WoW - classic czy retail

Hejka,
Ostatnio szukałam MMO do grania w party i zdecydowałam sie na WoWa. Zastanawiam sie teraz czy zacząć od wersji classic z dodatkiem Cataclysm czy od wersji retail.

Za classiciem przemawia to, że nigdy nie miałam styczności z WoWem, więc zakładam, że łatwiej będzie sie uczyć tej gry po kolei i z tego co zrozumiałam to znacznie bardziej stawia na granie w party niż wersja retail. Dodatkowo to co mnie przekonuje z tego co wyczytałam to, że classic nie skupia sie na rushowaniu do endgame, a jest też ta faza levelowania i odkrywania gry.
Za wersją retail przemawia podobno znacznie większa ilość graczy, contentu i gra jest bardziej user friendly.

Jak patrzyłam na filmiki na YT to retail troche przytłacza mnie ilością rzeczy na ekranie, znaczników na mapie i ilość rzeczy do robienia, przez co boje sie FOMO. Co w takim razie byście mi doradzili?

pamiętaj że jest też wersja Vanilla Classic czyli 1-60 poziom :slight_smile: moim zdaniem najlepsza i nie przytłoczy Cię ilością contentu, fajna do PvP jest. Ale jeśli Cie nie interesuje to ja bym zaczął Classic a nie Retail, w Retailu to tam już cuda się dzieją i Cie przytłoczy jak zaczynasz dopiero wowa

1lajk

Nie przytloczy iloscia kontentu bo w sumie go nie ma, do tego walka na poziomie runescape. Nie spotkalem jeszcze osoby ktora dalej gra w vanille codziennie i nie miala misiecznej wizyty u psychiatry wiec polecalbym uwazac.

Dla osoby nowej nie ma za bardzo znaczenia czy zacznie retail czy cata classic, najwieksza roznica bedzie w tym ze jak ktos chce robic obecny kontent ma do kupienia jeszcze war within procz samego abonamentu. Retail ma nawalone mechanik i kontentu przez dungeony i rajdy czy teraz delve i pojebany crafting ale nikt cie nie zmusi zeby to robic od buta. Z racji ze teraz gildie sa miedzyserwerowe i racialowe to te wszystkie polskie gildie z silvermoon/burning cebula zapewne by przyjely nowe osoby z otwartymi rekami i cie nauczyly grac.

Cata jest definitywnie bardziej RPG jezeli chodzi o odczucie rozgrywki w porownaniu do retaila do tego ma taka zalete ze teraz nie dosc ze jest 50% szybszy exp to rozgrywka jest przyjemniejsza podczas questingu dodatkowo przygotowujesz sobie postacie na kolejne dodatki gdzie panda byla jednym z ciekawszych a legion definitywnie byl najlepszym dodatkiem jaki ta gra widziala. Sam w sobie cata jest OK jednak dla osoby ktora by chciala grac dziesiatki godzin tygodniowo polecalbym retail.

Samemu zmienilem z retaila na classica po 15 latach gry i przyjemniej mi sie gra z racji ze lacze to jeszcze z innymi tytulami w miedzyczasie bo taki zakurw z kontentem to sie dopiero zaczyna w legionie.

Dziesiątki godzin tygodniowo odpadają, jak sie 10 godzin tygodniowo uzbiera to będzie sukces.

Legion był jednym z lepszych dodatków a czy najlepszym? większość powie, że nie, wiec z tym definitywnie to bym nie przesadzał

Trzymaj się z dala od retaila i jakichś kataklizmów, to jest totalna porażka. Masz prawdziwego classica czyli vanille od 1-60 i zacznij od tego, bo to prawdziwy mmorpg, który stawia na przygodę całej drogi od zera do bohatera i aspekty social.

Jeśli masz maszynę do cofania czasu lub jesteś na poziomie umysłowym gracza z 2004 roku to polecam classic. Jeśli nie chcesz umrzeć z nudów tłukąc te same mobki przez 5 godzin to retail. Grając w classic tylko się zniechęcisz do wowa.

Jeśli lubisz starsze gry z wolniejszym tempem to polecam Classic classic. Gra jest nastawiona na powolne questowanie, rozwój postaci, szukanie osób do questów/dungeonów. Retail jest zbyt rozwodniony, nastawiony na end-game, jeśli nie znasz 20 lat historii, nie wiesz kim są ci ludzie, ci NPC. Cataclism stoi gdzieś pomiędzy. Masz klasyczny posmak z nowoczesną nutą. Jest dungeon finder, jest transmog, ale masz też bieganie po mapach i szukanie ludzi do party. Najlepiej kupić abonament i pograć parę godzin w każdą wersję.

1lajk

Najfajniej mi się grało w retail kiedy był classic naście lat temu, max lvl to wbijaliśmy z pół roku. Tylko jako fani uniwersum mieliśmy sporo frajdy biegając i wykonując zadania od znajomych postaci w znanych ze strategii oraz książek lokacjach. Aktualnie jednak nie gram na classic tylko na retail ze względu na czas i combat, który jest znacznie dynamiczniejszy.

Obie wersje różnią się znacznie i jeżeli miałbym polecić którąś z nich to w zależności od tego czego oczekuje dana osoba. Najlepiej wypróbować to i to, bo i tak w ramach jednego abonamentu można zagrać w obie wersje.
Tak w skrócie:
Classic - wolniej, ale w kolejnych dodatkach coraz szybciej, ludzie obeznani ze wszystkim i tak szybko prą do przodu
Retail - szybko do end game, a w end game dużo aktywności od solo do grupowych, praktycznie pomija się wszystko nie licząc najnowszego i poprzedniego dodatku na którym zdobywa się pierwsze poziomy.

Bonus:
TurtleWoW hardcore - co prawda prywatny serwer, ale wolniej się już nie da i ze sporym community, a granie w party obowiązkowe, zwłaszcza jak się do hardcore doda inne utrudnienia :slight_smile:

Zdecydowanie polecam retail, nikt Cie nie zmusi do rushowania do endgame, po prostu graj własnym tempem, szczególnie polecam pobawić się różnymi klasami na różnych kampaniach, zapoznasz się z fabuła i ogarniesz wstępnie klasy i może zakochasz się w jakiejś by ostatecznie wybrać ją na maina. Classic jest mocno przereklamowany przez ludzi nie mogących pogodzić się z tym że nie mają już 13 lat. Cata classic odradzam szczególnie, świat w cata zostaje całkowicie przebudowany i w dużej części możesz go zwiedzić na retailu. Community jest porównywalnie skrzywione co na retailu i zafiksowane na robieniu “parsów” (maksowanie dps, heala na bossach w rajdzie). Po za rajdowaniem, dungeonami i arenami nie za bardzo co jest robić w endgame. Jeżeli chcesz już bardzo spróbować classica to polecam Season of Discovery - jest to klasyczna wersja WoW’a z nowym contentem i dużą bazą graczy, co chwilę dodają nową zawartość. Ogólnie najlepiej jak sama sprawdzisz która wersja jest dla Ciebie najlepsza - jeżeli Twoim celem nie jest endgame to nie powinien to być dla Ciebie problem, jeden abonament załatwia sprawę i daje dostęp do każdej wersji WoW’a jedynie jakbyś chciała sprawdzić najnowszy dodatek to musiałabyś go dokupić ale nie jest wymagany do grania. Powodzenia i dobrej zabawy, jakbyś miała jakieś inne pytania to wal śmiało.

Dzięki mega za ten wątek, też od paru dni zastanawiam się w którą wersję zacząć a w przeszłości dawno temu może ze 20lvli na retailu nabiłem. Także dzięki temu postowi wiem już, że w weekend nie wychodzę z domu. Super jesteś i reszcie dzięki za odpowiedzi dla koleżanki. Powodzonka, może się złapiemy gdzieś w świecie WoWa

1lajk

Ja zacznę grać na retailu na serwerze Silvermoon w razie czego.

1lajk

odpuście WoWika teraz gramy w Thrones and Liberty :slight_smile: fajne mmorpg

Nie rozumiem jak można nawet rozważać płacenie miesięcznie abonamentu na tych tęczowo-kolorowych odmieńców, gdy wow ma swietne pirackie serwery. Wow turtle - classic. Jaka osoba, która gardziła tą grą przez całe życie, to można napisać, że zakochałem się w wowie właśnie na tym serwerze.

No w zależności od danych potrzeb różnych ludzi można rozważać płacenie miesięczne abonamentu, tak jak i można rozważać między zakupem papieru toaletowego w kwiatki, albo w słońce. Takie kwestionowanie z kolei czyjegoś punktu widzenia bo ma się swój własny(niby lepszy) źle mówi o człowieku. Miłego weekendu.

Według Ciebie nie należy nic pisać, gdy ma się odmienny punkt widzenia. Widzę, że trafił się nam wyborca trzeciej drogi i osobisty fan Hołowni. Nie piszmy nic, gdy ktoś napisze co robi, bo to nieładnie. Mądry gość, ale nie na tyle, by wiedzieć, że w tej sytuacji przed “albo” nie powinno być przecinku.

Wmawianie mi jeszcze poglądów politycznych to już w ogóle powód, dla którego powinieneś mieć dożywotni zakaz na korzystanie z internetu hahaha xD
Z homofobami nie rozmawiam. Wolę płacić dla tęczowych niż dzielić ten sam kanał nadawczy z ludźmi co mają smutne życie i wyładowują się w internecie. Miłego weekendu, Panie napinaczu! Pozdrawiam!

Jeśli chcesz cieszyć się wolniejszą grą, zanurzyć się w atmosferze i lepiej zrozumieć mechanikę gry i jej świat, Classic z Cataclysm będzie dobrym wyborem na początek.

I tak finalnie zdecydowałam. Pograłam chwile tam i tam. Retail zbyt szybki i zbyt chaotyczny dla mnie, a Cataclysm jakoś bardziej przypomina mi “stare dobre czasy” i osobiście bardziej mi podszedł. Jedyna wada to zauważalnie mniejsza ilość graczy, natomiast jest żywe i mam okazje do interakcji z innymi graczami.

(wpis wycofany przez autora, zostanie automatycznie usunięty za 24 godziny, chyba że zostanie oflagowany)