WoW Classic czy WoW Retail dla nowego gracza

no ale zobacz skoro jest tylu idiotów to znaczy że w grze równierz bedą i będzie satysfakcja żeby ich dojechać :slight_smile: czekam na te polskie nicki, Mariusz, Janusz, AntekMotyka, stokrotka. Jak zobacze coś takiego to od razu gankuje i szlus

1lajk

Osobiście na początek polecałbym classica . Choć @KolegaJezusa ma rację z czasem może się zrobić nudno z powodu braku kontentu i jedyne co będzie nowością to eventy tworzone przez graczy które czasami bywają średnie :smiley:

myślę że to zajmie z rok bo blizzard będzie wprowadzał stopniowo jakiś content nowy - ma być 6 faz z nowym kontentem do classica a co potem to nie wiadomo na tą chwile niby potem nie będzie nic ale jak ludzie się zaczną nudzić to myśle że blizzard zacznie wprowadzać coś z burning crusade bo ludzie uważają to za najlepszy dodatek

Sprawdź sobie trial wowa, jak się spodoba to kup abonament. Będziesz mógł sobie kontynuować na bfa i sprawdzić classica. Osobiście uważam, że nowy gracz łatwiej odnajdzie się w “nowszej” wersji, wiele ułatwień, które na pewno pozwolą wprowadzić w samego wowa. Jeśli kręci cię googlowanie lub pytanie ludzi na czacie, co, gdzie, jak i kiedy zrobić to classic może być wyjściem. :stuck_out_tongue: Pomijam już samą ilość contentu, bo przez te kilkanaście lat jest go naprawdę masa i nieporównywalnie więcej, niż w classicu.

1lajk

Zależy co wolisz
Classic wow - Raczej powolna rozgrywka, dużo pierdołek do robienia w międzyczasie, dbanie o żarcie poty enchanty na low lvlach itp granie na classicu jest bardziej nie wiem jak to powiedzieć dobrze, ale fazowe.
Retail czyli obecny to rushowanie do max lvla bo tylko tam jest frajda grać, wbicie max lvla zajmię ci trochę więcej skoro będziesz nowy, ale nauczysz się podstaw.
Podsumowując jeśli lubisz bawić się bardziej statystykami i dopieszczaniem swojej postaci do classic. Jeżeli lubisz bardziej grać coś w stylu wesołego miasteczka gdzie idziesz od atrakcji do atrakcji to ten obecny. Stary wow ma więcej klimatu RPG niż obecny, kupowanie skilli, rozdawanie talentów, przydatne profesje czujemy progress z każdym poziomem bo coś się odblokowuje, retail natomiast to progress co 15 lvli a potem na max lvlu wygląda to już trochę lepiej

1lajk

siemano, tez planuje sobie pograc na classic’u. bedzie to w sumie moj pierwszy kontakt z globalem wowa, a tym bardziej vanilla. jaka rase i klase polecacie dla laika?

Co do rasy to jakoś nie ma znaczenia większego dla newbie. Klasa to polecam najbardziej klasyczne Warrior/hunter ewentualnie Paladin na początek. Magiczne odradzam.

1lajk

Ziomeczku skoro pierwszy kontakt, to popatrz sobie czym byś chciał grać, nie patrz co jest najlepsze lub najgorsze bo teraz są tworzone buildy dla profesji które kiedyś były niegrywalne, więc graj tym co ci się spodoba najbardziej i nie patrz co jest w mecie bo zgaduje, że nie grasz aby być top1 graczem tylko po prostu aby się fajnie bawić

1lajk

Warriora na 1 postać nie polecam, chyba że masz duo, ale granie w party w Classicu nie jest opłacalne, bo exp jest dzielony. Warrior to najbardziej gear depended klasa w grze i bez kasy, której non stop brakuje, możesz mieć problemy z efektywnym levelowaniem.
Natomiast Paladyn ssie przed ~36. LVl. Potem respec na Prot i AoE.
Jak chcesz klasę dla początkującego, weź Huntera/Locka/Maga oraz ewentualnie Druida, ale pamiętaj, że Feral Kitten oraz Balance nie istnieją w End-Game.

Jeszcze należy pamiętać, że nody z kwiatkami oraz skałkami są współdzielone, a nie spersonalizowane, co za tym idzie - kto pierwszy wykopie/zerwie nodka, ten lepszy, co na starcie przy przytłaczającej populacji na zonach, bardzo utrudni zbieranie surowców.

1lajk

na 1 postać to hunter bo jest easy, lecisz w drzewko z petem i solo robisz wszystko

1lajk

A jakiś warlock ? On też ma jakieś fajne pety. Ten wow to już w ogóle ruszył ? Gracie ?

No nie wiem czy to dobra rada. Mi na przykład bardzo podoba się Warrior, ale bez dobrego fundingu nigdy nie zacząłbym tą klasą zabawy. Okropny leveling time, wolna postać, która bez geara jest niczym.
Osobiście poleciłbym huntera i rouge. Hunter bo ma peta i możesz nim tankować dmg (minusem jest to, że musisz kupować mu jedzenie i to odpowiednie, bo np wilka nakarmisz tylko mięsem), a rouge dlatego, że ma bardzo duży dmg i szybko sobie radzi z mobami (minus jest taki jak u warriora, czyli expimy po 1 mobie na raz, ale za to nie polegamy tak na gearze i rozgrywka sama w sobie jest dynamiczniejsza).