Wow- niechec ludzi

ammon ale piszemu tu  o farmieniu  zarabianie na crafcie to zupelnie inna bajka. jest pelno guide jak uzbierac na tokena . Pierwszy miesiac dla wiekszosci ludzi nie starczy na wbicie maxa  a nawet czy 2  wiec abonament pewnie musza wykupic .+ legion .

No w sumie racja, moje niedoczytanie , chociaż w kontekście tego, ile rzeczy jest do robienia w Legionie farmienie w ogóle wydaje mi się być nieatrakcyjne, szczególnie dla nowych graczy.

Masz racje jedyną innowacje jaką wprowadził wow do świata mmorpg za którą tej gry nie cierpię to było sprowadzenie opvp do głupich battlegroundów i open world bossów do raidów .

A jednak osiągnął liczbę graczy, o jakiej inne gry mogły tylko marzyć. Nawet teraz jest to liczba nieosiągalna dla innych MMORPG.

Według mnie wprowadzenie raidów na tamte czasy to bardzo dużo.

Wszyscy byliśmy zafascynowani światem Warcrafta i Blizzardem bo była to jedna z najlepszych firm na tamte czasy i gra miała w sobie otoczkę epickości . Prawda jednak okazała się inna . 

Tzn. jaka jest ta prawda?

Gdyby nie było takich gier jak Ultima itd wow by nigdy nie powstał . Pozdrawiam

Być może masz rację.

Ale to, że "gdyby nie Ultima, to WoW by nie powstał" nie neguje w żaden sposób tego, iż "gdyby nie WoW, wiele ówczesnych gier nigdy by nie powstało".

i tu sie zgodze wow jest tak dobry ze nie potrzebuja kolejnego mmorpg tak jak zakonczylli przygode z titan(s)? :)poprostu ludzi dstarsza moim zdaniem dlugosc lvlowania a z drugiej strony kazdy pisze ze w mmo teraz tak szybko sie expi...prosze bardzo wow expi sie naprawde bardzio dlugo grajac po 1-2h dziennie a nie wspominajac raz na pare dni :) Poprostu wow jest znienawidzony przez to ze jest taki dobry i wszystko w nim jest , teraz dopiero to sobie uswiadomilem :) Na obecna chwile wow jest bezkonkurencyjny a widac to nawet na twichu gdzie zaden mmo nie ma nawet 1% doskoku do ilosci streamwerow .

@Bladek troche zalatuje za bardzo funboyem nie prawda jest ze wow jest bezkonkurencyjny widzimy to tym ze spada mu liczba graczy ale legion idzie w dobrym kierunki jeśli utrzymają dodawanie jakiś nowość częściej niż normalnie to robią to będzie się dalej utrzymywał wysoko a jak nie to przykład WoD, MoP itp ze wbicie do gry zrobienie swojego i odstawienie gry do następnego dodatku...

kolejna sprawa coraz więcej osób przechodzi z WoW'a do innych gier np taki FF chociaż jest mało promowany ma już kilka milionów graczy...ESO czy BD tez swoja ekipę ma...

Kolejna sprawa twich nie jest wyznacznikiem popularności :P jakbyś obadał to podczas końcówki WOD to wiedziałbyś ze nie było to tak wesoło jak teraz jest za Legionu

Czy jest taki dobry sprawdźmy...raidy w większości teraz grach są raidy wiec niczym nowym nie zalatuje, spada poziom trudność i to jest na minus ale nie tylko w WoWie ale większości grach...fabuła dobra ale FF czy SWTOR tez maja ją bardzo dobrą...pvp przykro mi ale pvp jest jedną ze słabszych stron WoW'a...wiec aktualnie tak naprawdę co ludzi trzyma w grze to uniwersum oraz niektórych starych graczy sentyment bo jakby nie było poświecili grze ponad 10 lat wiec szkoda ją tak zakończyć^^

A dla wyjaśnienia sam gram w WoW'a i FFXIV od premiery wiec moja ocena jest tylko z moich odczuć, które ja zauważyłem...i śmiało mogę powiedzieć ze podoba mi się co dzieje się w legionie ale okres kilku miesięcy po premierze jest jeszcze za mały by tak naprawdę ocenić czy Blizzard poszedł po rozum do głowy w updatami i dodawaniem contentu czy raczej będzie to co zwykle czyli to ze za niedługo nastąpi przestój

Poodchodziłem do WoWa wiele wiele razy i po prostu się mi nie dobrze tam żyje, nie ważne co gra ma jak źle się czuję grając...

O tym co jest w WoWie, czego nie ma itd. nie będę dyskutował, bo przecie to mało istotne.

Jak dobrze, że ktoś podjął się tego tematu. Stoję przed wyborem jakiejś ciekawej gry "na dłużej". Niestety Tibiuszka już nie daje mi takiej przyjemności jak dawniej, ostatnie update's są nudne, exp boosty lipa i ogółem wszystko zmierza do p2w i ułatwienia gry na maxa.......Niemniej grind w tej grze jest czymś cudownym co ubóstwiam wręcz. Tak jak open world. No i w tym wypadku sięgnąłem po Trial Wowa. Póki co mam 16lvl, i moje pytania:

- czy tam expi się tylko na questach? Po 2h grania dziennie osobiście mam dość, questy niezbyt ciekawe, mimo iż czytam cały ten "lore" i zawartość quest loga, misje opierają się na zasadach - idz przynieś, - idz zabij wylotuj przynieś, - idz zbadaj wróć, -Idz pogadaj dostarcz coś

- Skąd zdobywa się eq? Czy tylko farmi się instancje raidy czy co tam jest czy występują jakieś bossy do ubicia "solo" żeby rarek spadł czy coś lepszego? Na normalnych mobkach można wydropić?

- walka. Opiera się przez całą grę na naciskaniu kolejno skilli na klawiaturze? 1 2 3 4 czasem 7 8 9 po buffy?

Nie chodzi o wydatek - z miejsca mogę kupić battlechesta, legion i pół roku abo, chodzi o to czy gra oprócz uniwersum, open world czymś zachęca?

Z tego co wiem to WoW najbardziej był wzorowany na Everqueście. I prawdą jest, że wiele MMo bez WoWa by nie powstało. Spopularyzował pewne mechaniki w grach i dlatego były potem powielane.

@Amon taka jest prawda że wielu graczy po spróbowaniu wróciła do swoich starych mmo bo wow był przereklamowany , wielu zaś zostało do dnia dzisiejszego , niejeden też kupuje dodatek przechodzi nowy content i czeka na wyjście kolejnego . :)

@Bladek Więc jakie to innowacje wow wprowadził : wspomniałeś o

-Grafice Uważam że Entopia Uniwerse czy to l2 miało ładniejszą grafikę , a Everquest czy Shadowbane bardzo zbliżoną .

-Craft Każde inne mmo miało to rozwinięte na takim samym poziomie lub nawet lepszym (l2 , ultima itd) niż wow

-raidy Mieliśmy open bossy o które walczyliśmy w xxx osób , Blizzard je najzwyczajniej zamkną i wprowadził mechaniki niemożliwe do zrobienia dla openworldów . Dla jednych to była zaleta i błogosławieństwo dla innych przekleństwo które odbija się czkawką do dnia dzisiejszego .

Co jeszcze mieli takiego niesamowitego ? Bo wyśmiałeś moją odpowiedz a nie potrafisz żadnych konkretnych argumentów podać .

Co do twitcha wypomnę ci to za 2 miesiące :) Bo przed wyjściem legionu nawet tower of savior był niekiedy popularniejszy od wowa :D (jakbyś nie wiedział gra mobilna)

Gdzie ty masz ten 1% poczekaj jak ochłoną ludzie po Blizzconie i dodatku znów Runescape będzie top mmo na twitch .

Obecnie wow nahypowany 28k widzów gdzie przedwojenny Runescape 9k :P

@down PS.Fanboyem raczej moze byc osoba grajaca w FF bo jest to chyba najmniej grywalna gra wsrod polakow. i najmniej o niej sie rozmawia :)

Na poziomie odzywka widzę . Po czym to wnioskujesz skoro przypuszczam że nawet nie grałeś a jeśli to triala do 20 .

@kurtyzyna w Aionie masz jeden duzy update na rok , ktory zazwyczaj wnosi 2-3 instancje o teraz 5.1 wniosl wiecej tylko co z tego jak nie ma nic kompletnie wymagajacego...kazdy glupi robi najlepsze dg w Aionie ...ah kazdy glupi ogarniajacy bo te dg sa poprostu banalne. a jak zrobi bma to zostaje mu siedzenie w miescie i patrzenie po suficie bo nie chce sie szukac pt na dg pol dnia....zeby gdzies isc. TERA ? ...nie bede sie wypowiada;. SWTOR ? eh to gra typowo dla fanow seri i tylko wylacznie bo mechnika tej gry poprostu jest tragiczna. pierwsza gra z serii star wars w , ktorej jest tabowanie i nie przekonam sie do SWTORA przez jego chora mechanike. dodajac ze populacja teznie jest jakas duza...

FF? sory ale .

FANBOYEM haha gram w wowa od tygodnia...i pisze co mnie zaskoczylo fanboyem to moglbym byc Aiona w ktorego gralem od poczatku praktycznie czy inne mmo.

Przestoj jest w kazdym mmo po pewnym czasie wiec zwalanie na przestoj to zaden argument.

PS.Fanboyem raczej moze byc osoba grajaca w FF bo jest to chyba najmniej grywalna gra wsrod polakow. i najmniej o niej sie rozmawia i jest strikte nastawiona na fanow serii FF ale nie napisalem ze nim jestes wiec daruj sobie takie teksty :)

BVNDY - Nie pisze o ilosci widzow tylko o ilosci streamow z wowa.....ktorych jest zawsze pelno i nie mow ze tak nie ma :) a ogladalnosc jest bo sa wprowadzane nowe rzeczy.

Osobiście nigdy nie przypuszczałem, że zagram w WoW'a - myślałem nad zakupem BDO ale postanowiłem spróbować zagrać w WoW'a. Przy pierwszej próbie (czyt. trial do 20lvl) nie dotrwałem do tego 20 lvl, natomiast jak spróbowałem drugi raz gra mnie tak wciągnęła, że spędziłem przy niej kilka godzin dziennie. Według mnie gra nie ma konkurencji ponieważ (prawie) wszystkie mmorpg są od Azjatów (bodajże) a od nich każda gra wygląda tak samo...Zawsze odpychały mnie dźwięki wydawane przez te ich wyimaginowane postacie, szczególnie dotyczy to pań jak i sam wygląd ich gry - po prostu nienawidzę azjatyckiego stylu. Rozumiem, że jest TESO, GW2, SWTOR te gry też są świetne w TESO miałem przyjemność grać w zamkniętą betę o ile dobrze pamiętam i bawiłem się wyśmienicie ale nie zatrzymał mnie na dłużej, to samo tyczy się GW2, który również jest bardzo dobrą grą. WoW oferuje nam coś więcej od tych azjatyckich gier, przede wszystkim klimat gry, fabuła, duży asortyment (chodzi o ekwipunek) i tutaj gra mnie kupiła, uwielbiam "ubierać" postać tak by wyglądała ona schludnie a sama gra daje mi takie możliwości. Ktoś napisał "Czemu nie stworzą nowego WoW'a/mmorpg?" - Ale po co im to? Nie dość, że gra jest ciągle wspierana, raz lepiej, raz gorzej to jeszcze mieli by dwa mmorpgi w tym samym uniwersum? Czy teraz niby mieli by zrobić World of Starcraft? Według mnie to jest bezsens, tym bardziej, że Legion pracuje na miano najlepszego dodatku i mam nadzieje, że to im wyjdzie. Nie da się porównać WoW'a do TESO czy GW2, ponieważ to wszystko zależy od naszego gustu a takie pisanie "Co ma WoW do zaoferowania czego inne gry nie mają" jest beznadziejne i bezsensowne w dodatku piszecie kto na kim się wzorował - śmieszne.

WoW dla mnie to gra idealna - Ciekawe uniwersum, fabuła wciągająca jak cholera i sama grafika, która jest po prostu na swój sposób piękna i nie wyobrażam sobie WoW'a z inną grafiką. Przy żadnym mmorpgu nie bawiłem się tak dobrze jak przy WoW'ie i jest to moje zdanie, którego raczej nie zmienię.

Bladek, Bladek, Bladek... smutno się czyta twoje wypociny...

Hejt na WoW nie jest spowodowany tym, że jest "tak dobry". Poza tym oprócz twojego fanboyowego bólu tyłka nie zauważyłem żadnego hejtu na nic :D

Podoba ci się WoW - spoko, graj sobie, nie nasz interes, serio~

Ale jako stary weteran gier MMORPG nie mogę przejść obojętnie koło takich bzdur.

WoW wyszedł w latach, kiedy ludzie grali w Ultima Online, Tibia, Ragnarok, itd. To był szczyt. "Oooooo ku**a mogę grać z kumplem! Ooooo, mogę go za*****!". Granie przez neta było jak sen. Dopiero było to odkrywane. I wtedy pojawił się World of Warcraft - gra, która powstała na glorii Warcrafta, którego ludzie wręcz uwielbiali za fabułę i gameplay. Dlatego WoW w bardzo krótkim czasie zgarnął wszelkie możliwe tytuły króla. Jest więc pionierem obecnej większości, jak nie wszystkich gier MMORPG 3D. Jako drugi miał niemalże zupełnie otwarty świat, jako pierwszy miał tak bogate klasy, lore zaś miał już gotowe, do tego dungeony które wtedy były nowe, no i PvP które było na ładnym poziomie.

Obecnie WoW nie rozwija się prawie w ogóle pod względem... technicznym, że tak to ujmę. Nie mamy nowych mechanik. Mamy stary dobry non-target system, mamy AH które działa tak jak działało w Vanilla, profesje się nie zmieniają, a crafting jak był, tak jest ''prosty'' i nudny. Oczywiście, nie mówię, że WoW jest słaby. Jest to gra solidna, z latami porządnego lore, tradycją i historią, za którą stoi nie byle kto - Blizzard. Mają oczywiście na swoim koncie nie jeden błąd, ale to co robią, robią dobrze, a Legion pokazuje, że uczą się na błędach popełnionych w WoD, zaś na BlizzConie pokazali, że mają nie jedno jeszcze do zaoferowania.

Ale mówienie, że FFXIV nie ma do niego startu (już pomijam wymienianie tego tytułu przy jakimś Aionie... trochę powagi, panowie) jest śmieszne, bądź dziecinne. Nie powiem o nieprofesjonalności, bo sam nie jestem ekspertem w dziedzinie.

WoW ma więcej abonentów? ok, spoko, prawda. Ludzie, którzy grali w WoW przez 10 lat łatwo przecież od niego nie odejdą. Spotkałem się z wyjątkowo dużą ilością ludzi, którzy mówili "A wiesz, loguję się żeby na tokena zarobić przez jakiś garizon czy coś tam, ale tak to nie gram, bo nudno, bo nie ma co robić..." o. WoW taki piękny i nudno? A właśnie. Bo Blizzard w każdym dodatku dodaje ograniczoną ilość dungów/raidów, a jak ktoś nie jest zainteresowany PvP, to co, będzie kolejny raz stary content przechodził? No wybaczcie. Ograniczoną, można nawet pokusić się, że małą (liczbę). Są dopieszczone, ładne, ale... jak już je przejdziesz, to nic nie oferują. (To takie zdanie trochę newbie, nigdy nie doszedłem do End-Game, ale takie zdanie widzę wśród weteranów gry).

Grafika się nie zmienia. Cholera, pierwsze zony wyglądają... STARO. PUSTO. I nie mówię, że mało ludzi tam biega, bo wcale tak nie jest, alty i nowi gracze się pojawiają. Ale te zony są po prostu szare pod względem dzisiejszych możliwości graficznych. I kiedy Blizzard ogłaszał dawno temu "zmiany graficzne", osobiście liczyłem na coś więcej.

Mówisz, że FFXIV nie ma startu do WoW? Ooooj, panie...

- Historia: WoW ma pierdyliard questów, z jednym intro dla każdej rasy aż do Legionu, gdzie rzeczywiście się postarali i jest jakaś solidnie opowiedziana historia. Ale wcześniej? Z lupą szukaj tego Lore. Że questy trzeba czytać? W tych questach brakuje epickości. Blok tekstu, który często mało tak na prawdę daje. I niestety, ale mało kto jara się dzisiaj questami w stylu "idź zabij 5 dzików bo mięsa trzeba bo było trzęsienie ziemi". Przykład z początkowego zone krasnoludów, bodajże tak to wygląda po Cata, wcześniej nie wiem, pierwsza próba moja z WoW przypada na czasy MoP. Final Fantasy XIV tymczasem od początku opowiada historię w na tyle ciekawy sposób, żeby wciągnąć człowieka na dłużej. Do 20 poziomu gra jest jak wielki tutorial, z dość prostą historią i contentem tak skonstruowanym, by pokazać co o i jak. Później następuje epickość w czystej postaci, specjalność Square Enix. Dialogi, dialogi, cutsceny, dialogi. To, czego mi osobiście brakuje w WoW. Porządnie opowiedzianych historii.

FFXIV vs WoW: 1:0

Grafika, jak już mówiłem, w WoW się nie zmienia. Final, choć z oczywistych względów zalatuje wschodnim klimatem, zachwyca swoimi obszarami. Miasta są skonstruowane klimatycznie, dopieszczone do najdrobniejszych detali, fakt, mogłyby wyglądać trochę żywiej, ale bądźmy szczerzy - jeśli w danym momencie w danym miejscu w MMORPG nie ma graczy, dana lokacja będzie wyglądać dość martwo. Trza by silnika ala Wiedźmin 3, żeby miasta ZAWSZE wyglądały żywo i tłoczno.

FFXIV vs WoW: 2:0

End-Game Content.

WoW ma go po prostu więcej, ale czy to oznacza, że jest lepsiejszy? To już jest kwesta sporna, jedni będą mówić że WoW zamiata, inni że nie, i tak dalej. Od siebie powiem tak. Final robi dobrą robotę tworząc dungeony ładne graficznie, klimatyczne - nie ma powtórek, nawet kiedy idzie się na trudniejszy poziom starego dunga, on i tak wygląda inaczej. Jest inna mapa, inne pokoje, inni bossowie. Raidy są przemyślane, i tak na prawdę jedyne co, to różnica jest w samym systemie walki i mechanice. Nie idzie powiedzieć, która jest trudniejsza. WoW jest czasem troszkę bardziej wybaczający, ale za to w Finalu mamy przypadki, gdzie boss ściąga wszystkich poza jednym tankiem, który się z nim mocuje przez następne 20 minut - I WYGRYWA. W WoW się z takim przypadkiem nie spotkałem, ale WoW ma jeden inny problem - nie ma po co robić starego contentu. Nie ma skalowania, więc jak wejdziesz tam na wyższym poziomie, zrobisz to z palcem w tyłku. Ale zaraz, po co robić stare instancje, skoro one nic ci nie dają? Trochę złota, ale przecież w garizonie czy na Legionie zrobisz go x razy więcej... Obie gry jednakże opierają się w pewnym stopniu na grindzie :v

FFXIV vs WoW: 2:1

PvP

WoW WINS hands down. System walki FFXIV w obecnej postaci jest bliski do "nie nadaję się na walki między graczami". Może jednak zmieni się to przy nowym dodatku, który ma wyjść w LATO 2017. WoW za to ma odwieczne problemy z balansem, który Blizzard naprawia na zasadzie "O, ta klasa jest słaba! Zboostujmy ją i znerfijmy resztę". To nie tylko do WoW się odnosi.

FFXIV vs WoW 2:2

Trochę się tego zebrało, więc na tym poprzestanę...

A nie, jeszcze jedno! Kto powiedział, że za Finala trzeba płacić co miesiąc?! ZGŁUPIAŁ?!

Prepaid WoW 2 miesiące: 100~ złotych

Prepaid FFXIV 2 miesiące: do 87 złotych.

HAHAHAHA FINAL WYGRYWA BO JEST NA POLSKĄ KIESZEŃ BOOOOOOOOIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII~!

(Kończąc - że WoW jest popularniejszy w Polsce od Finala wcale nie oznacza, że jest lepszy. Polacy mają dziwny gust do gier MMORPG, więc popularność w naszym kraju o niczym nie świadczy :P Dziękuję, dobranoc! )

Sam gralbym w WoW od lat pewnie, gdyby nie tam bajkowa infantylna grafika. po prostu mnie to odrzuca.

Slavio widze urazona duma fanboya FF nie zauwazyles ze napisalem ze gram w wowa 5 dni ...wiec o jakim faboyu tu piszesz :) Jedynie umiesz napisac "Twoje wypociny" Sory ale Twoje sa nastawione strikte na fanboystwo wzgledem FF..piszesz , ze FFA abonament jest na polska kieszen bo jest tanszy niecale 10 zl ...kolego sory ale poprostu napisales tak fanboyski post wzgledem ffa ze nie chce mi sie go czytac ja napisalem swoje wrzenia ale osoby ,ktorych to boli taka wlasnie jestes osoba ty , ktora zawszelka cene musi udowodnic e jego gra jest LEPSZA! lepsiejsia do tego pisac jakies dziecinne teksty typu "Twoje wypociny" wrecz jak jakis nastolatek umiejacy jedynie poobrazac i powyzywac :> na tym mi zalezalo aby fanboye innych gier zaatakowali :)

SORY ale statystyk nie zmienisz ilosci graczy nie zmienisz contentu nie odbierzesz kazda gra jest dobra ale w tej grze jest tego poprostu multum nie zaprzeczam ze ffa jest dobre ale jak pisalem nie jest popularne w Polsce i jest gra strikte dla fanow tego universum , fabula gry nigdy mnie nie interesuje do tego mmo tak ,ze sam widzisz :)

Przestoj jest w kazdym mmo  po pewnym czasie wiec zwalanie na przestoj to zaden argument.

no to teraz cie zaskoczę w FF update jest mniej więcej co 3 miesiące dostaje się nowy raid, dungeon kilka questow i tak za nim to zrobisz(pisze o normalnym graniu a nie o graniu nolife) to wchodzi znowu coś nowego itp a w wowie tak jak pisałem liczę na to ze w Legionie to poprawią ale sytuacje była taka ze pojawiał się nowy update raidowy i nic nie było do roboty przez około 6-12 miesięcy ^^

nie wiem dlaczego się tak uczepiłeś w odpowiedzi do mnie Aiona ja go nawet jako przykładu nie dałem ^^

Jedna sprawa co do statystyk to ze w Polsce jest mało popularny FF nie oznacza ze jest tak na cały świecie...w Polsce góruje WoW i Tibia bo były jednym pierwszych itp wiec sorry ale o popularności gry nie można patrzeć przez pryzmat jednego kraju

Co do fanboyowania to bylem WoW'a a aktualnie jestem po części FF i nigdy się z tym nie kryłem bo gra jest dobra i ciekawe a ze w Polsce mało popularna to nic na to nie poradzę czy przeznaczona do fanow FF tez nie bo gram z osobami którzy FF w ogóle nie ruszyli a FFXIV im się podoba.

Ja swego czasu miałem okazję zagrać w WoW'a od samego początku jak i na maksymalnym poziomie. Sprawdzałem tam różne rzeczy jak pvp, questy, jakiś tam raid itp.

Powiem tak...w gorszą grę jeszcze nie grałem.

1. Nuda jest podniesiona normalnie do rangi sztuki, totalnie nic, a nic nie potrafiło tam sprawić przyjemności.

2. Jak grafika jest ostatnią rzeczą, na którą patrzę to tu jest dla mnie tragedia.

3. Walki są...kijowe, co tu więcej dodawać xD

Jak dobrze pamiętam było też coś takiego, że jak się zginęło to trzeba było pójść do ciała (coś jak w 4Story) - totalna porażka. Ale jeśli źle zapamiętałem to wybaczcie.


Nuda, nuda i jeszcze raz nuda. Szczerzę mówiąc nie wynudziłem się tak bardzo nawet w Metinie.

Ja swego czasu miałem okazję zagrać w WoW'a od samego początku jak i na maksymalnym poziomie. Sprawdzałem tam różne rzeczy jak pvp, questy, jakiś tam raid itp.

Powiem tak...w gorszą grę jeszcze nie grałem.

 

1. Nuda jest podniesiona normalnie do rangi sztuki, totalnie nic, a nic nie potrafiło tam sprawić przyjemności.

2. Jak grafika jest ostatnią rzeczą, na którą patrzę to tu jest dla mnie tragedia.

3. Walki są...kijowe, co tu więcej dodawać xD

Jak dobrze pamiętam było też coś takiego, że jak się zginęło to trzeba było pójść do ciała (coś jak w 4Story) - totalna porażka. Ale jeśli źle zapamiętałem to wybaczcie.

Nuda, nuda i jeszcze raz nuda. Szczerzę mówiąc nie wynudziłem się tak bardzo nawet w Metinie. 

Niby grałeś by sprawdzić w WoWie wszystko a nie pamiętasz co się robi po śmierci ? człowieku, grać to ty grałeś co najwyżej na privie...na pewno nie na globalu, śmieszą mnie tacy goście co wbiją napiszą że grali dużo w WoWa na globalu a nie potrafią potem opisać prostej czynności z WoWa, wielki znawca się znalazł który WoWa to zna co najwyżej z ekranów monitora

wy sobie tutaj dyskutujcie a ja sobie odpalę WoWa i pogram sobie z milionami graczy

Także ktoś streści fenomen wowa na podstawie mojego postu ze strony pierwszej? Ktoś zachęci...? Ktoś obrzydzi????

1. wow nie ma przestoju mozna w niego grac caly czas :)

2. patrzyłem na FF przed napisaniem tego komentarza ale widze ze to jest slaba kopia l2 ;/

podsumowując Gra WoW czy FF czy inna gra jakakolwiek jest fajna gry sie spotyka fajnych ludzi w niej :) im lepsza gilldia/ludzie tym lepiej sie gra. Tak jak w życiu :)

Asurito masz to napisane w pierwszym poscie...wystarcz przeczytac pelno instancji , bg , aren raidow , craft wszystko co zapragniesz. Wszystkie mmo zebrane w jednym :) Grind questing itp itd.

Niby grałeś by sprawdzić w WoWie wszystko a nie pamiętasz co się robi po śmierci ? człowieku, grać to ty grałeś co najwyżej na privie...na pewno nie na globalu, śmieszą mnie tacy goście co wbiją napiszą że grali dużo w WoWa na globalu a nie potrafią potem opisać prostej czynności z WoWa, wielki znawca się znalazł który WoWa to zna co najwyżej z ekranów monitora

 

wy sobie tutaj dyskutujcie a ja sobie odpalę WoWa i pogram sobie z milionami graczy

Gdzie ja napisałem, że grałem dużo xD
Było to parę lat temu, nie pamiętam, bo nie ma nic do pamiętania. Uważam grę za totalny syf i tyle w temacie.

Skoro się tak unosisz, bo ktoś nie lubi ubóstwianej przez Ciebie gry to odejdź od kompa, szkodliwy się wydaje :P

Panie Bladek, czytając pierwszy post odniosłem wrażenie ok fajne postrzeżenie o wowie przez nowego gracza, czym dalej czytam kolejne twoje posty tym bardziej się utwierdzam że na siłę próbujesz przekonać że gra jaką jest WoW jest najlepsza na świecie a inne gry się nie umywają okej grasz 4 dni masz 75 lvl to już powinno dać do myślenia :) że gra jest nastawiona na łatwiznę, wyzywasz innych od Fan boyów a sam się tak zachowujesz. Co do samego Wowa tak jak inni pisali gra wybiła się bo trafiła w dobre czasy i jest na universum warcrafta.. to pierwsza sprawa, drugą rzeczą jest to że WoW tak naprawdę nie oferuje nic nadzwyczajnego system jaki oferuje wow można spotkać teraz w wielu grach. kolejną sprawą jest to że po wyjściu Cataclismu WoW zaprzestał podawania informacji o ilości aktywnych graczy gdzie ich liczba z około 10m spadła do 5.5m aż do teraz gdy znów zaczęli się chwalić ile to nie mają graczy... i pewnie na max rok...

no sory ale gdy prawie 5 milionów graczy odchodzi na parę miesięcy to naprawdę jest coś nie halo

no i questy tak się chwalisz jakie to on ma questy... tak jego questy są jak w metinie tylko w innej otoczce ale ta sama zasada zabij 10 tego i przynieś 5 tego

i tak przez większość gry...

w Wowa grałem miesiąc i znudził mi się, teraz gram w GW2 i jest o niebo lepsze Questy których niezbyt lubię, tam baardzo przyjemnie się wykonuje

nie są monotonne i w raz z questami które się wykonuje na danej mapie dochodzą dynamiczne eventy ;)