World Of Warcraft

Witam.

Chciałbym powrócić do WoW, zacząć od nowa. Na jakim serwerze (Retail lub Classic) znalazłbym najwięcej polskich graczy?

Obecnie mam kilka postaci na DoomHammer i Magtheridon.

Dzięki

Burning Legion, choć dużo osób poodchodziło.
Defias brotherhood też był kiedyś kolepką alianckiej części polski

Burning Legion nie ma sensu szukać nic innego.

1lajk

Wybierając Burning Legion musisz zaakceptować słabą ekonomię serwera oraz pustki na AH.
Po pewnym czasie gry na BL-u doszedłem do wniosku, iż polskie gildie nie są mi potrzebne, więc przeniosłem się na Draenor. Na Draenorze przynajmniej mogłem kupić matsy do wylevelowania Northrend Engineeringu. Na BL-u było to nie możliwe. Musiałbym sam ręcznie kopać skałki.

Jeśli chcesz grać w hordzie to bunring legion natomiast alluchy idą do silvermoon

Zasadniczo najbardziej “polski” serwer to Burning Legion. Jego problem polega jednak na leżącej ekonomii. Sporo Polaków, w tym ja, gra na Defias Brotherhood. Ekonomia jest już lepsza, w AH jest sporo przedmiotów, choć nie ukrywam, że są lepsze serwery od tego. Defias jest mniej więcej równo rozłożony jeżeli chodzi o Horde i Ally, choć Polaków więcej jest po stronie Przymierza. Ale ja jako Hordziak i tak bez problemu znalazłem aktywną gildię.

tak jak pisze reszta, na BL znajdziesz rzesze polaczkow. tylko licz sie z tym, ze jakies 80% to toxy.

W skrócie
horda - Burning Legion
aluchy - Silvermoon/BL (wcześniej Defias Brotherhood, ale ze względu, że to serwer rp i w open worldzie nie łączył się z innymi to wydawało się, że to martwy realm i pouciekali wszyscy na Silvermoon albo na BLa, no chyba, że to już naprawili, ale i tak sporo graczy opuściło ten realm)

Stworzyłem wczoraj na Defias postać . Ork wojownik . Horda na zawsze !

defias jest albo martwy albo ledwo zipie lub jest tak w miarę

1lajk

kurde to gdzie by tu zacząć

Chcesz grać w hordzie z Polakami to tylko Burning Legion, chcesz grać w alliance to tylko Silvermoon. Defias jest martwym serwerem od kiedy wprowadzili shardowanie. Nie sugeruj się jakimś wyolbrzymionymi opiniami na temat rynku, kondycja nie jest najlepsza, ale też nie jest tak tragicznie jak wszyscy opisują, z resztą bardzo łatwo znaleźć sobie niszę na takim rynku i trzepać hajs.

Dziękuję