Witam. Mimo, że grałem już w WoWa przy premierze, grałem w startera i ostatnio postanowiłem na Sunwell'u z ekipą to nie potrafię się wkręcić. Normalnie nudzi mnie expienie, te questy. Lubię to uniwersum, ale w grę wkręcić się nie mogę. Czy to wina klasy, rasy czy coś? Jak wyglądało wasze "wkręcanie się"?
WoW - nie mogę się wkręcić
Hmm... raczej widzę problem w samym podejściu.
Jeżeli nie nudzi Cie expienie, robienie questów na to się nic nie poradzi. Trzeba to jakoś przejść.
Ja zawsze miałem problem grając nową klasą przebić się przez 20lvl, potem już szło z górki.
Poza tym dodatek Wotlk (który jest na sunwellu) jest dosyć "mozolny". Nie expi się tak łatwo i efektywnie jak np. już na Cataclyśmie.
Druga sprawa to mnie zawsze nudziło expienie na priv serverach. Nie zależnie od tego czy grałem z kumplami czy sam, zawsze było jakoś nudniej niż na globalu.
Taka moja mała opinia
Grając na starterze undead magiem było bardzo przyjemnie za czasów Cata. Po prostu te questy typu zabij ileś mobków są już wszędzie... Zmienię klasę, ponieważ gram Druidem NE, a lepiej mi chyba będzie Magiem lub Palkiem Myślałem też, żeby levelować używając tylko dungeon findera
Co o tym sądzicie?
Ciężko powiedzieć może to być winna klasy szczególnie, że w wotlk jest stary system talentów który jeszcze bardzo mocno promuje lvlowanie danym buildem żeby to było efektywne, lvlowanie to taka mozolna nauka postaci. Może wow nie jest grą dla ciebie. Bardzo dobra opcja poprosić kogoś o rafa i lvlowac tylko na df bardzo szybko będziesz wbijał i do 50 lvla bardzo mała szansa, ze powtórzy ci sie któryś dung. Bez rafa też przyjemnie sie lvluje na df shamanem pierwszy raz z miasta wyszedłem dopiero na 55lvlu. Ja po wbiciu 9 postaci na 90 i 5 na 80+ na myśl o kolejnym lvlowaniu bierze mnie na wymioty.
Kwestia tylko tego, że WoW prowadzi dalej fabułę z Warcrafta 3 o ile dobrze rozumiem
Tak prowadzi, ale to bardziej parę questów które się odnoszą do fabuly i o ile się nie mylę to podstawka podstawowy content bardzo mocno odnosi się do caty, a nie do wydarzeń po frozen of throne z czystym sercem mogę polecić lvlowanie jakiegoś ud ich początkowa linia fabularna to mistrzostwo świata( według mnie)
Ale masz na myśli sunwell czy global?
Mi chodziło o globala o privach się nie wypowiadam bo nie mam o nich pojęcia.
Global to wiesz, hajs trzeba płacić A ja nie to, że skąpię, ale po prostu nie mam, aż tyle czasu, żeby potem grać i raidować przy tym tracąc hajs co miecha na abonament i mieć parcie, że nie pograłem wystarczająco dużo, żeby zwróciła mi się kasa...
Tak jak mówi kolega wyżej. Stary system talentów, konkretne buildy pod klase.
Trochę to wtedy zabiło przyjemność z expienia.
Mówiłeś też coś o zmienia klasy. To powiem Ci tylko że paladyn na wotlk między lvl'ami 30-70 to chyba najnudniejsza klasa jaka może być ;_;
Nie polecam też grania na priv serverach. To się kompletnie mija z celem.
Po spędzeniu paru lat na globalu i przejściu ze względu na kumpli na różne priv servery widziałem że coś jest nie tak.
Chcesz grać w WoW'a? Graj na globalu.
Zgadzam się z simaxem privy to tylko strata czasu, a 40zł miesięcznie to nie są wielkie pieniądze, więcej się wydaje wychodząc na jeden wypad z znajomymi na piwo. I tak paladyn w wotlku jest tak k**ewsko nudny do end game, ze to się w pale nie mieści.

@czy to nie lekka przesadza, za jeden wulgaryzm dostać warna?
Pomyślę nad tym jeszcze. Zmienię klasę, może to pomoże
Jeszcze możesz pobawić się w RP. Przytrzymało mnie dodatkowo to przy wowie dwa lata. Zmień też dodatek na cata, obecnie atlantiss jest dosyć przystępny, są tam ludzie chętni do RP, dużo się dzieje i może w końcu też wrócę aby troche popykać.
Siemen zaoszczędź sobie i kup tego prepaida. Zagrasz na w pełni działającym WoWie i wciągnie Cię, zapewniam. Privy sobie popróbuj jak będziesz miał porównanie z globalem.
Drogi kolego. Grałem tak samo jak ty najpierw na serwerach prv (sunwell) na którym levelowanie strasznie mi sie nie podobalo. Końcowy end game też mi nie przypadł do gustu. Pewnego dnia zainwestowałem w (globala) całkowicie ruźni się ta gra. Miło się expi, gra i też end game wciągnoł jak nie wiem. Gram teraz warkiem (którego nie polecam oczywiście, graj tym co ci się spodoba) i jestem teraz miłośnikiem tej gry.
Dlatego warto zainwestować
90zł prepaid niestety kosztuje ale daje rade bez problemu
i "chyba" widziałem na keye i na fabryka kluczy box ze wszystkimi dodatkami za jakieś 120zł (w tym miesiąc grania)
Witam. Mimo, że grałem już w WoWa przy premierze, grałem w startera i ostatnio postanowiłem na Sunwell'u z ekipą to nie potrafię się wkręcić. Normalnie nudzi mnie expienie, te questy. Lubię to uniwersum, ale w grę wkręcić się nie mogę. Czy to wina klasy, rasy czy coś? Jak wyglądało wasze "wkręcanie się"?