: thx za odpowiedź.

Burning Legion... Serwer jest "ciasny" ale jeśli szukasz rodaków to będzie dla Ciebie najlpeszy. Prawie sami polacy. To czy się "opłaca" zależy od tego, czego oczekujesz.

EDIT:

1. Na każdym to znajdziesz.

2. Tego nie będziesz potrzebować (zaufaj mi).

3. Burning Legion/Burning Blade.

A ja wrocilem na priv ... tam gdzie nie ma cata i pand ....!

Komercja rozbila wowa i nawet noris nie pomoze.

Zapraszam na moltena na x1 ; ) molten-wow.com

Horda zaprasza w swoje szeregi

dobry archeolog ... Komercja niczego nie rozbila wow-global dalej rox.

Cataclysm był już lekkim przegięciem, ale Pandaria to już szczyt. Grałam w WoW'a również dlatego, że nie miał azjatyckich cech, którymi gardzę. Pseudo-orientalne zboczenie dotknęło i go, szkoda.

Mi tam MoP się podoba, powrót do korzeni. Nie licząc samych pand oczywiście. Jeśli jednak wyjrzycie dalej, niż na pluszaki, to zobaczycie, że lore staje się coraz bardziej warcraftowe.

Edit: Ups, troszkę odkopałem... No cóż, nie spojrzałem na datę, ale i tak myślę nie jest tak tragicznie... :P

So funny... Otóż World of Warcraft powstał na podstawie Warcrafta 3. Tam PANDY były od zawsze, ludzie nawet się dziwili gdzie je wywiała. Ale tak to jest jak gnojówka bierze się za komenty nie wiedząc ocb.

Były w warcrafcie 3, to prawda... jako Easter Egg...

bardzo dobrze że odkopałeś hymm miałem kupić Rifta gdy już zdobyłem 20 lev ale zaciekawiłeś mnie WOW-em ściągne triala i jak mi się spodoba kupie samą podstawę jak dalej mi się spodoba i cała podstawę przelecę kupię dodatki ale :

Jakby co na jakim servie grać / realmie czy co tam jest :D

Na jakiej stronce tak tanio znalazłeś dodatki i 60 dni za 70 zł najtaniej myślałem że jest allegro czy keye.pl gdzie 60 dni po 80 zł a dodatki 80 zł jeden a MoP 160

Jakby co na jakim servie grać / realmie czy co tam jest

Podobno na Burning Legion gra najwiecej polakow.

No i na BL jest niezły balans Ally/Horda

Tak na BL gra największa społeczność Polaków dlatego odradzam tam grać z przyczyn wiadomych Polacy=Chamstwo.

Narzekacie na te pandy masakra, znudziło by wam się:).Ostatnio gdzieś był jakiś blue post, gdzie blizz tłumaczył, że na blizzconie pokazali pandy bo to mieli najbardziej ukończone.Przy tym samym zapowiedzieli,że to dopiero początek i to co się stanie pod koniec cataclysm zszokuje wszystkich, więc ja tam w bliza wierzę i mam nadzieję, że ten dodatek będzie lepszy od cata:).

@Titan92

Grałeś na bl'u, czy po prostu nasłuchałeś się jakichś dziwnych historii, owszem kiedyś tam tak było teraz jest coraz lepiej.

Mały offtop, nie wiem ilu z was wie, ale blizz wysłał klucze do bety diablo do najwiekszych fansite'ów, więc macie tu linka http://us.battle.net/d3/en/forum/topic/4062848557 rejestrujcie się i powodzenia w zdobyciu klucza;P.

Polacy wcale nie są chamscy, czy kto tam jak woli. Sami składamy o sobie takie stereotypy. Jesteśmy jak każdy inny naród, tylko ci, którzy trollują na chatach się wyróżniają. De facto 75% graczy na BLu to nie rodzone chamy, trolle, idioci i dysmózgi. Teraz, dla przykładu, jestem w gildii, gdzie są sami dojrzali ludzie. I nie obchodzi mnie, że na trade chat czy generalu rzucają mięsem, czy walą "curkami", "dróidami", "muj", "łofca", czy "czarnoksienrznik". To samo jest na każdym innym serwerze. Są ludzie normalni, i trolle.